Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

mpviki

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Reputacja

0 Neutralna

O mpviki

  • Tytuł
    Fuks

Informacje szczegółowe

  • Płeć
    Nie powiem
  1. To że ktoś niby teraz to odkrył to bzdura ! Takie badania prowadzone są od lat, tylko jest ich mało bo są trudne i pracochłonne. Pewnie ten artykulik z info o badaniach nad krowami napisał ktoś, kto nie siedzi profesjonalnie w ekologii. Ale nie dziwi mnię to i nie mam o to pretensji , bo tematyka ekologiczna jest trudna i skomplikowana, wciąż zbyt wiele w niej niejasności i wiele teorii (nieraz bardzo sprzecznych) do wyjaśnienia danego zjawiska. Poniżej podaję w wielkim skrócie co wiadomo na temat tego typu zachowań (dane z zagranicznych pozycji naukowych jak chodźby z Ecology Charlesa J. Krebsa). Większość zwierząt, o ile nie wszystkie, wykorzystuje ziemskie pole magnetyczne. Linie sił tego pola są równoległe we wszystkich punktach, podobnie jak równoleżniki. Chociaż kompas stworzony przez człowieka umożliwia pomiar polaryzacji pola w płaszczyźnie poziomej, to kompas zwierząt może odczytywać inklinację (kąt względem powierzchni Ziemi) i jej zmianę odpowiednio do szerokości geograficznej, kierunek maksymalnej inklinacji (kierunek północ lub południe), oraz intensywność sił pola magnetycznego (które rosną wraz ze zwiększającą się szerokością geograficzną). Wiele zwierząt jest wrażliwych na oddziałujące w kierunku północ-południe pole magnetyczne Ziemi. U niektórych bakterii wodnych wykryto nawet drobne cząsteczki żelaza w ich ciałach, które funkcjonują jak igła kompasu. Umożliwia to im ułożenie osi swojego ciała równolegle do linii sił pola magnetycznego Ziemi. Ponieważ linie tych sił magnetycznych przy powierzchni Ziemi układają się względem powierzchni pod pewnym określonym kątem (z wyjątkiem równika magnetycznego), bakterie te ustawiają się także pod pewnym kątem względem powierzchni Ziemi. Jest to reakcja adaptatywna, ponieważ bakterie te mogą osiągnąć to swój cel (tj. środowisko mułu dennego) także poprzez zwyczajne spłynięcie z powierzchni w dół. Woda jest dobrym przewodnikiem prądu elektrycznego, zaś pomiędzy prądem elektrycznym a polem magnetycznym występuje sprzężenie zwrotne. Środowisko wodne jest więc bardzo dogodne do orientacji geomagnetycznej. Prąd elektryczny generowany przez zwierzę poruszające się w wodzie, będzie się zmieniał odpowiednio do kierunku ruchu zwierzęcia. W wyniku tego, zdolność wyczuwania pól elektrycznych może być pośrednio wykorzystana do ustalania położenia względem ziemskiego pola magnetycznego. Orientację taką wykorzystują zwierzęta związane z wodą. Powietrze nie jest natomiast dobrym przewodnikiem elektryczności. Jednak wykorzystanie właściwości ziemskiego pola magnetycznego jest powszechne wśród zwierząt lądowych. Reakcje takie zaobserwowano np. u traszek, ropuch, myszy, a nawet u człowieka. Jednak najbardziej dobitnymi przykładami są ptaki. Korzystają z tego np. ptaki z obszarów Starego i Nowego Świata (np. łuszcz indygo Passerina cyanea, gęsi, sokół wędrowny, czy też gołębie domowe). Gołębie domowe prawdopodobnie generują sobie wręcz geomagnetyczną mapę Ziemi, a nie sam tylko kompas magnetyczny. Notabene, orientacja wg. pola magnetycznego Ziemi głównie ma na celu skuteczne trafianie d09o celu migracji zwierząt. Innymi ssłowy - prócz orientacji wg. słońca, księżyca, gwiazd, czynników fizycznych (prądy wody, siła wiatru) i stałych punktów orientacyjnych wśrodowisku (np. góry, lasy, miasta, rzeki itp) - zwierzęta wykorzystują także i pole magnetyczne do orientacji w terenie. Cechy te są szczególnie mocno rozwinięte u zwierząt migrujących. A skoro mówimy o człowieku? To żartem stwierdzę, że my w swoich migracjach kierujemy się raczej zapachem, wyglądem i ilością szmalu jaki dzięki temu możemy zyskać, niż tego typu bodźcami :-* Mam nadzieję, że nikt się za to na mnie nie obrazi? papapa pozdrowionka dla wszystkich czytających i dyskutantów!!!!!!!!! ;D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...