Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Drapak

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    38
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez Drapak


  1. Godzinę temu, Delor napisał:

    Kiedy ostatnio byłeś na polowaniu? Kiedy ręcznie siałeś i zbierałeś zboże? Od czasów społeczeństwa zbieracko-myśliwskiego ciągle przybywa maszyn/narzędzi a mimo to nie czuję abym "mniej żył" niż tamci ludzie.

    Nigdy nie byłem na polowaniu, nigdy nie sialem i nie zbierałem. Jestem natomiast mechanikiem i stolarzem amatorem ale co to zmienia? Czy kiedyś nie było podziału na role? Wszyscy tylko biegali i siali? Nikt się nie opiekował dziećmi? Nikt nie gotował? Multum wszelakich zajęć? Ale do czego zdążę? To że teraz możemy coś jeszcze sami robić, to tylko kwestia tego że robot nie jest w stanie zrobić tego lepiej, bądź poprostu taniej. Technologia idzie do przodu a wraz z nią, spadają jej ceny. Pewnego dnia będzie na tyle tania i zaawansowana że zastąpi nas w większości codziennych zadań w pracy, domu i kto wie, może nawet w łóżku z naszą żoną. I tak jak wspomniałem, po części wykluczy nas z życia, bo to że nie siejesz, zbierasz, polujesz... Nie znaczy że tego nie odczujesz. Choć pewnie maximum nie nastąpi jeszcze za naszego życia, to powoli idzie to odczuć. Dobrym przykładem tego jest bodajże Bill G. (Chyba on) który namawiał rządy do tego by opracować coś na wzór płacy podstawowej, nawet dla bezrobotnych. Pomysł ten wyszedł stąd iż już teraz widzą zmiany w gospodarce, już teraz coraz więcej ludzi jest bez pracy, gdyż zostali wyparci przez maszyny. Bill chce zapobiec wojną które mogą przez to powstać, bezrobociu, biedzie... i tak... to jest właśnie ten początek okresu przejściowego.


  2. Automatyzacja wszystkiego. Jednoczesnie zła i dobra. Ludzie stracą pracę, wpierw usa później reszta świata. Jest to nieuniknione. W sumie wybiegajac w przyszłość widać że tylko okres przejsciowy Będzie bolesny dla spoleczenstwa. W pozniejszym czasie ludzkość będzie mogła się zająć eksploracja kosmosu, nauką bądź byciem leniwym i nic nie robieniem. Wszystko to dlatego że każdą czynność - bądź prawie każdą, będą wykonywać za nas maszyny. Pytanie brzmi, czy one nas zastąpią też w życiu? Czy tylko w pracy.


  3. 7 godzin temu, Przemek Kobel napisał:

    Gdyby nie ci monopoliści, to byś kolego odpalał co tydzień jakiemuś mafiosofi podatek za ochronę albo oddychanie, albo używanie jego ziemi (oczywiście nie byłoby notariuszy ani ksiąg wieczystych, więc ziemia byłaby jego, bo by tak powiedział). A potem przychodziłby do ciebie następny mafioso

    Nie jestem pewien czy chodzi ci wlasnie o to - ze obecnie placimy mafiozie (rząd) i kilku innym mniejszym (zus, us, firmy farmaceutyczne itp). Jedni nas trujna, wysysaja z kasy i oprocz tego biora haracz pod postacia podatkow - inni zas nas leczą wysysajac nas do reszty. 

     

    Chodzi nam o to samo czy cie nie zrozumialem? :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...