Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

GROSZ-ek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    37
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez GROSZ-ek


  1. Czyli partogeneza stała się dla ludzi dostępna, a skupione na karierze kobiety zasadniczo mogą mieć upragnione dziecko w dowolnym wieku bez tych okołomęskich hocków-klocków. A ponieważ procedura i tak przewiduje imprint genów metodą CRISPR/Cas, to nic nie szkodzi, żeby przy okazji ponaprawiać inne genetyczne słabości w przekazywanym genomie. Zaiste, ludzkość wchodzi na nowe tory sterowania swoją ewolucją...


  2. "Czyli pozamiatane - wszechświat jest odcięty dla komunikacji (w sensie podróżniczym). "

    Nie przesadzałbym. Dla istot dysponujących wiecznością i 100 tys. to pikuś. Coraz bardziej zbliżamy się do faktycznej nieśmiertelności i na świecie już żyją ludzie których córka albo wnuczka będzie żyła ponad 150 lat. A jak przebijemy tę barierę, to przebijemy każdą inną. Wzorce zapisane w DNA trwają z bardzo niewielkimi zmianami od miliardów lat. Wzorce zapisane w naszych księgach trwają od tysięcy lat, a pracujemy nad tym, żeby zapisane w nowoczesnych nośnikach trwały dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy lat. Intensywnie pracujemy nad tym, aby całą ludzką złożoność zapisać w nieprzebranej ilości zer i jedynek, i jesteśmy na bardzo dobrej drodze, aby to osiągnąć. Co prawda, naszym wytworom jeszcze daleko do naszej wspaniałości, ale pamiętajmy - jesteśmy dopiero na początku tej drogi, a pierwsze, nie poradne kroki, zostały już na niej poczynione.


  3. Raczej wątpię, że całe jądro Ziemi zmienia kierunek swojego obrotu, co raczej o zmienną prędkość liniową i kątową względem powierzchni Ziemi, skąd prowadzone są badania. Inaczej mówiąc, Ziemia nie jest ciałem sztywnym i jej poszczególne warstwy obracają się w tym samym kierunku (!) w różną prędkością kątową, co może wywoływać wrażenie, że względna prędkość kątowa różnych warstw jest inna. A jak do tego doliczyć potencjalne różne prądy konwekcyjne w wnętrzu ziemi, to faktycznie finalny obraz ich ruchów może wyjść cokolwiek dziwny.


  4. "Ważnym czynnikiem, który ukształtował wygląd twarzy Homo sapiens była dieta. "

    Kolejny dowód, że wynalazek ognia i przygotowywanie za jego pomocą pożywienia przed spożyciem miał mierzalny wpływ na ewolucję człowieka. A jakie inne ludzkie wynalazki miały wpływ na ewolucję człowieka? Ubrania, hodowla zwierząt, medycyna, pigułka antykoncepcyjna?


  5. A to nie jest tak, że materia jest dyslokacją w kwantowej strukturze przestrzeni, gdzie dochodzi do lokalnego nie zbilansowania ściskającej siły osobliwości i rozrywającej siły momentu obrotowego, co do zasady pozostających w globalnej równowadze zgodnie z metryką Kerrego na pierścieniu wirującej czarnej dziury, którą jest na wszechświat?

    • Haha 1
    • Pozytyw (+1) 1

  6. Jak dywagować, to dywagować.

    Mi się bardzo podoba koncepcja, że nasz Wszechświat to czarna dziura oglądana od wewnątrz, a czarne dziury to nowe wszechświaty oglądane z zewnątrz. W takim ujęciu pusta przestrzeń to materiał konstrukcyjny czarnej dziury, czas to "dźwięk" w tym materiale konstrukcyjnym, a materia zaś to dyslokacje w materiale konstrukcyjnym, gdzie dochodzi do częściowego nie zrównoważenia sił ściskających osobliwość do punku a przeciwstawiających się im sił rozrywających momentu obrotowego czarnej dziury (te 2 tendencje: zapadanie się do punktu i przeciwstawiający się im moment obrotowy co do zasady pozostają w globalnej równowadze, ale dopuszczalne są lokalne odstępstwa, które my postrzegamy jako materię). Jeśli Więc nasz wszechświat nie ma "zaprogramowanego" mechanizmu kompensacji dyslokacji, to raz powstałe dyslokacje będą sobie funkcjonować i nawet będą między sobą oddziaływać być może łącząc się w jakieś większe struktury.


  7. 4 godziny temu, ex nihilo napisał:

     

    Zapadająca się do punktu czarna dziura posiada moment pędu, który przy rozmiarze czarnej dziury dążącym do zera, sam dąży do nieskończoności. W konsekwencji dochodzi do sytuacji, że moment pędu równoważy siłę grawitacji i czarna dziura staje się rotującym pierścieniem opisywanym metryką Kerra. Jednym z efektów przewidywanych przez tą metrykę jest efekt Lense-Thirringa, czyli efekt wleczenia czasoprzestrzeni wokół rotującego, masywnego ciała (efekt na Ziemi został potwierdzony przez misję Gravity Probe B). Wleczenie czasoprzestrzeni zależy proporcjonalne od masy rotującego ciała i odwrotnie proporcjonalnie do sześcianu jego rozmiaru. W konsekwencji, istnieje możliwość, że wleczenie osiągnie takie rozmiary, iż nastąpi scalenie materii i czasoprzestrzeni . Tak scaloną "energoczasorzestrzeni" należy chyba opisywać w kategoriach 5-wymiarowej geometrii. Idźmy dalej: na każdy punkt takiej energoczasoprzestrzeni powinna oddziaływać siła odśrodkowa wynikająca z rotacji pierścienia czarnej dziury. Dopuśćmy dyslokacje w strukturze energoczasoprzestrzeni budującej pierścień czarnej dziury. Dyslokacje mogą być "dodatnie" lub "ujemne". Dodatnie w tym sensie, że w tym punkcie jest więcej energoczasoprzestrzeni niż przeciętnie być powinno. Ujemne zaś odwrotnie - jest mniej niż być powinno. Dopuśćmy możliwość przemieszczania się takich dyslokacji. Dyslokacje dodatnie będą miały tendencję do skupiania się, a między nimi pojawi się coś na kształt oddziaływania grawitacyjnego. A jeśli dyslokacje będą wpływały na kształt energoczasoprzestrzeni, to da się je opisać za pomocą równań OTW, gdzie masa będzie wartość nierównoważonej przez grawitację siły odśrodkowej w danym punkcie energoczasoprzestrzeni. Ciągnąc dalej, można sobie wyobrazić, że to nierównoważenie jest tak duże, że następuje zerwanie struktury energoczasoprzestrzeni w sposób upodobniający to miejsce do zachowania czarnej dziury. Dokonując przewrotu myślowego możemy wnioskować, że żyjemy wewnątrz rotującej czarnej dziury, nasze czarne dziury to inne wszechświaty, zaś multiwszechświat ma strukturę fraktala.

    • Pozytyw (+1) 1

  8. W dniu 22.05.2020 o 14:14, Jarosław Bakalarz napisał:

     

    A propos badania: było też inne, że kobieta wpierw szuka niegrzecznego rycerza na białym koniu, a dopiero do odchowania młodych szuka misiaczka. 

    A nie odwrotnie? Młode kobiety szukają "tatuśków", bo z takim łatwiej odchować dzieciaka. Starsze, z odchowanymi dzieciakami, dla odmiany gotowe są zaryzykować z "łobuziakiem", bo jego potomstwo bardziej będzie szerzyło geny matki w populacji...


  9. Ten eksperyment potwierdził tylko, że oddziaływania elektromagnetyczne zachowują parzystość, a badane energie są zbyt małe, aby dostrzec naruszenia parzystości z oddziaływań słabych. Generalnie, największym problemem współczesnej fizyki jest to, że teoria modelu standardowego zbyt dokładnie przewiduje wyniki eksperymentów, nie dając miejsca na nową fizykę. Potwierdzanie wciąż tych samych teorii robi się nudne. Z drugiej strony, wiemy że coś w Kosmosie jest bardzo nie halo, ale nie potrafimy tego złapać bezpośrednio za rękę. Ciemna materia - której powinno być z 6-7 razy więcej niż zwykłej - cały czas nam umyka. Ciemna energia rozszerzająca wszechświat jest jeszcze bardziej tajemnicza, a jej zachowanie na przestrzeni miliardów lat historii wszechświata jest bardziej niż zagadkowe.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...