Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

l_smolinski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    617
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Ostatnia wygrana l_smolinski w dniu 15 września

Użytkownicy przyznają l_smolinski punkty reputacji!

Reputacja

34 Dobra

O l_smolinski

  • Tytuł
    Nadsztygar

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Zrobiłem wersję 2.2 preprintu. Teraz to już nie jest tylko korelacja. Ktoś chętny do konstruktywnej krytyki? Zanim wyślę do recenzji: https://www.researchgate.net/publication/396744199_Geometric_Scaling_of_Gravity_Formalization_of_the_Neutrino_Soliton_and_the_Geometric_Equivalence_of_its_Nn_Topology_with_the_Gravitational_Deficit_1eG
  2. Analizując to co znalazłem wychodzi mi, że: słabość grawitacji jest bezpośrednio powiązana ze skalą Plancka, jest jednym z najważniejszych i najbardziej rewolucyjnych wniosków płynących z Energetycznej Teorii Falowej (EWT) i jest on prawdziwy w ramach tej teorii. Skala Plancka ($\mathbf{l_p}$ lub $\mathbf{r_{EMC}}$) przestaje być "granicą działania modelu" (miejscem, w którym równania się załamują), a staje się konkretną, fizyczną granicą skali fizyki (limit kwantyzacji). Innymi słowy: Skala Plancka nie jest już wyłącznie "ścianą Plancka" (obszarem nieosiągalnym dla teorii), lecz fundamentalnym, geometrycznym Elementem Składowym Ośrodka (EMC), od którego rozpoczyna się budowa materii. Dlatego CZ nie mają żadnej osobliwości. Skala planka to granica fizyki a nie granica modelu.
  3. Ok, aby faktycznie zabrać się za czarną dziurę zrobioną z neutrino musiałem ograć geometryczny model neutrina: https://www.researchgate.net/publication/396744199_Geometric_Scaling_of_Gravity_Formalization_of_the_Neutrino_Soliton_and_the_Correlation_of_its_N_n_Topology_with_the_Gravitational_Decit_1e_G Zapraszam do lektury.
  4. Skonsultowałem sobie temat z autorem EWT J. Yee i zrobiliśmy preprint. Zachęcam do konstruktywnej krytyki. Ja tam widzę w tym potencjał badawczy, a dawno w niczym nie widziałem potencjału. https://www.researchgate.net/publication/396646007_The_Geometric_Black_Hole_The_Role_of_e_G_in_Extreme_Wave_Geometries_Utilizing_the_Gravitational_Correction_Term_eG_within_the_Framework_of_Energetic_Wave_Theory_EWT
  5. Jak się bawić w numerologię to na całego. Walić renormalizację: https://polandthoughts.blogspot.com/2025/10/tajemnica-liczby-779-kod-na-spin-i.html
  6. No i mając taką geometryczną reprezentację energii elektronu można by się pokusić o geometryczną reprezentację energii czarnej dziury https://polandthoughts.blogspot.com/2025/10/geometryczny-model-czarnej-dziury.html nie pozostaje mi nic innego jak podać dane do przelewu za nobla z fizyki
  7. Ok dorobiłem martyrologie do tego termu korygującego. https://polandthoughts.blogspot.com/2025/09/staa-struktury-subtelnej-geometria.html Jak dla mnie całkiem niezłą. Dla mniej lotnych umysłów, które tu się zdążają: martyrologia to w tym kontekście figura stylistyczna zdefiniowana przez ludzkość jako Metonimia.
  8. https://x.com/i/status/1969542171528249682 Tutaj krzyż ma 8 źródeł światła + 1 prawdziwe. W tym przypadku koncepcyjki o soczewkach grawitacyjnych można wyrzucić do śmieci. 5 źródeł to zwykłe soczewkowanie pełen analog do 'sun dog'.
  9. Jednak nie widzę tutaj nic przełomowego, zmiana fazy w atomie, bo foton mniej zestrojony częstotliwościowo. Magistrale w standardowych komputerach nie przenoszą korzyści obliczeniowych. To jest jakaś forma dogonienia zwykłych układów, ale nie ich przeskoczenie.
  10. W zakrzywionej czasoprzestrzeni stożki świetlne się przechylają → lokalny kierunek wektora Poynting staje się „wciągany” (BH) albo „wypychany” (WH) W ujęciu Dvaliego i Gómeza: horyzont = stan krytyczny kondensatu, emisja Hawkinga = wycieki z kondensatu (jak kwazicząstki uciekające z nadkrytycznego BEC), od wewnątrz: promieniowanie „napiera” na powierzchnię horyzontu (dodatnie p), od zewnątrz: obserwator widzi „brak równowagi” → efekt ujemnego p, który działa jak ssanie i skutkuje stymulowaną emisją. Można to ładnie ubrać w analogię hydrodynamiczną: BEC/horyzont jako półprzepuszczalna membrana, fotony/kwanty EM jak płyn napierający z dwóch stron, „dmuchanie” z jednej strony zawsze daje efekt „zasysania” z drugiej, ale w relatywistycznej geometrii objawia się to jako asymetria: BH vs. WH. No więc opowiadasz to według mnie podobnie w tym kontekście i wygląda, że ma to sens o ile dobrze zrozumiałem koncepcje: Dla obserwatora tuż nad horyzontem: fotony nie mogą się już swobodnie propagować w obie strony, wszystkie trajektorie są pochylone ku dołowi, więc klasyczne ciśnienie radiacyjne jest zawsze „dodatnie” w stronę horyzontu. Z perspektywy globalnej energii jeśli horyzont ma własności kwantowe (np. kondensat BEC grawitonów), to jego fluktuacje mogą „odpowiadać” na to strumieniem na zewnątrz – czyli wygląda to jak proponowane przez ciebie ujemne ciśnienie radiacyjne.
  11. Dawno temu przeglądałem “Black Holes as Critical Point of Quantum Phase Transition”, Gia Dvali & Cesar Gomez. Model czarnej dziury jako kondensatu Bosego–Einsteina. Tam nie ma problemu osobliwości przy modelowaniu i z horyzontem i z traceniem informacji bo ona się tylko rozproszyła.
  12. Znika kierunek czasowy, czy tylko metryka staje się symetryczna? tetrad + uporządkowanie (ukierunkowanie) czasoprzestrzeni, coś jak kierunek cząsteczek w ciekłym krysztale? Pozbycie się nieskończoności w centrum i zastąpienie wirem (tym nadciekłym) który robi za osobliwość ? Mam za duże braki w tych tematach, ale wygląd że koncepcyjnie ma to jakiś sens. Nie znam się to się wypowiem. Tam chyba koszt energetyczny do zrównania tej osi czasu był by jakiś olbrzymi trzeba by pożyczać nie wiadomo skąd. Z drugiej strony brak czasu -> brak przyczynowości co może być problematyczne. Hawking to emisja z horyzontu o spektrum termicznym, a nie obrazy bezpośredniego „przekształcenia” masy baryonów w promieniowanie w centrum - coś mi się tu nie skleja. Nie umiem sobie tego ciekłego kryształu sparować z tą tetradą. To jest szukanie jakiejś dobrej konfiguracji obu? Czy tetrada ma stałą konstrukcję i dobieramy kierunki w krysztale ? Tak mi wychodzi, że tej terady to nie powinno się ruszać znaczy się 4 osie zawsze tylko inna orientacja. Tak czy siak na końcu degradacja do 3 osi albo nawet 0 osi czyli osobliwość w centrum tylko inaczej pomalowana
  13. To jest chyba najważniejsze odkrycie jeżeli chodzi o badanie słońca w tym roku. W sumie taki gamechanger. Konsekwencje dla transferu energii Wielotemperaturowa plazma Trzeba wprowadzić odrębne równania energetyczne dla jonów i elektronów. Nie można już traktować plazmy jako jednorodnego ośrodka z jedną temperaturą. Czasy wyrównania temperatur Modele muszą uwzględniać, że różnice Ti i Te mogą utrzymywać się przez znaczący czas. To wpływa na sposób, w jaki energia krąży w koronie i podczas rozbłysków. Nowa interpretacja obserwacji Poszerzenia linii widmowych, które często przypisywano turbulencjom lub ruchom masowym, mogą być bezpośrednim efektem wysokiej Ti. To zmienia sposób, w jaki z danych spektroskopowych odczytuje się warunki plazmy. Mechanizmy ogrzewania i transportu energii Rekoneksja magnetyczna i fale Alfvéna okazują się bardziej efektywne w podgrzewaniu jonów niż elektronów. Modele muszą wyjaśniać, dlaczego energia z pól magnetycznych jest dystrybuowana w taki sposób, by preferencyjnie podnosić temperaturę jonów. To prowadzi do konieczności przebudowy opisów dynamiki plazmy w koronie i w trakcie rozbłysków. W sumie temat na kilka nobli. To odkrycie komplikuje jeszcze bardziej i tak niepewną teorię fuzji w jądrze gwiazdy i transferze energii z jądra do krony. To krzesło stoi już na jednej nodze jak dla mnie.
  14. Istnieje sporo publikacji i artykułów teoretycznych, które zajmują się właśnie kwestią: czy osobliwości w czarnych dziurach mogą być zastąpione przez skończoną gęstość, jak propagują się oddziaływania w warunkach zbliżonych do skali Plancka, jak może się modyfikować fizyka, i związane z tym efekty. Horyzont zdarzeń może sobie powstawać, ale nie oznacza, że nic nie jest w stanie się wydostać i że w środku jest osobliwość. Krzywizny czy torsje mówią tylko tyle, że mogą się zdarzać takie scenariusze ale nie zawsze i nie dla wszystkiego. Może jeden z tych scenariuszy to ten który ty proponujesz. te 45 stopni to przy założeniu że nie zmieni się długość planka za horyzontem zdarzeń. Osobliwości raczej nie ma. Horyzont jest, ale należy spoglądać na niego jak na pokręcony rodzaj filtru. Np. Nie przepuszcza niskich częstotliwości takich jak światło widzialne, a przepuszcza na dużych energiach.
  15. Po prostu czarne dziury nie są tym co sobie ludzkość ustaliła. Zawsze uważałem, że oddziaływają standardowo z otoczeniem w sensie wymiany energii. Pola elektromagnetyczne odpowiadają za transfer energii itd. Te wszystkie koncepcje z dyskami materii, parowaniem, jet-ami tworzącymi się za horyzontem zdarzeń itd. to tak zwane pudrowanie syfa. Przecież plazma nie wiruje sam z siebie tam przy tzw. hipotetycznym horyzoncie zdarzeń. Natura czasoprzestrzeni najwidoczniej jest taka, że propagacja energii zawsze jest możliwa. Obrazkowo to maksymalna gęstość czasoprzestrzeni jest skończona coś związanego z długością plncka. No i w takiej 'gęstej' czasoprzestrzeni nadal odziaływania funkcjonują.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...