Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

whiteresource

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    138
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi dodane przez whiteresource


  1. Podstawowe prawa pozstają niezmienne. Nic się nie stało fizyce newtonowskiej po Einsteinie

     

    .... Nie krytykuj jeśli nie rozumiesz. W przeciwnym wypadku narazisz się na śmieszność.

     

    IMHO: jest zupełnie odwrotnie. ....jeśli nie znajdą bozonu Higgsa tam gdzie się go spodziewają... :)

     

    Co za brednie:D Od Einsteina zmienilo sie w fizyce, zmienilo sie to, że ich - fizykow - coraz gwaltowniej przybywa na swiecie, za to ilosc prawdziwych(czytaj Wybitnych) naukowcow pozostaje wciaz niewielka. Prawda? Stad caly problem wspolczesnej fizyki i zreszta nie tylko fizyki. Owszem kazdy powinien miec prawo do glosu, ale niektorzy chyba przesadzają... Dlatego chwała anarchistom jak ~Irek.


  2. A ja sądzę... A w tak wielkim odcinku czasu jest to najzupełniej możliwe.

    Coś podobnego i ja pomyślałem:) Zakladajac, ze niewiele sie pomylili szacujac wiek gwiazdy na okolo 13mld lat, to bylo dosc czasu na dojscie do technologii, wyeksploatowanie gwiazdy, dostatnie zycie a nastepnie nawet znudzenie sie cala sytuacja przez powiedzmy kolejny miliard:D W koncu  dojrzeli do mysli o samoeutanazji dla oczyszczenia swiata ze swojej obecnosci:D no i dlatego wciaz nie spotkalismy zadnej innej inteligencji w kosmosie:D hehehhe.....


  3. Nie wiem jakie jeszcze cyfry byly przedmiotem badan, bo podane jako przyklad są tylko "1" i "2". W takim przypadku bardzo proste jest skojarzenie "1" z ksztaltem fallicznym a "2" juz duzo mniej... Nie dotarlem do oryginalu tekstu, wiec nie wiem co tam wiecej, no ale jak tylko 1 i 2, to w takim razie calkiem malo miarodajne :/


  4.   Piękne, ale nie mniej przerażające doniesienie. Przypomina mi scenariusze literatury Sci-fi, oraz komisów z lat 70-tych - naukowcy modyfikują material biologiczny nie bacząc na ryzyko wymkniecia sie ich produktow spod kontroli. A co jeśli okaże się, że wytworzona modyfikacja doprowadzi do likwidacji jakiegoś niezbednego ogniwa z łancucha życia na ziemii?

      Niestety nadal odnosi się wrażenie, że nasze - ludzkie - "dokonania naukowe" wciaż przypominają dziecięce próby zrozumienia pracy zegarka, i ciągle bawimy się w "majster najpierw popsuj a dopiero potem zreperuj..."(ulubione zabawy tzw naukowcow:/ - "rozpierniczmy to na drobny mak potem sie zobaczy co z tego sie da poukładac...". "Nauka" nawet ma na to swoją nazwę, dumnie nazywają to: <Reverse engineering>...:/).

    Tylko ile jeszcze ta matka natura wytrzyma naszych niezdarnych eksperymentów:/


  5. Nie, whitesource, nie jest ;-)

     

    ...Tylko nikt nie zwrócił uwagi na to co dokładnie napisałem:

    "ODPOWIEDNIE tagowanie".

    Problem w tym, że mnóstwo ludzi nie ma pojęcia o tym jak tagować, inna grupa traktuje tagowanie z przymrużeniem oka itd, itp. Mówiąc krótko duży odsetek ludzi, którzy mają styczność z czynnością tagowania, nie posiada do tego odpowiedniej wiedzy i/lub doświadczenia. Skutkiem jest to o czym piszecie - Nieużyteczność tagów!


  6. Ja tam nie lubię się czepiać, ale pierwszy raz słyszę żeby neurony występowały w siatkówce oka?

      A ja czasami lubię się czepiać, ale tu akurat nie masz racji bo w oku rzeczywiście znajdują się neurony, - Za wiki:

    - "(...)Siatkówka składa się z 5 rodzajów neuronów ułożonych w 7 warstwach(...)".

    Pozdrawiam i doradzam zachować sceptycyzm, ale racjonalny:)


  7. Kolejne ograniczone badania  naukowe...

    naturalna wydaje sie konkluzja, że podobne zjawiska mogą zajść u dzieci nagminnie słuchających muzyki za posrednictwem izolujacych od dzwiekow otocznia słuchawek. One zapewne też potrzebują lepszego widzenia peryferyjnego... Bardzo sie wiec ciesze, że juz od malego lubilem sluchac przez sluchawki:P teraz mam zaje... wzrok!:)

    Boże ja chyba nie pasuje do tego forum, za dużo tu bzdetów.


  8. Rzeczywiście "g" warty ten wynalazek, nie wiadomo jak to się sklada z powrotem w "kołowca". Zauważylem kolejny szczegół w filmiku, co to za "training gear"? Chodzi mi o tą dopinkę, która sie nagle pojawila w dolnej czesci konstrukcji to "coś" z wystajacymi "czułkami". Sory! dla mnie caly ten kawalek "g" za 20000$ wyglada jak zabawka 5-latka, do niczego nie sluzy, nic nowego nie pokazuje i nie obiecuje. Redakcjo oszczędź nam takich śmiechowych newsów, no chyba, że to bylo tak dla śmiechu:D

    hehe jak Ameryka bedzie robic takie wynalazki, to Chińczycy ich zjedza z ryżem bez popicia:D W Chinach takie rzeczy to moze i kosztuja 20k$ ale, chyba razem z wdrozeniem do produkcji i kampanią sprzedaży:P


  9. Japończycy jednak są nieroztropni. Czemu nie zabrali sie najpierw za budowe robota nasladujacego wiernie kobietę. Mogliby ją nazwac np Womanoid S*X.....

     

    A tak zmieniając temat, wszystkiego najlepszego dla pań;), bez których swiat byłby pusty i nudny. no i taki monotonny


  10. "Odkryliśmy, że uprzedmiotawiające spojrzenie powodowało pogorszenie wyników kobiet, ale, o ironio, stwierdziliśmy także, że te same panie, które były poddawane temu zabiegowi, pragnęły więcej kontaktów z osobą z takim podejściem do nich"

     

    Cała prawda o kobietach  ;)

    Nie nooo ~dohan, gentlemani o takich rzeczach nie rozmawiają:P lepiej niech to odkrycie pozostanie tajemnicą poliszynela:P hahah


  11. Pozostaje tylko czekać na rozwój technologii, które pozwalają katalogować i przeszukiwać te zasoby w sposób podobny do działania ludzkiej pamięci: na podstawie wyrywków informacji, skojarzeń, przypominających się komuś melodii itd. Śmiem powiedzieć, że ten, kto pierwszy opanuje taką technologię, ma szansę stać się w ciągu kilku lat najbogatszym człowiekiem świata i jednocześnie zdolnym do dyktowania warunków praktycznie każdemu na świecie.

    A nie wydaje ci się, że taką właśnie techniką jest odpowiednie tagowanie gromadzonych zasobów. Nihil novi sub sole;)


  12. Wpatrywali facetom w klatkę.. a czemu nie w okolice łonowe? wtedy miałoby to więcej sensu. No, nie wiem dokładnie, ale myślę że faceta nie podnieca to, że ktoś patrzy na jego "cycki";) Coś mi tu w ogóle nie gra, bo to przecież wszystko jest inaczej i nie ma takiej prostej analogii. Kobieta również może się podniecić nawet od tego, że inna kobieta będzie zainteresowana jej biustem czy ogólnie seksualnością. Za to u faceta podobne zerkanie przez innego mężczyznę, mogłoby wywołać wyłącznie niesmak i raczej chęć do walnięcia w pysk:)


  13. W chwili refleksji mozna sie zastanowic, co znajdą po nas za jakies 10k lat...

    Jedna warstewka a w niej budowniczowie megalitów, potem warstewka budowniczych sredniowiecznych i gotyckich kolosów. A my na razie produkujemy warstwe plastikowego smiecia nierzadko nafaszerowanego krzemem:D ciekawe co dalej


  14. Co za szowinistyczne komentarze widać ze pisane przez niespełnionych męzczyzn.

    Jestem spełnionym facetem i jednocześnie feministą

    Jesteś spełnionym pantoflarzem?

    Haha! ! ! dobre:D Mieć szacunek do kobiety -to partnerstwo, ale być męskim feministą -to już jest podwładność;)


  15.   A ja mam inne zabawne i może nieco sprośne skojarzenie co do idei przyświecającej twórcom tego urządzenia:D Myślę że chcą oni po prostu podglądać co dokładnie dzieje się podczas namiętnego seksu;P W tym momencie nabiera sensu dwuosobowość urządzenia, przytulanie się i głaskanie.

    Już nie chcę uwalniać dalej wodzy wyobraźni bo właśnie jestem na głodzie:P:sex:


  16.   Bardzo pozytywne badania z jednej strony, jednak z drugiej strony...

    To bardzo inteligentny pretekst na przeniesienie zbrojeń w kosmos. Mając poza ziemią urządzenie potrafiące wyzwalać tak potężne energie, do tego operującą w okolicach Ziemi. Można ją łatwo zmienić w broń do zadawania ciosów celom naziemnym. (Btw. Troszkę to przypomina jeden ze starych odcinków Bonda;)). Kontrolę nad taką dobroczynną mocą mogłyby przejmować zarówno waleczne imperia, jak i rebelianccy zamachowcy. Przeraża mnie już samo spekulowanie o takiej możliwości...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...