Douger
-
Liczba zawartości
302 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi dodane przez Douger
-
-
Kolejna ofiara ludzkiej pazerności i głupoty.
-
Zgadzam się.
-
Ciekawe ile kasy Intel przeznacza na badania półprzewodników innych niż krzemowe?
-
No to rozwój elektroniki zapewniony na kolejne parę lat.
-
W soku betuliny nie ma. Jest za to całkiem sporo innych fajnych rzeczy. A napar z kory był znany ludziom od wielu lat.
-
Chodzi o tego ślimaka: http://pl.wikipedia.org/wiki/Elysia_chlorotica
Zasada działania jednak całkiem inna.
-
Nawet w ulotkach KK jest wzmianka o tym. Teraz będzie strach i panika, bo teoria się posypała
-
Gdyby Rambo umiał tak wydalać z siebie kule...
-
Urośnie, urośnie...
-
Więc ,albo delegalizujmy tłuszcz i sól, albo zalegalizujmy marihuanę, bo hipokryzja to ciężkie wykroczenia.
-
Popieram takie działania.
-
Dlatego uważam, że obecna produkcja samochodów o alternatywnych źródłach ma sens. Może bilans ekologiczny i ekonomiczny nie jest najlepszy? Może sama technologia jeszcze kuleje? Ale pozwala to producentom powoli zapełniać rynek i uzyskać częściowy zwrot kosztów nad badaniami.
-
A olej rzepakowy? On nie ma takiego PR-u jak oliwa, a zapewne efekt ten sam.
-
Szkoda, że nie podali zastosowania. Zapewne do symulacji wybuchu broni jądrowej...
-
Tak samo wygodne jak spalanie węgla.
-
http://ekoblogia.pl/turbiny-wiatrowe-przyjma-wyglad-przypominajacy-silniki-odrzutowe
Wystarczy zastosować takie wiatraki
-
I po co? Opracowuje się metody o niebotycznych budżetach, które mają skraplać i zamykać pod ziemią CO2. Pomijając już sensowność takiej walki z CO2 i predyspozycje gazu na znajdowanie wszelakich nieszczelności, to nikt nie wpadł na najprostszy pomysł. Magazynowanie drewna i wszelkiego rodzaju plastików. Przecież to czyste CO2 zamknięte w ciele stałym...
-
I dobrze, bo bernikle kolonizują polskie wybrzeże i krzyżują się z rodzimymi gęsiami. Przynajmniej coś ogranicza tą ekspansje wspomaganą ludzką głupotą.
-
-
100 lat bez opieki człowieka i w mieście nie zostanie nawet asfalt.
A propos roślin obcego pochodzenia to w czasach PRLu naściągano do naszych lasów i ogrodów wiele gatunków ekspansywnych roślin , z którymi nie wiadomo jaki sobie teraz poradzić. Ale to nie jest medialny temat, więc będziemy teraz co rusz zarzucani informacjami o GMO. A realne zagrożenie sobie jest i tyle...
-
Jak już ktoś kiedyś pisał na tym forum nie jesteśmy w stanie w 100% kontrolować żywych organizmów i pewnie nigdy nie będziemy.Gatunków rodzimych nie trzeba kontrolować. Tyle.
-
Druga rzecz , że ssaki starannie wybierają swoje kąski, a obwiędła i chora roślina nie jest dla nich specjalnym przysmakiem.
-
Brakuje tylko pióra ze skrzydła Archanioła Gabryjela znalezionego w miejscu zwiastowania i gwoździa z drabiny Jakubowej.
-
Taki środek odstraszający nie zlikwiduje na pewno całkowicie populacji komarów, ale też w ich unicestwienie nikt chyba nie wierzy.Chyba ktoś nie przemyślał konsekwencji unicestwienia komarów.
Uciekinierzy z ogrodów botanicznych
w Nauki przyrodnicze
Napisano
To powinno być karane. Ogólnie ściąganie obcych gatunków (szczególnie tych ekspansywnych) ku uciesze gawiedzi jest co najmniej niepoważne.