misiak

A dlaczegóż to?! Kepler-56 wciąga jakąś tajemniczą materię z nieznanego źródła w kosmosie? Zawsze mi się wydawało, że ten proces "powiększania" polega tylko na "puchnięciu" i innym rozkładzie masy w przestrzeni... Czyżbym żył w błędzie i masa gwiazdy również się zwiększa podczas tego procesu?

Znalazłem, na tym filmiku tego tak dokładnie nie widzę... W każdym razie dla ciekawych własciwy moment zaznaczony tutaj: (nie chcę nikomu robić reklamy, ale z czystej przyzwoitości podam źródło, pod którym znalazłem ten filmik: http://dystopijnaprzyszloscwktorejmiastazostalyzniszczoneprzezpotwory.pl/spadochroniarz-minal-sie-o-kilka-metrow-z-meteorytem/ ).

W którym momencie na filmiku widać meteoryt? Bo w tym widocznym na zdjęciu wydaje mi się, że to drugi skoczek (ale mogę się mylić, oglądam na małym ekranie)...

Chandler - http://en.wikipedia.org/wiki/Chandler,_Arizona ARIZONA, jest w dodaktu na zdjęciu dodanym do wiadomości

Czy w tym zdaniu nie powinno być przypadkiem "w Oceanie Antarktycznym" (inna nazwa Południowego)? Cała reszta artykułu jest o południowej półkuli, tylko w tym zdaniu wzmianka o północnej...

Byłoby śmiesznie, gdyby sprzęt naprawdę należał do jego siostry i gdyby to ona była owym "Nerdo"

Może się czepiam, ale czy w tytule zamiast "Atom" nie powinno być "ARM"? Albo generalnie "Bay Trail-T pomoże Atomowi w walce z procesorami ARM" czy coś w ten deseń?

Wygląda mi to na błąd w tłumaczeniu, W oryginale na http://dawn.jpl.nasa.gov/feature_stories/hydrated_minerals_on_giant_asteroid.asp jest napisane: Z kolei za http://pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4%99%C5%BCyc: Autor oryginalnego artykułu nawiązywał w zdaniu z zawsze zacienionymi obszarami do zdania poprzedniego - ponieważ na naszym ziemskim Księżyciu w pobliżu biegunów występują obszary wiecznie zacienione.

Biorąc pod uwagę fakt, że zwolnili część programistów, a kolejna część dobrych przeszła do konkurencji - czy oni mają jeszcze wystarczające siły przerobowe, żeby być w stanie zmodyfikować WP?

Tajkonauci (na marginesie, wg Google słowo to piszę się przez "i", a nie "j", ale wyszukiwarka nie jest dla mnie wystarczającym autorytetem, więc napiszę tak, jak w tekście;)) to chiński odpowiednik rosyjskich kosmonautów i amerykańskich astronautów. Po nazwie można poznać, która agencja wysłała w przestrzeń kosmiczną danego komso/astro/tajkonautę Żeby było śmieszniej, chińczycy sami używają w tekstach po angielsku słowa "astronauta", a w tekstach po rosyjsku "kosmonauta" (źródło: http://en.wikipedia.org/wiki/Astronaut#Chinese )

To na pewno nie pomyłka?

Dokładnie Jeżeli ktoś dalej nie rozumie, polecam grafikę http://upload.wikime...Mond_Grafik.svg i znalezienie na niej punktu EML-2 i jego położenie względem Słońca kiedy księżyc jest w nowiu (pozycja "1")

Na początku tego akapitu - nie powinno być "u bezkręgowców"?

Po sterylizacji takie słonie nie mogącę się rozmnażać na pewno nie będą narażone na wyginięcie.

A ja dlaczego jest zwolennikiem nauczania łaciny (znam zalety znajomości j. łacińskiego i argumenty zwolenników jej nauczania, m. in. łatwiejsza nauka niektórych innych języków, itp., ale być może pan dr hab. ma też swoją oryginalną i ciekawą odpowiedź na to pytanie, skoro tak wyraźnie to podkreśliliście w opisie). I, jako człowiek interesujący się historią, jednak mający wciąż niewielką wiedzę (jestem młody i mam ogromny głód wiedzy) - czy pan dr hab. poleciłby jakieś ciekawe publikacje albo generalnie źródła, z których "zwykły" (czyt.: "głupi") człowiek mógłby trochę się dowiedzieć o relacjach świata śródziemnomorskiego z Chinami (nie muszą być polskojęzyczne) Z bardziej ogólnych pomysłów: czy obecnie, w XXI wieku polscy naukowcy wnoszą znaczący wkład w dalsze badania nad historią i kulturą świata starożytnego (i jeśli tak, to jaki)? Być może On też bierze udział w badaniach nad czymś nowym z tym związanym? Albo: czy, Jego zdaniem, istnieją jeszcze jakieś nieodkryte dzieła (teksty albo generalnie wytwory kultury), które po odkryciu mogłyby zrewolucjonizować nasze spojrzenie na czasy starożytne? (innymi słowy: jaka jest szansa, że spora część naszej wiedzy jest po prostu błędna i może zostać zinterpretowana zupełnie inaczej przez jedno nowe odkrycie) Coś może banalnego: czy badania nad kulturą świata starożytnego wnoszą coś nowego do naszego codziennego życia dzisiaj, wiele wieków później?