Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Siergiej

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    45
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez Siergiej

  1. Chyba pomiędzy piętrami mają znajdować się napędzane przez wiatr śmigła, obracające się wokół piętra.
  2. Sądzę, że ze względu na koszty rejestracji takiej domeny nie będzie problemu z "syfem" w internecie. Wręcz przeciwnie, bo wg mnie aktualnie w internecie robi się coraz większy bałagan, czym więcej treści i stron tym trudniej znaleźć coś konkretnego
  3. Wg mnie w niezwykle niesprzyjających warunkach środowiska dla danego gatunku (czyli na granicy jego występowania) niezbędne do zachowania ciągłości tego gatunku są i wydajność i jakość. Być może istnieją w tej samej populacji rośliny o wydajnych nasionach i mniejszych skrzydełkach (lub większych skrzydełkach a mniej wydajnych nasionach), ale rosną i wydają one potomstwo w bardziej sprzyjających dla nich warunkach środowiska. Po prostu osobniki z cechami przystosowującymi je do tych warunków znajdują się na obrzeżach populacji, a ich geny są przekazywane potomstwu.
  4. Siergiej

    Burzowy pokój

    Jak to ma pobudzać wyobraźnię i kreatywność? Przecież dopóki człowiek sam czegoś nie wymyśli, to maszyna mu w tym nie pomoże, a jedynie w najlepszym przypadku wskaże sposób myślenia innego człowieka (powieli pomysł).
  5. Przecież to wiadomo od dawna, że w obrębie jednego gatunku istnieją orgamizmy mające nieidentyczne nisze ekologiczne a ich dolne lub górne granice natężenia czynnika środowiska mogą być różne. To proste, że na skrajach występowania danego gatunku przeżywają tylko te, które tolerują dany [ograniczający inne osobniki tego samego gatunku] czynnik środowiska. Żyje, rośnie i rozmnaża się tylko "najsilniejszy".
  6. Skąd wiesz, że to nie jest miłość? Po dwóch słowach? 30 sekundowej sytuacji? Jak sam napisałeś - ludzie są różnorodni, więc także miłość jest różnorodna. Nie każda musi wyglądać tak, jak Ty tego byś chciał. Jeżeli podoba im się taki związek i zachowanie wobec siebie, to dlaczego nie? Poza tym stwierdzenie KAŻDY JEST INNY jest wg mnie niewystarczające. Nie tylko psycholog mógłby powiedzieć, że "wszystko jest różne". A jednak każda dziedzina nauki stara się uogólniać, dzielić na grupy, badać. W różnorodności i podobieństwach ukryta jest wiedza. Każdy jest inny, a jednak każdy ma wiele wspólnego z drugim.
  7. Człowiek typu BOND pozwolić sobie może na takie życie tylko dlatego, że w pewien sposób jest atrakcyjny. Chociaż może nie zdaje sobie z tego sprawy..to czuje, że coś ciągnie do niego kobiety i może pozwolić sobie na liczne akty przekazywania genów. Co zrobi w takim wypadku GRZECZNA DZIEWCZYNKA? Z jej punktu widzenia najważniejsze są dwie rzeczy: spłodzić dziecko z kimś atrakcyjnym (o "atrakcyjnych" i "zdrowych" genach) i wychowac z kimś opiekuńczym...
  8. Medycyna rozwija się, więc będzie coraz więcej ludzi w pewien sposób (niekoniecznie groźny dla ich życia) ułomnych. Nienaturalność (różnorodność) staje się zwyczajna.
  9. Człowiek, który nie posiada kilku kluczowych mięśni twarzy, może mieć spore problemy w życiu np. ze znalezieniem przyjaciół, kobiety/mężczyzny, pracy. Natura skreśla jego życie, a on nawet o tym nie wie.
  10. No właśnie, bo jeżeli kwestia genetyczna, to wtedy to nie ...
  11. Uwarzasz, że charakter człowieka zależy od tego, jakie mięśnie posiada lub jakich nie posiada?
  12. Nie rozumiem tego. Czyli bez względu na pobór energii - 200 litrów oleju zawsze zaoszczędza 30% tej energii?
  13. Pochłonięci rozmową lub myśleniem o kimś bliskim zapominali o wysiłku. Szkoda, że nie zbadano jak na człowieka wpływa myśl o wrogu...(?)
  14. Ciekawe jak działa. Sprawdził ktoś? U mnie niestety nie ruszy :'(
  15. Słyszałem to od dwóch nauczycielek (biologii) w gimnazjum i w liceum (w pamięci zapadło mi, bo nigdy nie rozumiałem ludzi słuchających muzyki na słuchawkach tak głośno, że nawet ja z pewnej odległości łowiłem ją uchem). Jeżeli można zapytać: Co rozumiesz przez pojęcie SIŁA DRGAŃ? Zgodzę się. Cisza absolutna jest bardziej niebezpieczna od głośnej muzyki. Praktycznie, jeżeli nie zbuduje się specjalnego pomieszczenia, to nie ma możliwości "ukrycia" się przed dźwiękiem. Ciągle jakieś do nas dochodzą i gdy ich wszystkich zabraknie, to znajdujemy się w sytuacji nienaturalnej i do której człowiek nie jest przystosowany. Głowa boli.
  16. Uważam, że słuchawki są pod tym względem bardzo niebezpieczne. Dajmy na to, że idziesz ulicą i słuchasz muzyki. Wydaje mi się, że w takiej chwili jesteś niesamowicie narażony na kradzież, nieoczekiwane pobicie (napastnik atakuje z tyłu, a my nie jesteśmy w stanie go usłyszeć), potrącenie samochodem (może być także od tyłu; ja na przejściach dla pieszych nie patrzę, czy jedzie samochód - opieram się jedynie na słuchu, co gdyby mi go zabrano ??? ). Uważam, że zamykając się w świecie muzyki na ulicy "tracimy" jeden z najważniejszych zmysłów ostrzegających nas przed niebezpieczeństwem. Zatańcz ze słuchawkami Może zaplączesz się w kabel. Może Ci spadną. A jak nie... to po jakimś czasie zacznie Cię głowa boleć (może od ilości db, a może własnie od tego ucisku na głowę) Masz rację, jednakże od zawsze w moim otoczeniu mówi się, że dźwięk wpadający od razu z głośnika do ucha jest znacznie bardziej szkodliwy od tego z kolumny, który to rozchodzi się i ma okazję poodbijać o różne inne przedmioty zanim trafi do ucha i na błonę bębenkową. Jedno nie podleba wątpliwości: droga dźwięku z kolumny do ucha jest "naturalniejsza" niż ta z pominięciem otoczenia i ucha zewnętrznego. Ale słuch zepsuć można i na słuchawkach i na kolumnach.
  17. Nawet bezprzewodowe słuchawki nie zapewniają takiego komfortu jak kolumny. A jeżeli są słuchawki bezprzewodowe, to jakość mają kaput No chyba, że ktoś zamierza wydać niewiadomo ile Ale po co ??? No i sąsiadów nie da się denerwować
  18. 1. Muzykę trzeba czuć całym ciałem 2. Słuchawki krępują. 3. Psują słuch. 4. Nie da się uzyskać takiej jakości dźwięku jak z prawdziwych kolumn (zwłaszcza jeżeli chodzi o te takie douszne słuchaweczki ) 5. W zespole kompletnie zbędne, jedynie dla nagłaśniającego. Jeżeli już jakieś słuchawki, to naprawdę porządne, bo na uszach nie ma co oszczędzać.
  19. Sprzęt: Laptop z zewnętrzną kartą dźwiękową E-MU 1616 PCMCIAPC + głośniki 5.1 (Jazz Speakers J9902) + wieża Panasonic SA-AK45 zamiast dwóch tylnych głośników, a zamiast przednich dwie kolumny LDM 300W z power mikserem Yamaha EMX5000-12. Nie cierpię słuchawek i odtwarzaczy mp3. Muzyka: Sting, Aerosmith, Rod Steward, Bon Jovi, Beatles, Coldplay, Goo Goo Dolls, Van Halen, Keane, Take That, Razorlight, Reamonn, Metro, Turnau + wielu wspaniałych muzyków wspaniałych lat 60, 70, 80 + to wszystko, co ambitne i można zagrać na klawiszach. Cenię profesjonalistów Mało takich (w Polsce niewielu).
  20. I zapomnieliśmy o analogowych nośnikach muzyki. Nikt nie pamięta płyt LP np. Beatlesów ??? Przecież to coś całkiem nieporównywalnego z nośnikami cyfrowymi. Sam mam kilka i stary gramofon (złożony z trzech innych niedziałających) Kiedys dziwiłem się, ze można zachwycać się taką muzyką, ale do tego po prostu trzeba dojrzeć. Polecam ;-)
  21. Najlepiej jechać na koncert Tej atmosfery nic nie zastąpi. Wszystko live, doświadczalne, nieporównywalne z jakimkolwiek innym sposobem słuchania/odtwarzania muzyki. Każdy niuans się liczy, także blędy muzyków, których za nic nie doświadczy się na CD.
  22. Mp3 się nie rysuje:)Płyty CD tak:)Zwlaszcza te ulubione:)
  23. Racja, nic nie zastąpi miłego kolekcjonowania płyt CD. Jednakże statystyki mówią same za siebie:) A dlaczego to? To zależy jakie ma się głośniki:)
  24. Nic zaskakującego. Kupowanie płyt CD jest niemądre. Płyty CD są niewygodne w wykorzystywaniu. Gdybym już jakąś kupił, to zaraz przegrałbym ją na komputer na mp3. W taki sposób mogę zaoszczędzić dużo miejsca i czasu (po co szukać płyty CD w pokojowym biurku..lepiej na dysku komputera). Poza tym znacznie przyjemniejsze jest słuchanie muzyki z odtwarzacza mp3 niz z walkmena. Jeżeli już miałbym proponować legalne źródło pozyskiwania muzyki, to byłyby nim sklepy internetowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...