KopalniaWiedzy.pl 358 Napisano 4 października 2006 James Dyson, wynalazca-miliarder, opracował nowe urządzenie, które przyda się w toaletach publicznych. Dyson Airblade to ni mniej, ni więcej tylko suszarka do rąk. W przeciwieństwie jednak do obecnie stosowanych suszarek nie korzysta ona z podgrzanego powietrza. Wydmuchuje powietrze o temperaturze pomieszczenia, jednak czyni to z niewiarygodną prędkością 640 kilometrów na godzinę. Dzięki temu dłonie zostają wysuszone w ciągu 10 sekund. Odparowana z ich powierzchni woda jest sterylizowana i używana do nawilżenia powietrza. Dyson zapewnia, że Airblade nie tylko lepiej suszy dłonie, ale zużywa do tego 83% mniej energii niż inne suszarki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach