Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
Jeszcze dwa tygodnie na pobranie Windows 7
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Technologia
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Belgijski dostawca internetu Telenet, chcąc pochwalić się swoimi usługami TurboNet, TurboNet XL oraz FiberNet, zaprezentował listę najbardziej intensywnie korzystających zeń użytkowników. Widzimy na niej klienta, który w ciągu miesiąca pobrał... 2,7 terabajta danych. Kolejnych siedem osób pobrało po ponad 1 terabajcie.
Oczywiście na temat samego użytkownika oraz wykorzystywanych przezeń protokołów niewiele wiadomo, jednak można z niemal 100-procentową pewnością stwierdzić, że jeśli jest to osoba indywidualna, to tak olbrzymi ruch został wygenerowany dzięki korzystaniu z sieci P2P. To z kolei pokazuje, jak łatwo ISP mogą namierzać piratów. Wystarczy przyjrzeć się, która z osób prywatnych pobiera i udostępnia olbrzymie ilości danych, a następnie zweryfikować wykorzystywane przez nią protokoły.
Wymieniony przez belgijską firmę użytkownik jest z pewnością wyjątkowy. Obecnie uważa się, że intensywnie wykorzystujący internet posiadacz domowego łącza generuje ruch rzędu 50-60 gigabajtow miesięcznie.
Rekordzista korzysta z łącza TurboNet oferującego przepustowość do 30 megabitów na sekundę.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Jedną z najbardziej frustrujących czynności związaną z obsługą komputera jest oczekiwanie na ściągnięcie pliku. Chris Harrison z Carnegie Mellon University uważa, że frustrację można zmniejszyć stosując wizualną sztuczkę, która oszuka nasz mózg sugerując, iż pobieranie odbywa się o 10% szybciej niż w rzeczywistości.
Harrison i jego zespół postanowili wykorzystać wcześniejsze badania, z których wynika, że regularna stymulacja wywołuje efekt "zakrzywienia czasu", a sposób w jaki postrzegamy ruch jest zależny od kontekstu. Biorąc to pod uwagę uczeni stworzyli serię animowanych pasków postępu, z których jedne pulsowały z różną prędkością zmieniając kolor od jasno- do ciemnoniebieskiego, a w innych jasnoniebieskie prążki z różną prędkością wędrowały z lewa na prawo lub z prawa na lewo.
Paski pokazano następnie 20 ochotnikom. Każdy z nich przedstawiał pobieranie pliku, które trwało dokładnie 5 sekund. Wielu badanych stwierdziło jednak, że tam, gdzie pulsowanie było szybsze, szybciej też odbywało się pobieranie. Ponadto ochotnicy stwierdzili też, że plik był pobierany szybciej wówczas, gdy kolor na pasku postępu przesuwał się w lewo, niż gdy biegł w prawo.
Nieco podobnej sztuczki używa Apple. W Mac OS X prążki w pasku postępu przesuwają się ze stałą prędkością w lewo. Jednak z badań Harrisona wynika, że ta stała prędkość jest niekorzystna dla postrzegania tempa pobierania. Wielu osobom pobieranie wydawało się szybsze, gdy w miarę jego postępu kolor przesuwał się coraz wolniej.
Podczas drugiego z eksperymentów postanowiono sprawdzić efekt "zakrzywiania czasu" i porównywano pasek ze zwalniającymi w miarę pobierania prążkami, z paskiem jednolitym. W czasie testu pobieranie z paskiem prążkowanym było stopniowo spowalniane, a z paskiem jednolitym - pozostawiane bez zmian. Iluzja świetnie zadziałała. Badani stwierdzili, że pobieranie trwało tak samo długo, mimo iż w rzeczywistości tam, gdzie pasek był prążkowany zajęło ono w pierwszym przypadku 5,61 sekundy, a w drugim 16,75 sekundy wobec, odpowiednio, 5 i 15 sekund przy pasku jednolitym. Uzyskano zatem iluzoryczne przyspieszenie pobierania o ponad 10 procent.
Badania zespołu Harrisona zostaną zaprezentowane podczas 2010 Conference on Human Factors in Computing Systems.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Specjaliści z Microsoft Research we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego opracowali prototypowe urządzenie, które umożliwia komputerowi komunikację w stanie uśpienia. Standardowy pecet czy laptop może albo być aktywny, wówczas jest w pełni gotowy do pracy i pobiera sporo energii nawet gdy nic na nim nie robimy, albo uśpiony, a wówczas komputer nie wykonuje żadnych zadań.
Urządzenie o nazwie Somniloquy umożliwia wprowadzenie komputera w stan pośredni. Dzięki niemu maszyna jest uśpiona, system operacyjny nieaktywny, oszczędzamy sporo energii, jednak w tym samym czasie komputer może pobierać dane z sieci P2P czy poprawki ze strony producenta oprogramowania. Może też oczekiwać na zdarzenia wymagające zaangażowania samego OS-u czy użytkownika - takie jak przychodzące rozmowy VoIP lub próba zdalnego dostępu do komputera. Wówczas system operacyjny zostanie w pełni wybudzony.
Głównym celem Somniloquy ma być zachęcenie użytkownika, by częściej korzystał z trybu uśpienia. Gdy będziemy chcieli skorzystać z sieci P2P czy pobrać dużą porcję poprawek, możemy zrobić to w nocy, a nasz komputer nie będzie musiał, jak to się dzieje obecnie, być w pełni aktywny.
Somniloquy składa się z energooszczędnego procesora, niewielkiej pamięci operacyjnej, systemu operacyjnego oraz niedużej ilości pamięci flash. Nie ma jednak niebezpieczeństwa, że pobierane dane się nie zmieszczą. Gdy pamięć flash się zapełni, urządzenie wybudzi komputer, wgra dane na twardy dysk i nadal będzie mogło pobierać informacje.
Testy wykazały, że w zależności od zastosowań urządzenie wymaga od 11 do 24 razy mniej mocy niż komputer, co przekłada się na oszczędności rzędu 60-80 procent. Prototyp Somniloquy jest podłączany do komputera za pomocą portu USB. W przyszłości urządzenie mogłoby po prostu stanowić część karty sieciowej.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Serwis NeoWin informuje o poważnym problemie z mechanizmem UAC (User Account Control) w systemie Windows 7 Beta 1. Okazuje się, że można go w prosty sposób obejść.
UAC był jednym z powodów licznych skarg użytkowników na Windows Vista. W standardowej konfiguracji pytał bowiem wielokrotnie użytkownika o zgodę na przeprowadzenie wielu operacji w systemie. Jako że większość użytkowników nie zadała sobie trudu, by dostosować UAC do swoich potrzeb, mechanizm wydawał im się bardzo uciążliwy.
Dlatego też w Windows 7 Microsoft zmienił go tak, by zmniejszyć liczbę wymaganych potwierdzeń. Teraz UAC prosi o potwierdzenie operacji tylko wtedy, gdy zmian w konfiguracji komputera próbuje dokonać jakiś zewnętrzny program. Za program zewnętrzny uznawany jest taki, który nie posiada specjalnego cyfrowego certyfikatu.
Rafael Rivera znalazł sposób na obejście tak skonfigurowanego UAC. Wystarczy zarazić komputer prostym skryptem, który będzie emulował naciśnięcie przez użytkownika kilku klawiszy, które spowodują wyłączenie UAC.
Betatesterzy informowali już Microsoft o problemie. Na razie firma utrzymuje, że to nie błąd, a działanie UAC zostało celowo zaprojektowane w ten sposób. Nie wiadomo zatem, czy w kolejnych edycjach Windows 7 cokolwiek zostanie z tym zrobione.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Microsoft zwiększył możliwości swoich serwerów i w Sieci ponownie pojawiła się strona, z której można pobrać Windows 7 Beta 1. Oprócz samego oprogramowania koncern zamieścił na niej kilka porad.
Osoba, która chciałaby wejść w posiadanie najnowszego OS-u musi potrafić wypalić obraz ISO na płycie DVD, wykonać kopie zapasowe swoich dotychczasowych plików (szczególnie dotyczy to MP3, które mogą ulec uszkodzeniu). Konieczna będzie też znajomość podłączenia komputera do Internetu.
Microsoft przypomina też, że w razie pojawienia się kłopotów technicznych, nie będzie można liczyć na firmę, a pomocą posłużą inne osoby testujące wersję Beta.
Windows 7 Beta 1 z kluczem aktywacyjnym przestanie działać 1 sierpnia. Konieczny będzie wówczas powrót do obecnie używanego systemu lub też zainstalowanie późniejszych edycji Windows 7 przed końcem okresu aktywacyjnego Beta 1. Takie stwierdzenie może oznaczać, że Microsoft już w tej chwili przewiduje publiczne udostępnienie wersji Beta 2.
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.