Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Samorozłączowacz

Rekomendowane odpowiedzi

Japoński operator komórkowy NTT DoCoMo wprowadza na rynek telefon P903i, który automatycznie blokuje się, gdy przedłuża się nieobecność właściciela. Chroni to przed nieautoryzowanym dostępem.

Producentem telefonu jest Panasonic. W zestawie znajduje się niewielka bezprzewodowa karta identyfikacyjna, która bez problemu zmieści się w portfelu czy kieszeni torebki. Pozwala ona śledzić ruchy właściciela i wykrywa, gdy człowiek oddala się o kilka metrów.

Kiedy sygnał między dwoma obiektami [telefonem i kartą — przyp. red.] zanika z powodu zbyt dużej odległości, telefon samoczynnie się blokuje — poinformował agencję AFP rzecznik firmy Panasonic.

Oprócz karty i telefonu, w skład zestawu wchodzi czytnik linii papilarnych oraz system identyfikacji głosowej.

To dobry pomysł, ponieważ większość ludzi nie przepada za hasłami i podobnymi rozwiązaniami — podsumowuje Ollie Whitehouse z brytyjskiego Symanteka.

Whitehouse uważa ponadto, że funkcja Bluetooth, w którą wyposaża się wiele modeli telefonów komórkowych, pozwoli sprawdzić, czy w zasięgu znajdują się inne urządzenia z podobnymi możliwościami, np. laptopy.

Sądzi on także, że da się złamać zabezpieczenia P903i, odwołując się do tzw. spoofingu IP. Polega on na nadawaniu losowo dobranych pakietów danych, by uzyskać dostęp do konkretnego urządzenia. Dotyczy to nie tylko komórek, "specjaliści" włamują się w ten sposób do samochodów z automatycznym zamkiem itp.

Innym nowo wdrożonym przez NTT DoCoMo serwisem jest możliwość lokalizowania telefonu za pomocą łączności satelitarnej.

Telefon waży ok. 125 g. Chętni mogą wybrać obudowę w jednym z czterech kolorów: białą z perłowymi paskami, brązowo-srebrną i jednolicie pomarańczową.

Jak na ironię, kradzieże są w Japonii bardzo rzadkie, a zgubione telefony są najczęściej odnoszone przez znalazcę na policję. Dlatego też mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni przeważnie nie zabezpieczają swoich komórek kodami PIN.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      NTT DoCoMo połączy siły z Samsungiem i grupą japońskich firm, by wspólnie rzucić Qualcommowi wyzwanie na rynku układów scalonych dla telefonów komórkowych. W skład grupy wejdą tacy giganci jak Fujitsu, NEC i Panasonic. Jej zadaniem będzie rozwijanie układów scalonych dla urządzeń przenośnych. Obecnie rynek ten jest zdominowany przez amerykańską firmę Qualcomm.
      Konsorcjum ma rozpocząć prace w przyszłym roku. Będzie się ono zajmowało rozwijaniem, projektowaniem i sprzedażą kości, których produkcja zostanie zlecona zewnętrznemu podmiotowi.
      Obecnie wiadomo, że w nowy projekt zostanie zainwestowanych około 30 miliardów jenów, czyli około 390 milionów USD.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W ciągu ostatnich dwóch lat media często donosiły o problemach z bateriami litowo-jonowymi, które były przyczyną częstych pożarów, zwarć a nawet eksplozji sprzętu elektronicznego. Japoński gigant NTT DoCoMo znalazł sposób na wadliwe urządzenia. Firma pokazała "inteligentne" baterie do telefonów komórkowych.
      Baterie wyposażono w 8-bitowy mikroprocesor, który monitoruje ich stan. Sprawdza on i zapisuje dane dotyczące napięcia, natężenia, temperatury, pojawiających się usterek i zużycia urządzeń. Informuje też użytkownika o stopniu naładowania baterii. Informacje są przechowywane w samych bateriach, więc przełożenie ich do innego urządzenia nie powoduje utraty danych. Baterie potrafią również zaalarmować użytkownika o problemach, poradzić mu by je wymienił na nowe lub oddał do naprawy.
      Nowe baterie mają trafić na rynek w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      NTT DoCoMo rozpocznie w czwartek testy technologii, która umożliwia przesyłanie zapachów za pomocą telefonu komórkowego. Będą one emitowane przez generator zapachów wbudowany w telefon komórkowy.
      W testach weźmie udział 20 osób i jeśli zakończą się one powodzeniem, to nowa usługa jeszcze w bieżącym roku trafi na rynek.
      Będzie ona powiązana z pobieraniem na telefon klipów muzycznych i filmowych. Użytkownik, podczas ich odtwarzania, poczuje związany z danym klipem zapach.
      W Japonii przesyłanie zapachów zaoferowano po raz pierwszy w 2005 roku. Wówczas mogli z nich korzystać użytkownicy komputerów stacjonarnych, którzy zakupili generator zapachów, kosztujący nie mniej niż 50 000 jenów (ok 490 dolarów).
      Jego mobilna wersja, dołączana do telefonu komórkowego, będzie kosztowała mniej niż 20 000 jenów (poniżej 200 USD). Jest ona w stanie przechować 16 zapachów bazowych, z których może powstać 700 innych aromatów.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Japońska firma NTT DoCoMo wprowadza w kwietniu na rynek kolejny telefon komórkowy z serii dla starszych osób. Raku-Raku Phone Basic będzie kosztował ok. 20 tys. jenów (czyli mniej więcej 171 dol.!). Jest wyjątkowy, ponieważ zwalnia mowę, by łatwiej ją było zrozumieć słabiej słyszącemu użytkownikowi.
      Funkcja Clear Voice pozwala na oszacowanie natężenia hałasu w otoczeniu i dostosowanie głośności dzwonka oraz słuchawki do panujących warunków. Raku-Raku odczyta też treść e-maila, artykuły na aktualnie przeglądanej stronie WWW czy imię/numer dzwoniącej w danym momencie osoby. Aparat wyposażono ponadto w krokomierz, który przyda się staruszkom dbającym o linię. Precyzyjnie wyliczy bowiem liczbę spalonych kalorii.
      Raku-Raku nie ma aparatu fotograficznego. Waży 103 gramy. Przekątna wyświetlacza to 2,4 cala. Czas oczekiwania wynosi całkiem sporo, bo 560 godzin.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Japońskie firmy NTT DoCoMo i Mitsubishi Electric zamierzają wymienić 1,3 miliona baterii w telefonach komórkowych. Wyprodukowane przez Sanyo ogniwa mogą się przegrzewać i wywoływać pożary.
      Felerne baterie zostały wyprodukowane przed czerwcem 2006 roku i znalazły się w telefonach D902i NTT DoCoMo, a niektóre z nich zostały użyte też w produkowanych przez Mitsubishi modelach D902iS oraz D903iS. Wadliwe urządzenia mają nadrukowany numer seryjny D06.
      Richard Sedgwick, rzecznik prasowy Sanyo poinformował, że w niektórych bateriach mogą wystąpić niewielkie deformacje elektrony, która styka się z warstwą izolacyjną i ją uszkadza.
      Sanyo jest, obok Sony, największym na świecie producentem baterii litowo-jonowych.
      Samo Sony przeżywało w bieżącym roku poważne problemy ze swoimi bateriami. W efekcie firma musiała wymienić około 9,6 miliona baterii, co kosztowało ją około 444 milionów dolarów.
       
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...