Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'światło' .
Znaleziono 77 wyników
-
Lista niezwykłych właściwości nanorurek coraz bardziej się wydłuża. Naukowcy zaprezentowali właśnie przetwornik optyczno-mechaniczny, dzięki któremu jesteśmy w stanie kontrolować ruch mechaniczny za pomocą światła. Nasze eksperymenty dowiodły, że jeśli skierujemy światło na nanorurki, to będą się one poruszały – powiedział profesor Balaji Panchapakesan z University of Delaware. Jako pierwsi wykazaliśmy, że możliwe jest stworzenie optyczno-mechanicznego systemu napędowego bazującego na nanorurkach – dodał. Mikrooptomechaniczne systemy (MOMS – micro-opto-mechanical systems) wykorzystują lasery zamiast prądu elektrycznego do poruszania części mechanicznych. Dzięki nanorurkom poruszającym się pod wpływem światła możliwe jest znaczne zmniejszenie mocy tych laserów. Profesor Panchapakesan już widzi praktyczne zastosowania, w których można wykorzystać wyniki jego badań. Systemy MOMS mogą zastąpić MEMS (systemy mikroelektromechaniczne) w projektorach DLP. Projektory tego typu wykorzystują miniaturowe lustra do odbijania czy rozpraszania obrazu. Charakteryzuje je wysoki kontrast, ale też i wysoka cena. Zdaniem Panchapakesana zastąpienie MEMS przez MOMS umożliwi zastosowanie tego typu urządzeń tam, gdzie dotychczas było to niemożliwe ze względu na koszty czy wysoki pobór energii elementów mikroelektromechanicznych. Projektory wyposażone w jego technologię mogłyby zostać wykorzystane zarówno do badań kosmosu jak i w biomedycynie. Zbudowaliśmy już wiele miniaturowych robotów, takich jak mikrochwytak wyposażony w przetwornik optyczno-mechaniczny. Uważam, że MOMS okaże się użyteczne przy budowie narzędzi do mikrochirurgii – stwierdził Panchapakesan. Jego zespół pracuje teraz nad takim udoskonaleniem technologii, by mechanizmy różnie reagowały na różną długość fali świetlnej. Naukowcy planują również budowę miniaturowych mechnizmów, takich jak "bomba antyrakowa", która będzie aktywowana jedynie wewnątrz guza nowotworowego.
-
Jedne z najniższych temperatur na Ziemi spowodowały powstanie rzadkiego rodzaju chmur — polarnych chmur stratosferycznych (ang. polar stratospheric clouds, PSCs), zwanych też niekiedy obłokami perłowymi. Meteorolog Renae Baker sfotografowała je w zeszłym tygodniu na terenie australijskiej stacji antarktycznej Mawson. Chmury te tworzą się przy bardzo niskich temperaturach, panujących na Antarktydzie zimą (wymagana temperatura to przynajmniej minus 115 stopni Celsjusza). Kiedy zauważyła je Baker, temperatura wynosiła prawie minus 123 stopnie Celsjusza. Obłoki perłowe przypominają zawieszone w powietrzu muszle z macicą perłową. Barwy obłoków powstają wskutek dyfrakcji (rozproszenia) światła na kryształkach lodu. Czystsze kolory tworzą się, gdy cząsteczki zamarzniętej wody mają podobną wielkość. Obłoki perłowe formują się w stratosferze, na wysokości ponad 10 km. Wyczarowuje je światło zachodzącego Słońca. Andrew Klekociuk, naukowiec z Australijskiego Terytorium Antarktycznego, powiedział, że obłoki perłowe widuje się z rzadka, ale powstają one od czasu do czasu w wyniku działania prądów powietrza przelatujących nad polarnymi górami.
-
- Andrew Klekociuk
- kryształki lodu
- (i 6 więcej)