Napisano
·
Edytowane przez wilk usunięto link autoreklamowy
Też mi nowość. To chyba była pierwsza i najbardziej podstawowa zasada odnośnie sprawdzania prac pisemnych, jakich nas uczyli na metodyce. I to wcale nie była jakaś nowoczesna nowinka.
Podobnie polecali zaznaczać np. zielonym kolorem to, co jest wyjątkowo dobrze napisane, albo jeśli całość ma w sobie więcej złego, niż dobrego, to w ogóle zrezygnować z zaznaczania błędów i pozaznaczać jedynie dobre fragmenty - mniej pokreślona praca (i do tego nie na czerwono) lepiej motywuje, mniej karze.
Tez kiedys czytalem taka rade, ale nie pamietam gdzie.
Nauczycielu, zrezygnuj z czerwieni!
w Psychologia
Napisano · Edytowane przez wilk
usunięto link autoreklamowy
Tez kiedys czytalem taka rade, ale nie pamietam gdzie.
Ludwik Kowalski