Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Jak traktować kradzież patentów?

Rekomendowane odpowiedzi

Trevor Baylis, znany brytyjski wynalazca, twórca m.in. przeznaczonego dla ubogich radia zasilanego pracą ludzkich mięśni, wzywa do reformy brytyjskiego prawa patentowego. Uważa on, że kradzież opatentowanego pomysłu powinna być ścigana na podstawie kodeksu karnego, a nie cywilnego. Obecnie wynalazca musi samodzielnie podać sprawcę kradzieży do sądu cywilnego. To jednak sporo kosztuje i jest często przeszkodą nie do przebycia. Samo napisanie odpowiedniego wniosku przez adwokata specjalizującego się w prawie patentowym to koszt co najmniej 2500 funtów.

Jeśli ukradnę samochód warty 10 000 funtów, mogę pójść do więzienia. Ale jeśli ukradnę patent warty miliony funtów, musisz mnie najpierw pozwać. Gdy jestem wielką firmą lub przebywam za granicą i ukradnę twój patent musisz mieć miliony by mnie pozwać - stwierdza Baylis. Jego zdaniem kradzież praw patentowych powinna być przestępstwem kryminalnym. Takim przestępstwem jest w Wielkiej Brytanii kradzież praw autorskich.

Baylisa popiera Federacja Małych Firm, Instytut Inżynierów Mechaników i poseł Vince Cable z partii liberalnych demokratów. Cable zauważa, że patenty są w Wielkiej Brytanii tym rodzajem własności intelektualnej, która jest chroniona gorzej od innych. Gdy ludzie kradną pomysły artystów, mogą trafić do więzienia. Kradzież patentu jest traktowana jak problem okradzionego - mówi.

Przeciwnicy rozwiązania proponowanego przez Baylisa mówią jednak, że patenty są zbyt skomplikowaną kwestią, której nie może rozwiązać proste prawo kryminalne. Często trudno jest określić zakres ochrony patentowej, a liczne przypadki naruszania patentów wynikają nie ze złej woli, a z pomyłek czy braku wiedzy o istnieniu patentu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
revor Baylis, znany brytyjski wynalazca, twórca m.in. przeznaczonego dla ubogich radia zasilanego pracą ludzkich mięśni...

 

super wynalazek biorąc pod uwagę że istnieją radia detektorowe, którym do działania wystarczy "istnienie fal radiowych"

 

Zaś odnośnie

Często trudno jest określić zakres ochrony patentowej, a liczne przypadki naruszania patentów wynikają nie ze złej woli, a z pomyłek czy braku wiedzy o istnieniu patentu.

W czym problem - przecież sąd rozstrzygnie jak bardzo naruszenie patentu było "świadome".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesiu

gdzie i kiedy widziales ostatnio takie radio? chyba w muzeum techniki

 

co do baylisa i jego radia... ono jest nakrecane - na sprezyne... tak jak kiedys zegary czy gramofony - zeby ktos nie pomyslal ze sie np pedaluje :P

 

a w tomacie glownym

citi-group oszukal kiedys baylisa wiec on wie o czym mowa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Saksońska policja i prokuratura poinformowały w sobotę (17 grudnia) o odzyskaniu części bezcennych eksponatów, skradzionych przed 3 laty z Grünes Gewölbe, muzeum jubilerstwa i złotnictwa założonego jako skarbiec elektorów saskich przez Augusta II Mocnego.
      Odzyskano 31 pojedynczych elementów, w tym kilka obiektów, które wydają się nieuszkodzone; należy do nich gwiazda orderowa polskiego Orderu Orła Białego.
      Zabezpieczone przedmioty przewieziono do Drezna pod ochroną policji. Miały one zostać przebadane kryminalistycznie. Później eksperci z Staatlichen Kunstsammlungen Dresden ocenią je zarówno pod kątem autentyczności, jak i kompletności.
      Cytowany przez Deutsche Welle badacz pochodzenia dzieł sztuki Willi Korte przypuszcza, że odzyskane skarby są w dobrym stanie. Korte wyjaśnił DPA, że to w przeważającej części metale i kamienie szlachetne, nie trzeba [więc] tak bardzo uważać na temperaturę, w jakiej są przechowywane.
      Odzyskanie eksponatów poprzedziły rozmowy przy udziale sądu między prokuraturą a obrońcami oskarżonych (dotyczyły one możliwej ugody i zwrotu łupu). Więcej informacji nie ujawniono, ponieważ 20 grudnia ma się odbyć rozprawa główna.
      Sześciu mężczyznom postawiono zarzut dokonania zorganizowanego napadu i podpalenia. Członkowie arabskiego gangu z Berlina ukradli z historycznego skarbca 21 sztuk biżuterii, wysadzanej ponad 4300 diamentami i brylantami o łącznej wartości przynajmniej 113,8 mln EUR. Proces toczy się w Dreźnie od początku br.
      W listopadzie 2019 r. włamywacze dostali się do środka po usunięciu fragmentu żelaznej kraty i wybiciu okna na parterze. Na nagraniu widać, jak jedna z osób pochodzi do gabloty i uderza w nią narzędziem przypominającym toporek. Policja ujawniła wtedy nagranie z monitoringu, na którym widać poczynania 2 złodziei.
       


      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Co to jest prawo karne?
      Prawo karne jest zbiorem przepisów definiujących czyny zabronione i konsekwencje, jakie wynikają dla sprawcy czynów. Każdy obywatel podlega pod prawo karne i jest tak samo osądzany.
      Jak powstaje prawo karne?
      Prawo karne tworzone jest w państwie polskim na podstawie ustaw zebranych w kodeksy. Wyróżniamy następujące kodeksy prawa karnego:
      Kodeks Postępowania Karnego Kodeks Karny Wykonawczy Kodeks Karny Jaką rolę odgrywa prawo karne w życiu społeczeństwa?
      Rola zapobiegawcza- jest to najważniejsza rola mająca na celu zminimalizowanie występowania czynów zabronionych przez jasno określone konsekwencje prawne Rola wyrównawcza- chodzi tu o naprawienie szkód, jakie ktoś mógł ponieść w następstwie popełnienia czynu zabronionego przez inną osobę. Rola ochronna- prawo karne chroni interesy podmiotów lub osób ujętych w przepisach Rola gwarancyjna- prawo karne gwarantuje jednostce ochronę ze strony władzy, która chciałaby nadużywać funkcji ochronnej Rola ustanawiania sprawiedliwości- prawo karne ma na celu rozładowanie negatywnych zjawisk, jakie powstały po dokonaniu czynu zabronionego. Celem jest ukaranie za zło popełnione. Rola instrumentalna- prawo karne realizuje normy w pozostałych gałęziach prawa np. prawo cywilne Klasyfikacja prawa karnego
      Prawo karne dzielone jest według kryterium przedmiotu, wagi zabronionych czynów i zasady zastosowania
      Podział według kryterium przedmiotu
      prawo karne wykonawcze – normuje wykonywanie środków karnych i zabezpieczających, kar oraz innych metod rozstrzygnięć wydawanych w sprawach karnych prawo karne procesowe – to zbiór przepisów prawnych, które określają sposób postępowania w przypadku popełnienia czynu karalnego prawo karne materialne – zawiera wszystkie czyny zabronione, zasady postępowania i kary przewidziane za popełnienie czynów zabronionych Podział ze względu na wagę popełnionych czynów
      prawo karne dotyczące wykroczeń – dotyczy popełnienia czynów małej wagi np. złamanie przepisów ruchu drogowego. Wykroczenia są czynami o małej szkodliwości społecznej. prawo karne sensu stricto – dotyczy popełnienia czynów o wysokiej szkodliwości społecznej Podział ze względu na zakres zastosowania
      prawo karne indywidualne – zawiera przepisy ustalające normy prawne dotyczącej szczególnej grupy osób np. prawo karne wojskowe. Ustala też normy dla egzekwowania interesów na przykład prawo skarbowe prawo karne powszechne – zawiera zbiór norm prawnych obowiązujących każdego pełnoletniego człowieka Podział ze względu na kryterium przedmiotu
      prawo karne materialne – określa jakie czyny prawo uznaje za przestępstwo, normuje odpowiedzialność za popełnienie przestępstwa oraz określa odpowiedzialność karną za jego popełnienia, a także inne środki, jakie mogą być zastosowane wobec winnego przestępstwa prawo karne procesowe – to przepisy, które mają na celu unormowanie postępowania w sprawach o czyny zabronione prawo karne wykonawcze – to zbiór przepisów prawnych, mających na celu wykonywanie kar, środków karnych i zabezpieczających i innych rozstrzygnięć spraw wykonywanych wydawanych w sprawach karnych Artykuł powstał we współpracy z Kancelarią Adwokacką Płaza Głąb sp.p..

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Amerykański Sąd Najwyższy jednogłośnie oświadczył, że nie wolno patentować testów medycznych, które polegają na badaniu zależności pomiędzy dawkami leków a ich efektami terapeutycznymi. Sędzia Stephen Breyer, który napisał uzasadnienie wyroku stwierdził, że prawa natury nie mogą być patentowane same w sobie lub w połączeniu z procesami składającymi się z dobrze rozumianych, standardowych, konwencjonalnych działań.
      Sporna sprawa dotyczyła interakcji pomiędzy tiopurynami a metabolitami z krwi pacjenta. Firma Prometheus Laboratories opracowała metodę, pozwalającą lekarzom na określenie bezpiecznej skuteczniej dawki tiopuryn. Po jakimś czasie nieco inną metodę opracowali lekarze z Mayo Clinic. Wówczas Prometheus pozwała klinikę o naruszenie dwóch patentów.
      Spór dotarł aż do Sądu Najwyższego.
      Sędzia Breyer stwierdził, że podstawą wynalazku Prometheusa są prawa natury, a konkretnie „związek pomiędzy koncentracją pewnych metabolitów we krwi, a prawdopodobieństwem, iż dawka tiopuryn będzie nieskuteczna bądź szkodliwa“. Sędzia zauważył, że Einstein nie mógłby opatentować swojego słynnego twierdzenia, opracowując proces, który polegałby na poinformowaniu operatorów akceleratorów cząstek, by brali pod uwagę prawo dotyczące produkcji energii z masy. Zdaniem sędziego Prometheus robi dokładnie to samo, po prostu mówi lekarzom, by zebrali dane, na podstawie których mogą określić prawdopodobieństwo pojawienia się interferencji pomiędzy metabolitami a tiopurynami.
      Sąd Najwyższy odrzucił też sugestię rządu federalnego, by wstępnie zezwolić na przyznawanie podobnych patentów, a które mogłyby być obalane jeśli udowodni się ich oczywistość.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Mozilla powoli kapituluje przed faktami. Firma najprawdopodobniej zastosuje w Firefoksie opatentowany kodek H.264. Dotychczas firma, wierząc w otwartość internetu, nie chciała stosować technologii chronionych płatnymi patentami. Dlatego też Mozilla zdecydowała się na używanie kodeka VP8, który jest częścią google’owskiego projektu WebM. Jednak WebM nie tylko nie zdobył popularności. ale nawet sam Google nie dotrzymał obietnicy usunięcia z Chrome’a H.264, by w ten sposób popularyzować WebM.
      Tymczasem H.264 stał się niezwykle popularny, szczególnie na rynku wideo. WebM była potrzebna promocja ze strony większego gracza niż Mozilla i była ona potrzebna rok temu. Teraz to może już nie wypalić, nawet jeśli zaangażowałby się Google - stwierdził Brendan Eich, dyrektor ds. technologicznych Mozilli.
      Google i Mozilla chciały, by wideo było rozpowszechnione w sieci tak bardzo i równie łatwe w użyciu co pliki JPG. Jednak zdominowanie rynku przez H.264 oznacza, że opatentowane technologie, za licencjonowanie których trzeba płacić, zdobyły silną pozycję na rynku.
      Już samo rozpoczęcie dyskusji na ten temat spotkało się z poważną krytyką ze strony zwolenników dotychczasowego podejścia Mozilli. Jednak przedstawiciele firmy wydają się przekonani do konieczności zmian.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Apple zmienia strategię w walce z Androidem. Koncern wyraża chęć licencjonowania swoich technologii.
      Dotychczas główni przeciwnicy Androida - Apple i Microsoft - zupełnie inaczej podchodzili do kwestii naruszania swoich patentów przez system operacyjny Google’a i wykorzystujące go urządzenia. O ile Microsoft domagał się zaprzestania wykorzystywania jego technologii lub wykupienia licencji, Apple generalnie nie chciało rozmawiać o licencjach.
      Teraz Newswire, oficjalny serwis giełdy NASDAQ informuje, że Apple zaoferowało Motoroli i Samsungowi wykupienie licencji.
      Najprawdopodobniej Apple nie będzie oferowało możliwości korzystania z technologii tej firmy wszystkim chętnym. Nie będzie ona zatem tak szeroko dostępna jak własność intelektualna Microsoftu, jednak Apple po serii sądowych zwycięstw i porażek wyraźnie zmienia strategię. Stało się tak prawdopodobnie dlatego, że Android tak się rozpowszechnił, iż wypchnięcie osłabienie jego pozycji za pomocą decyzji sądowych stało się praktycznie niemożliwe. Skuteczne może być za to pobieranie opłat licencyjnych, co spowoduje, że Android stanie się droższy, a więc mniej konkurencyjny. Ponadto strategia pozwów może być ryzykowna dla Apple’a. Konkurenci oferują bowiem wiele produktów i zakaz sprzedaży jednego z nich nie uderzy w nich silnie. Jeśliby jednak, w ramach kontrpozwu, Apple’owi zakazano sprzedaży iPada lub iPhone’a firma bardzo boleśnie by to odczuła.
      Apple zażądało podobno od 5 do 10 dolarów za jeden ze swoich patentów, czyli 1-2,5% wartości netto urządzenia.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...