Ponieważ to całkowity offtop krótko: żydzi w Izraelu są od początku danych historycznych dla tego rejonu. Pomimo wywożeń przez egipcjan, asyryjczyków, rzymian - zawsze wracali. Weź choćby dane dla populacji tych terenów z czasów pierwszej krucjaty - żydzi byli najliczniejszą grupą, i to oni otwierali bramy miast przed krzyżowcami.
Migracja arabów na te tereny zaczęła się dopiero w VIII wieku. Jak dla mnie to arabowie są gośćmi.
Co do Palestyńczyków - zamknięte są dla nich do osiedlania praktycznie wszystkie państwa arabskie (Liban jest za słaby by egzekwować własne prawo). Pozostałe państwa boją się by Plestyńczycy nie usiłowali się stać za pomocą kałachów klasą panującą na ich terenie. Takie doświadczenie ma za sobą Jordania, Liban, Syria, Tunezja, Kuwejt - więc dziwi mnie, że w tak kiepskiej sytuacji Palestyńczycy wybrali Hamas, którego pierwszymi decyzjami było zamknięcie granic z Izraelem i Egiptem, a następnie zapronowali jedyną słuszną drogę - idźcie i gińcie w imię Allaha. Hamasowi się nie dziwię - grają o władzę nad wszystkimi arabami.