Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Przemek Kobel

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1764
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    32

Zawartość dodana przez Przemek Kobel

  1. Tam była wzmianka o przenoszeniu klucza do "domeny" nowego użytkownika. Śmierdzi jakimś serwerem trzymającym klucze.
  2. Po drobnym namyśle: wyobraźmy sobie, że trzymamy swoje pliki na publicznych serwerach plików (ftp, dropbox, rapidshare itp). Pliki są zaszyfrowane np. truecryptem, a w kieszeni mamy pendrive z długim kluczem, który pozwala te pliki rozszyfrować. Cały ten DRM polega na zabraniu klucza z pendrive'a na serwer 'nadzorczy'.
  3. @Piotrek, najpierw przeczytaj twierdzenie Gödla o niezupełności, a dopiero potem wysadzaj systemy filozoficzne...
  4. Ten mechanizm nie wnosi nic nowego w przypadkach, jakie przytrafiły się klientom Yahoo Music (firmie odwidziało się i wyłączyli serwery DRM) czy Ubisoft (serwery przeciążone i nie dało się grać w legalne kopie gry). Nie widać też, żeby toto potrafiło zapobiec transkodowaniu.
  5. No ale podobno wystarczy przeinstalować, zachowując sobie zawartość katalogu home... (: Ja kiedyś próbowałem mythbuntu. Okazało się, że na dzień dobry (tzn. od razu po zainstalowaniu) trzeba coś naprawiać z SQL-em. Z drugiej strony, chciałbym w win takiego wykrywania urządzeń, jakie Linux ma prawie od zawsze. I takich czasów instalacji.
  6. I po 20 latach badań okaże się, że najlepiej pić herbatę przyrządzoną tak, jak robią to Chińczycy... (:
  7. Problemem jest to, że twórcy linuksowych dekstopów nie potrafią się wcielić w rolę laika. Nowsze wersje KDE są bardzo estetyczne i spójne stylistycznie, więc na pewno ktoś nad tym ostro pracował. Do tego dają tam bardzo fajne narzędzia codziennego użytku, jak menedżer plików czy Kate. Ale co z tego, jeśli każdy "nowy" odpadnie na pojedynczych kliknięciach, a i kubuntu czasem się sypnie w głupi sposób. Nowe Gnome też jest bardzo ładne i dodano w nim różne ułatwienia. Ale co z tego, jeśli wszystkie popularne laptopy mają ekrany panoramiczne o stosunkowo niewielkiej wysokości w pikselach, a Gnome właśnie dostało grubaśne paski tytułu/menu w oknach, a do tego ma dwa poziome paski systemowe... I do tego uniwersalne, fundamentalne niezrozumienie developerów, dlaczego ludzie uciekają na widok porad w stylu "przecież można napisać sudo apt-get install..." Dziś dla początkujących sens może mieć taka ścieżka zapoznawania się z Pingwinami: YlmF, Ubuntu, Kubuntu. Najlepiej zacząć z instalatorem wubi, albo przy okazji reinstalacji Windows - wrzucić którąś z tych dystrybucji i potrenować. Niestety, czasem trzeba będzie też zajrzeć do internetu i poszukać pomocy.
  8. W piwku i winie każda zmiana jest szkodliwa dla gotowego produktu (transport, whania temperatury). Ale badanie pogorszenia jakości wody ognistej to dla mnie abstrakcja. To są aż tacy koneserzy tego napitku?
  9. Najlepiej, jakby nie wzięli pieniędzy (tzn. pozwolili odpisać od podatków) na inwestycje w tego rodzaju maszyny dla uczelni. Tylko wtedy nie będzie Misia.
  10. Prawa fizyki są takie same w całym Wszechświecie, więc sporo można się dowiedzieć dzięki modelom. Ale i tak naukowcy są zaskakiwani, jak np. ostatnio z dżetami w centrach aktywnych galaktyk, albo sześciokątnymi pasami chmur na Saturnie. W sumie dzięki tej filozofii jest odrobinę ciekawiej (zamiast mówić, że czegoś jednak nie ma, ogłasza się istnienie czegoś nowego).
  11. Przynajmniej tak mówią. Ciekawa jest jeszcze jedna sprawa - Google nie tylko powiadomiło administracje krajów o problemie, ale też poprosiło o wskazówki jak sporne dane zniszczyć. Natomiast administracje te domagają się, aby dane im przekazać. Niepokoi też, że już niemal za pewne uznaje się łamanie prawa przez Google'a. To teraz będą wsadzać za nagrywanie CB-radia?
  12. Zastanawia mnie tylko jedna sprawa: jak długi byłby ten wątek pod rosyjską wersją KW?
  13. Jeśli toto może służyć jako napęd dla metabolizmu, to czemu nie (skoro ziemskie organizmy potrafią oddychać np. siarką).
  14. Chodziło o ich 'śladowość' - one podobno są bardzo skuteczne (coś jak dziegieć). Nawet jeśli się dba o proces, to myślę i tak trzeba je usuwać.
  15. @czesu: wszystko racja, ale dochodzi jeszcze fakt, że fuzle zawsze są obecne w destylacie z gorzelni, a można je wyczuć nawet przy śladowych ilościach. Nie interesowałem się tym specjalnie, jednak - o ile prawidłowo kojarzę - dobrze sterowane tankofermentory potrafią znacznie przyspieszyć proces produkcji piwa bez utraty jakości. Być może w gorzelniach jakieś bardziej kapryśne drożdże mieszkają...
  16. Ale jednego i drugiego jest przy gruncie jakby mniej... Prędzej kombinowałbym z jakąś katalizą lub reakcją z czymś co się z gruntu wydziela.
  17. O ile dobrze pamiętam, w wódkach obecne są też fuzle (alkohole o dłuższych łańcuchach węglowych), które mają paskudny smak. O rodzaju wódy decyduje metoda ich usuwania i niwelacji tego smaku, np. za pomocą różnych esencji. To niestety pozostałości dawno nieużywanej wiedzy teoretycznej.
  18. Problem z długimi newsami jest taki, że nie chce się ich czytać. Jak widać na powyższym przykładzie. (:
  19. Po mojemu to po prostu spróbowali zrobić płytę serwerową w wersji domowej. Google pokazało jednak, że serwery nie muszą być ryczącymi piecykami, a i w domu lepiej się pracuje przy bezgłośnym sprzęcie. Ale ekstremalni gracze może się skuszą.
  20. Zwykle trzymam się kilku zasad, wśród których najważniejszą jest, by zawsze mieć wątpliwości (inna to np. żeby nie robić w jajo tych, z którymi współpracuję). Dyskusje staram się ciągnąć tak długo, jak mogę znaleźć sensowne argumenty, nawet jeśli nie zgadzają się one z moimi przekonaniami np. co do niektórych korporacji. To taka kameralna zabawa w advocatus diaboli. Jak widać, niektórzy myślą, że to choroba umysłowa. Ponadto przyzwyczaiłem się to zachowań co młodszych pokoleń, które nie potrafią żyć bez tzw. asertywności (dawniej mówiło się na to inaczej). Przykro, że szybko nic oprócz tej "asertywności" nie zostaje. Nie spodziewaj się, że będę próbwał dowodzić przed Tobą swojej wartości - nie muszę tego robić przed przyjaciółmi, nie muszę tego robić przed tymi, którzy widzą efekty moich działań. Wybacz.
  21. Hm. Na torach żużlowych praktyka jest taka, że zawodnik dostaje szlaban dopiero po objawach wstrząsu mózgu. Myślisz, że tam uderzenia w głowę są... inne? I czy wiesz, że wykształcenie zdobyte - dajmy na to - na uczelni ekonomicznej może obejmować mikrobiologię, na polibudzie - filozofię, a na uczelni medycznej - pędzenie piwa?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...