Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
Wielkość ma znaczenie?
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Ciekawostki
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Królewskie Towarzystwo Ogrodnicze poprosiło, by osoby odwiedzające wystawę Chelsea Flower Show przyniosły ze sobą niepotrzebną bieliznę, oczywiście upraną. Dzięki temu w drugim tygodniu lipca w ramach akcji "Dobre życie" będzie można zobaczyć, jak wykorzystać stary biustonosz czy bokserki do uprawy warzyw i owoców, np. truskawek.
Do pospolitego ruszenia przyłączyła się również sieć handlowa Marks and Spencer. Pokazy odbędą się na Hampton Court Palace Flower Show w dniach od 7 do 12 lipca br.
Georgie Webb z Towarzystwa Ogrodniczego wyjaśnia, że zużyta bielizna przyda się w charakterze wieszaków i pojemników na rośliny, zwłaszcza tam, gdzie miejsca jest naprawdę mało. Ze względu na swój stożkowaty kształt staniki są idealnym tworzywem do uzyskania wiszących koszy. Warto nawet zeszyć ze sobą dwa [...]. Po jednokrotnym wypełnieniu kompostem można hodować liście sałaty, zioła, poziomki, a nawet pomidorki koktajlowe. Im większy biustonosz, tym więcej da się posiać czy zasadzić. Aby zacząć uprawiać własne jedzenie, nie trzeba ani dużej przestrzeni, ani sporych nakładów pieniężnych – wystarczy trochę wyobraźni.
Akcja "Dobre życie" stanowi część zakrojonej na szerszą skalę kampanii. Przedstawiciele Królewskiego Towarzystwa pragną, by ludzie zaufali sobie i częściej uzyskiwali własny plon. Takie warzywa i owoce na pewno smakują lepiej, a przy okazji można się zrelaksować.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Brazylijska projektantka Lucia Iorio opracowała bieliznę z GPS-em o wiele mówiącej nazwie "Znajdź mnie, jeśli potrafisz". Wg niej, to zabawny gadżet dla obeznanych z techniką kobiet, ale niektóre feministki oburzają się, że właśnie powstała zmodyfikowana wersja pasa cnoty.
Komplet, składający się koronkowego peniuaru-półgorsetu, skąpych fig i naszyjnika ze sztucznych pereł, w żadnym razie nie przypomina jednak urządzenia stosowanego między XII a XIX wiekiem. Tamto wykuwano z metalu i zamykano na zatrzask. Do pasa obejmującego talię przytwierdzano drugi, który zasłaniał srom.
W brazylijskiej bieliźnie GPS jest zamocowany w pasie (widać go dokładnie przez przezroczystą warstwę tkaniny). Iorio podkreśla, że to kobieta decyduje, czy da się mężczyźnie znaleźć. Może podać mu hasło, a potem je zmienić albo po prostu wyłączyć odbiornik.
Bielizna nie jest tania. Wersja z podstawowym modelem GPS kosztuje 800 dolarów, a z systemem bardziej zaawansowanym aż 1100. Na razie projektantka sprzedała zaledwie kilka sztuk, ale twierdzi, że to dopiero początek.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Już za niecałe 2 tygodnie (13 kwietnia) odbędzie się słynny Maraton Londyński. W biegu ma wziąć udział 6 afrykańskich wojowników z plemienia Masajów. Wystosowano do nich kilka próśb. Po pierwsze, nie wolno im polować na zwierzęta z farm, po drugie, powinni zakryć swoje przyrodzenie.
Pracownicy organizacji charytatywnej Greenforce opracowali dla Tanzańczyków specjalny przewodnik z wytycznymi. Brzmią one, na przykład, tak: Widząc świnię, krowę czy owcę, pohamuj swój instynkt myśliwego. Ważne, by pamiętać, że zwierzęta do kogoś należą i ktoś się nimi opiekuje. Albo: Pokazywanie pewnych części ciała jest nielegalne, dlatego trzeba nosić bieliznę. Autor minipodręcznika życia w Wielkiej Brytanii wspomina też o załatwianiu potrzeb fizjologicznych w toalecie oraz o tym, że po spożyciu alkoholu Anglicy mogą się niemądrze zachowywać...
Mężczyźni pobiegną w tunikach, dzierżąc w rękach włócznię i tarczę. W ten sposób chcą zebrać pieniądze na środki niezbędne do przeżycia w ich ojczyźnie.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Szwajcarska firma odzieżowa Isabodywear wprowadziła nową linię bielizny dla mężczyzn, która zabezpiecza spermę przed uszkadzającym działaniem promieniowania telefonów komórkowych.
W slipy wszyte są nici ze srebra, które nie przepuszczają fal emitowanych przez komórkę. Ich wynalazca Andreas Sallmann twierdzi, że gdyby włożyć telefon do majtek i wybrać swój numer z innego aparatu, sygnał najprawdopodobniej nie zostałby w ogóle odebrany.
Do tej pory wyprodukowano 4000 sztuk wyłącznie czarnych slipów. Pięćset przeznaczono do testów i rozesłano pocztą. Ze względów ekonomicznych tylko końcowe etapy produkcji bielizny odbywały się w Portugalii. Cenę wyjątkowych slipów ustalono na ok. 30 franków szwajcarskich (a dokładnie 29,9).
Można je prać w pralce automatycznej w temperaturze 60°C. Dostępne są wszystkie rozmiary: S, M, L, a nawet XL.
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.