Kraje trzeciego świata a "Horror w toalecie"

[mikroos 70]

Przecież w Afryce właśnie już teraz istnieje powszechny dostęp do broni. Co się tam dzieje, każdy chyba widzi, skoro właśnie o tym dyskutujemy.

[thibris 4]

Pamiętaj: "że jest tak jak jest niezależnie od tego czy Ci się to podoba" :/ Co oczywiście jest niezbitym dowodem na to że powinno się tak robić wszędzie - brakuje mi tu emotikonki wisielca...

[Tomek 5]

Kilka problemów...

rozdawanie broni... ale przecież teraz to się dzieje, mianowicie kraje najbardziej zaangażowane w ONZ rozdają broń w Afryce, jak np. WB i Francja. ONZ - o nich to czytałem fantastyczny artykuł. Jak dla mnie to powinno się nazywać OBZ gdzie B oznacza Bandytów.

Co do kształcenia ich poza granicami Państwa... były takie eksperymenty, tyle że jak się wykształcił takiego człowieka, to potem nie chciał wracać do wioski. Zobacz: powiedzmy że urodziłeś się na zadupiu w Bieszczadach i ktoś zaproponował ci studia w mieście powyżej 500k obywateli. Wróciłbyś do wsi bez perspektyw po studiach?

Miasteczka akademickie... a słyszeliście o czymś takim jak najważniejszy rozwój od urodzenia, a w zasadzie poczęcia do 4 roku życia. Te lata determinują rozwój twojego mózgu. Jeżeli nie dostawałeś w tym czasie odpowiednio dużo związków odżywczych, jedzenia, nie wspominając już o wodzie, to mózg nie miał się jak rozwinąć. Niestety, ale taka osoba nie będzie w stanie się uczyć, tym bardziej studiować, bo mózg zbyt mało rozwinięty ma. Musiałbyś zabierać te dzieci tuż po narodzinach.

Więc jakie rozwiązanie... ja proponuję "bruta force", mianowicie: wkroczyć tam z wojskiem, odebrać władzę rządzącym, kacyków zneutralizować i tych co będą się stawiać. Reszcie zapewnić jakąś infrastrukturę, zacząć wdrażać dobrobyt, pokazać im inny świat a przy tym uczyć. Innej możliwości nie widzę.

[mikroos 70]

rozdawanie broni... ale przecież teraz to się dzieje, mianowicie kraje najbardziej zaangażowane w ONZ rozdają broń w Afryce, jak np. WB i Francja.

Czy byłbyś uprzejmy poprzeć czymś te słowa? Bardzo mnie to zaciekawiło.

Co do kształcenia ich poza granicami Państwa... były takie eksperymenty, tyle że jak się wykształcił takiego człowieka, to potem nie chciał wracać do wioski. Zobacz: powiedzmy że urodziłeś się na zadupiu w Bieszczadach i ktoś zaproponował ci studia w mieście powyżej 500k obywateli. Wróciłbyś do wsi bez perspektyw po studiach?

To akurat dałoby się rozwiązać z pomocą prostego kontraktu.

Miasteczka akademickie... a słyszeliście o czymś takim jak najważniejszy rozwój od urodzenia, a w zasadzie poczęcia do 4 roku życia. Te lata determinują rozwój twojego mózgu. Jeżeli nie dostawałeś w tym czasie odpowiednio dużo związków odżywczych, jedzenia, nie wspominając już o wodzie, to mózg nie miał się jak rozwinąć. Niestety, ale taka osoba nie będzie w stanie się uczyć, tym bardziej studiować, bo mózg zbyt mało rozwinięty ma. Musiałbyś zabierać te dzieci tuż po narodzinach.

I właśnie dlatego kompleksowa pomoc jest tutaj sprawą kluczową.

[Sebaci 0]

Inna sprawa, że to sami Afrykanie najczęściej nie korzystają z pomocy. Albo marudzą, że przysłano im GMO, albo zasypują wykopane dla nich studnie w czasie swoich wojenek plemiennych, albo rozkradają co się da i potem znów rozdzielają, ale tym razem w zamian za łapówki.

Zostawiają zwykłym ludziom to, czego czerwoni nie rozkradną...

Do tego mogą zakładać przeróżne formy działalności gospodarczej

A więc koniecznie powinien być zapewniony wolny rynek.

Poza tym nie chciałbym brutalnie porównywać, ale z komunizmem w Polsce nie wygrała inteligencja, tylko właśnie prości ludzie.

Prości ludzie nas zdradzili wchodząc w układy z komuną.

To oni wyszli na ulice, nawet ich liderzy polityczni mieli często bardzo kiepskie wykształcenie.

A potem zwrot o 180 stopni i wspólna zabawa przy stole (Magdalenka). Obalenie komuny jak nic.

Najwięcej co dało się osiągnąć to AMERYKA.

Ameryka rozwinęła się bo przez długi czas nie sięgała tam czerwona zaraza. Europa Ameryki nie dogoni (fiasko strategii lizbońskiej), bo już od dłuższego czasu panują czerwoni. Afryka w ogóle nie może się rozwinąć, bo tam czerwoni byli chyba od zawsze...

Skoro to taki fajny pomysł, to daj mi broń i własną głowę na celowniku.

Ale to Ty wtedy będziesz miał większy problem

Obraziłbym w ten sposób ostatni prawdziwy polski autorytet - prof. Bartoszewskiego

Ten pyskaty megaloman? Od kiedy on jest profesorem?

o co mają walczyć, jak wygląda wolność, jak wygląda normalność.

Ja ciągle czekam na czasy kiedy bedzie wolnośc i normalność.

Chociaż faktem jest, że wsparcie elit intelektualnych na pewno było istotne - powiedziałbym, że zadziałało jak katalizator przemian.

W końcu ktoś musiał wiedzieć, w jaki sposób zreformować socjalizm by było po nowemu i po staremu zarazem.

Ale co tam, niech żyje prawo dżungli - maczugi w dłoń i marsz do jaskini.

Bo zakazać komuś posiadania broni to takie postępowe, co?

Co się tam dzieje, każdy chyba widzi, skoro właśnie o tym dyskutujemy.

Ale konflikty międzyplemienne nie wynikają przecież ze swobodnego dostępu do broni.

ja proponuję "bruta force", mianowicie: wkroczyć tam z wojskiem, odebrać władzę rządzącym, kacyków zneutralizować i tych co będą się stawiać. Reszcie zapewnić jakąś infrastrukturę, zacząć wdrażać dobrobyt, pokazać im inny świat a przy tym uczyć. Innej możliwości nie widzę.

Pytanie tylko czy powinniśmy ingerować w sprawy obcego kraju. Tylko dlatego że mamy takie widzimisię? Jeśli tak, to równie dobrze można usprawidliwić najazd USA na Irak czy interwencję Układu Warszaskiego w Czechach.

Zresztą wątpię żeby znaleźli się tacy, którzy by zbudowali tam dobrobyt :/ Może już nawet nie dobrobyt, no ale jakieś przyzwoite standardy życia. Zresztą nie przesadzajmy, nie wszędzie jest tak jak w Somalii czy Zimbabwe.

[mikroos 70]

Ten pyskaty megaloman? Od kiedy on jest profesorem?

Jeżeli on jest pyskatym megalomanem, to Ty jesteś bezczelnym gówniarzem A profesorem jest od kilkudziesięciu lat, choć faktem jest, że nie dostał tego tytułu w Polsce.

[thibris 4]

Bo zakazać komuś posiadania broni to takie postępowe, co?

Przepraszam, mój błąd - zapomniałem że w rozwiniętych i wspaniałych cywilizacjach to rozwój broni jest miarą rozwoju społeczeństwa :/

[Tomek 5]

Nie chce myśleć co to będzie w Polsce jak ten Wielki-Pan-Sędzia-Paniszcze, co ze Stanów przyjechał i chce stanowić nowe prawo, powoli na wolny dostęp do broni. Ja tylko dam podpowiedź: co się działo, jak myśliwym pozwolili... (zabilimipsa.pl)