witajcie.... jestem kolejną chorą od około 10 lat.. mam 20. naczytałam się mnóstwo o tym, nigdy nie podjęłam leczenia, tzn odwiedziłam klinikę w łodzi i kilku psychologów ale już więcej sie tam nie pojawiłam :/ tak baaardzo podnosi mnie na duchu to że nie jestem sama... chciałabym móc mieć kontakt z Wami chorymi ... rozmowa byłaby dla mnie bardzo ważna, potrzebuję jej. chce wreszcie cis z tym zrobić :,(