Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

cyberant

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    380
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez cyberant

  1. Microsoft musi udostępniać przy pierwszym uruchomieniu możliwość instalacji alternatywnych przeglądarek internetowych,a sony może blokować możliwość instalacji innych systemów. Ależ to prawo jest dla wszystkich równe i sprawiedliwe...
  2. podobno komety się non stop rozpadają.. nie wystarczy polecieć w śladzie i pozbierać próbki materii z ogona? jakaś siateczka, filtry itd...
  3. Wystarczy, że będzie miał androida 3 lub 4 i już jest pogromcą iPada
  4. dla mnie do podjęcia decyzji potrzeba by było 2 informacji. 1. Czy znam te osoby 2. Czy lubię te osoby W pierwszej kolejności puścił bym pociąg do obcych. nawet jak by 1 znajomy stał naprzeciwko 5... no chyba żebym go nie lubił A co do czystej kalkulacji, to gdyby wszystkie osoby były obce i w jednym korytarzu była by 1 osoba, a w drugim tylko 2. to ratował bym dwie...
  5. A nie pomysleli, że wpływ na pamięć i zachowanie ma ilość bodźców które trafiają do użytkownika po przekroczeniu progu? To jak z rozmową kwalifikacyjną, czy podejściem do fajnej laski.. Gdy sobie opracowujemy strategię / rozmowę zanim trafimy na miejsce wszystko jest proste. Jednak po dojściu do celu, okazuje się, że rzeczywistość rozmija się z naszymi wyobrażeniami, pojawiają się dodatkowe czynniki, rozpraszacze.. i wtedy cały nas misterny plan idzie w p***u... To natłok dodatkowych bodźców, a nie przekroczenie "granicy" powoduje chaos zamiast zaplanowanego działania... bo zaczynamy myśleć o czymś innym.
  6. Powinni stworzyć organizację non-profit która przechowywała by w chmurze coś na zasadzie "repozytorium" z linuxa, np. debiana. do którego trafiały by programy o dużym stopniu "pewności/zaufania" kodu. Chociaż i tak obawiam się o to, że wirusy , trojany itd.. mogły by zbyt łatwo przenikać do kodu... Ktoś mogłby np. stworzyć użyteczne narzędzie/program, zdobyć sympatyków i popularność, a po roku czy dwóch przemycić przy pomocy update jakiś złośliwy kod... i oczywiście oberwało by wię organizacji... Jak zawsze zanim by się połapali, minęłoby kupę czasu, i naprawdę wiele kompów mogło by zostać zarażonych. a gdyby taki kod po zainstalowaniu na kompie i wykryciu odcinał możliwość pobierania aktualizacji np. do antywirusów itd.. ? Trudno brać odpowiedzialność za cudze programy. Świat open source rządzi się innymi prawami, chociaż i w linku wpadki się zdarzały... ostatnio włamali się np. na serwer z repozytoriami...
  7. "Ps. czy zdajecie sobie sprawę że nigdy nie widzieliście siebie naprawdę?" - jasne, nigdy nie widziałem siebie na zdjęciu... tak samo jak nigdy nie widziałem lustrzanej komody, na której można boczne "skrzydła" z lustrami ustawić tak, żeby widzieć zarówno siebie w prawidłowym odwzorowaniu, jak i tył swojej głowy... Już nasze babcie i prababcie tego używały... żeby sobie "kok" samemu zrobić
  8. A pajęcza nić nie jest wodoodporna? Jakoś nie zauważyłem, żeby poranna rosa czy deszcz w jakikolwiek sposób wpływały na pajęczynę. Zresztą jedwabne koszulki też się nie rozpuszczają w strugach deszczu... chyba że powietrze jest potrzebne do utwardzenia świeżo wysnutej pajęczyny, ale nie jestem pewien czy ta reakcja chemiczna wymaga powietrza.
  9. Myślę że hitlerowscy niemcy byliby w stanie dużo dokładniej go wyskalować, włącznie z poziomami maksymalnymi, oraz krytycznymi dla przeżycia. A ci naukowcy raczej się nie odważą... bo skąd tu brać ochotników? no chyba że jakichś sado maso... Ale oni mogą generować przekłamania, gdy bodźce bólowe zaczną im się pojawiać w ośrodkach neuronowych odpowiedzialnych za odczuwanie przyjemność :/
  10. Z tego co kojarzę to chodzi głównie o mikrooperacje na rynkach walutowych i akcjach. Gdy akcje są w notowaniu ciągłym to wysłanie zlecenia teraz lub za 6milisekund robi różnicę. Systemy transakcyjne działają tak, że sprzedają i kupują tysiące akcji kilka razy na sekundę w zależności od tego czy akcje są tańsze czy droższe o przysłowiowego "centa" a w rzeczywistości chodzi nawet o ułamki centów na akcji. Nawet jeśli różnica w operacjach wynosi 0,0001% to kilka tysięcy takich operacji na minutę daje zauważalny zysk. Służy to wypompowywaniu kasy z "tradycyjnych" inwestorów którzy działają bardziej długofalowo. Jednocześnie generując "pseudokryzysy i załamania" rynków które ostatnio są tak w modzie Po za tym nowy przewód transatlantycki to nowe terabajty do przesłania. Poszerzenie dotychczasowego pasma, zwiększenie istniejących możliwości. Zysk jest wielopłaszczyznowy. 6 milisekund dla spekulantów giełdowych może mieć znaczenie, ale reszta świata ucieszy się z szybszego pobierania plików itd... Tym kabelkiem przecież będą również lecieć dane zwykłych użytkowników między kontynentami.
  11. przecież pisze że "u producenta" , a w Polsce nie mamy producentów tego typu pamięci, więc nigdzie... No ale że żyjemy w "globalnej wiosce" to możesz złożyć bezpośrednio zamówienie na takie układy "u producenta" gdzieś w Korei, Tajwanie lub Chinach. Jednak żeby dostać cenę 2,10USD za sztukę, musiałbyś zamówić kilkadziesiąt tysięcy modułów w wersji OEM (bez opakowania) Do tego dolicz koszty transportu kilku kontenerów statkiem....
  12. Raczej ich bogiem - kreatorem. Oczywiscie po przekroczeniu pewnego poziomu "naszych tworów" staniemy się zbędni. Tak samo jak biblijny bog stał się zbędny doczesnemu człowiekowi Ciekawe czy kiedyś maszyny będą dywagować "był ktoś przed nami czy nie był? Jeśli nikogo nie było, to jak powstała pierwsza śrubka? Tak z przypadku? To niemożliwe... " ;D Ech.. dobry argument dla wierzących, ale żeby było jasne - ja jestem ateistom. Pierwsze RNA mogło powstać samo... śrubka niekoniecznie
  13. Spoko, ciekawe kiedy pęknie ta "bańka spekulacyjna" i okaże się że apple jest przewartościowane o 90%. Ale wtedy znów biedne robaczki - kupujący detalicznie akcje zostaną wycyckani z kasy...
  14. Żeby były halucynacje z powodu dodatkowych połączeń elektrycznych między neuronami, bakterie musiałyby się namnażać w mózgu - tkance szarej a nie w układzie krwionośnym.
  15. lol, jakie zabawne badanie. Powinni powiedzieć ile dzieci na świecie rozchorowało się czy też zmarło od takiej "podejrzanej" żywności. Podejrzewam że 0 (słownie: ZERO). Jeśli już któreś się stołówce, albo jak rodzice zapakowali do kanapki już zepsutą żywność, co wydaje się niezbyt prawdopodobne. Ludzki organizm toleruje pewien poziom procesów gnilnych, zresztą zachodzą one również w przewodzie pokarmowym, więc nawet lekko "podpsuta" żywność nam nie szkodzi. Takie badania pokazują, że trzeba czujniej przyglądać się wszelkim instytucjom "badającym" Czy aby nie zaczną lobbować teraz jakiejś nowej formy opakowania, lub specjalnej "niepsującej" się żywności dla dzieci. A może chcą wprowadzić program "lodówka w każdej szkole" a badania sponsorowało konsorcjum producentów chłodziarko-zamrażarek
  16. Prawda. W innym przypadku to tylko chwyt marketingowy. Mamy najszybciej, tylko co z tego? Skoro żaden serwer nie da takiego transferu dla pojedynczego usera? Chyba że to przygotowanie do strumieniowania video HD 3D, dźwięku 7.1 w jakimś mega próbkowaniu i jeszcze kilkunastu dodatkowych usług których jeszcze nie znamy
  17. loooz... nie przyjmie się. Za 10 lat Apple to wymyśli ponownie i dopiero wtedy będzie HIT! Nowość nad nowością i cud nad cudami Trzeba mieć marketingową siłę przebicia a nie dobre pomysły...
  18. a mi się coś wydawało że GPS mierzy plus/minus 5m długośc i szerokość geograficzną, a co do wysokości to ma jeszcze większe... geodeci/geolodzy używają chyba bardziej precyzyjnych metod pomiarowych? Ale może mi się tylko wydawać... idę z GPS na pole, bo w/g niego to moja działka kończy się w połowie domu sąsiada... trza mu chałupę przestawić A jak będzie sapał, to powiem mu, że mi tak amerykańce z tą ich iMagiczną iTechniką wymierzyli i basta!
  19. Polscy harcerze powinni tam pojechać i posprzątać, tak jak ostatnio sprzątali niemieckie lasy. Swoich (Polskich) nie chce im się sprzątać... A poważnie, to problem "latającego złomu" staje się coraz poważniejszy, jak by nie patrzeć ciągle jakieś satelity wypuszczają a nic nie ściągają na ziemię, czasem samo coś spadnie.
  20. Jak by nie patrzeć, to wyrok ten nie odbiera praw rodzicielskich, i to rodzice będą ostatecznie decydowali czy ich dziecko może grać w takie gry czy nie. Zwalnia państwo i administrację z egzekwowania durnych przepisów, pozostawiając wychowanie tam gdzie powinno być - w rodzinie. A już myślałem że w stanach nie da się nic mądrego uchwalić a tu takie miłe zaskoczenie
  21. "wieloryby utraciły bowiem pamięć genetyczną o nowozelandzkich zatokach" - naukowiec który wysnuł taki wniosek musi być niezłym przygłupem, pamięć genetyczna o zatokach ha ha ha. Jak wybuchnie III wojna światowa i cywilizacja cofnie się w rozwoju, to przestaniemy latać w kosmos bo utracimy wielopokoleniową pamięć genetyczną o sposobach lotu w kosmos...
  22. Trochę dziwne zachowanie, wygląda jak by bali się, że ktoś wymyśli nowatorskie zastosowanie kinecta którego panowie z MS nie przewidzieli, jakiś nowy rodzaj interfejsu, gestów, czegokolwiek. Potem opatentuje to i MS będzie miał zmniejszone zyski.. lub będzie musiał płacić tantiemy za wprowadzenie tej innowacji do swojego systemu. Dlatego tak "dawkują i ograniczają" dostęp programistów do kinecta.
  23. Kliknął bym "lubię to" pod tym newsem Ale fakt, facebook stworzył samonapędzającą się maszynę. Perpetum mobile informatyki coraz bardziej zaczyna irytować. Spam informacyjny na facebooku przytłacza...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...