Shiyon

Bodaj na Węgrzech jest ustawa zabraniająca bezdomności. ;D

Nie chcę się specjalnie spierać w temacie, ponieważ nie opieram się na jakiś konkretnych badaniach, a jedynie na zebranej wiedzy z wielu źródeł. Wnioskuję jedynie po tym co przeczytałam, że jak napisał TrzyGrosze. @glaude Niekoniecznie chodzi mi o personifikowanie czegokolwiek. Jak już wspomniałam, nie będę się specjalnie spierać. Zdaje sobie sprawę z ograniczeń mojej teorii, ale jak widać prowokując dyskusje sama mogę się czegoś nauczyć.

@@glaude, Tak, ale chodziło raczej o możliwość skutecznego wyleczenia, niż o fakt bycia wirusem. @@Astroboy, Tak, masz całkowitą racje. Grypa jest jednym z najbardziej zaawansowanych wirusów, również pod względem umiejętności przystosowawczych, jako że często mutuje uniemożliwiając dobry sposób opracowania szczepionki.

Zauważ, że ebola jest dość nikła jak na epidemie. I to mimo braku leku i obeności słabych warunków sanitarnych. Gdyby w takich samych warunkach wybuchła dżuma czy ospa (mam na myśli brak leku) to już mówilibyśmy o pandemii. Jedynie dlaczego ebola jest problemet, to fakt bycia wirusem. Z wirusami ciężko się walczy. Jak już napisałam ebola zmiękczy swoje podejście do nosicieli. To jedyne dobre rozwiązanie z punktu ewolucyjnego. Nie za rok czy dwa, ale w dłuższej perspektywie na pewno.

Rany... Jakie te tytuły potrafią być mylące. Prawie jak z książek s-f.

Z Ebolą jest taka sprawa, że jest to choroba niszcząca samą siebie. Wirus jest dość mało przystosowany do warunków, w których się rozwija, ponieważ zbyt szybko zabija nosiciela i nie daje sam sobie czasu na zarażanie nowych osobników. W przyszłości, według wszelkich zasad przetrwania, wirus ten powinien zmniejszyć drastycznie swoją tendencję do powodowania śmierci nosiciela, właśnie z tego prostego powodu - zabijając nosiciela, zabija sam siebie. Według pewnej części specjalistów, Ebola w przyszłości przestanie zbierać tak gwałtowne żniwo i zacznie łagodzić skutki swojego "zamieszkania" w organizmach na rzecz wydłużenia czasu, w którym może się przenosić na inne żywe organizmy. To da nam dużą szansę nie tylko na wynalezienie skutecznej szczepionki, ale zapewni znacznie mniejszą śmiertelność osób już zarażonych.

I dlatego tak mocno sfiksowałam na temat teorii strun, mimo że dość daleko mi do fizyki.

Na Teutatesa.... Dorobiłam się dwóch osobnych wątków na forum w pierwszy miesiąc działania (nie licząc innego konta). Dzięki Astro.

Tam romanse od razu. Też martino wpaść możesz. Pod warunkiem, że porozmawiamy o kosmosie.

Dziś kupiłam zieloną, chyba pod wpływem artykułu. Nie znam się na fochach, przykro mi. Kończę dyskusje, bo widzę, że nie wygram. A na herbate zapraszam.

Jak będzie równie słodka jak Ty, to nie jestem pewna.

Ależ skąd tyle cynizmu? Skąd ten jad? :-D Gdzie ludzkie wybaczenie?

Wybacz, wychowałam się w czasach, gdy na feministki zajmowały się jakąś pożyteczną pracą, a nie ganieniem wszystkich, by używali form żeńskich. Ale oczywiście było to niepoprawnie napisane, za co przepraszam. Celowo nie poprawię, żeby widać było ile brakuje mi do zadowalającego pułapu inteligencji. Słowo harcerza, że się postaram.

"Wypalona" Astro. A wypalona nie jestem. Po prostu jestem kobietą, to wiem.