Matematyka

[k0mandos 0]

Mam problem z interpretacją matematyczną.

http://hep.fuw.edu.pl/u/zarnecki/fizyka04/wyklad21.pdf

 

strona 15

 

Skąd bierze się, że d=R*fi ? Z żadnego trójkąta, przybliżając sin fi do fi mi to nie wychodzi. Jedyne moje przypuszczenie, to, że długość d jest dla małych kątów przybliżona do długości tego kawałka łuku pod nią. Dobrze kombinuje?

 

Pozdrawiam

[leszczo 0]

Mam problem z interpretacją matematyczną.

http://hep.fuw.edu.pl/u/zarnecki/fizyka04/wyklad21.pdf

 

strona 15

 

Skąd bierze się, że d=R*fi ? Z żadnego trójkąta, przybliżając sin fi do fi mi to nie wychodzi. Jedyne moje przypuszczenie, to, że długość d jest dla małych kątów przybliżona do długości tego kawałka łuku pod nią. Dobrze kombinuje?

 

Pozdrawiam

 

to sie bieze z tangensa a konkretnie sinfi/cosfi sinfi=fi a cosfi= w przyblizeniu 1.

[k0mandos 0]

Nie, już dawno do tego doszedłem. d jest długością łuku, ponieważ sześcian nie ślizga się po półkuli, czyli tak jakby przetacza się po tym łuku. Ogólnie kiepskie zadanie jak na OF, część fizyczną zawarłem w jednym zdaniu na 3 strony A4 rozwiązania.

[Gość macintosh]

Pociąg elektryczny o masie 160t przejechał drogę 140m wzdłuż wznoszącego się pod kątem 30^o toru z przypieszeniem 1,5m/s² . Efektywny współczynnik tarcia wynosi 0.05. Ile wynosi praca jaka wykonał silnik tego pociągu? Wynik w [MJ]

 

Zawsze mi źle wychodzi. Jak to zrobić?

[k0mandos 0]

Praca to iloczyn skalarny wektora siły i przemieszczenia.

Szukasz wektorów siły zgodnych kierunkiem z przemieszczeniem, wtedy cos 0 = 1

Jak pociąg jedzie pod górę to siła która go ciągnie to F. Siła tarcia to mg*cos(alfa)*t gdzie alfa=30 a t=0.05

jest jeszcze sila działająca w poziomie ciągnąc pociąg w dól, równa mgsin(alfa)

druga zasada dynamiki newtona:

F=ma -> a=F/m => a=(F-mgcos(alfa)t-mgsin(afla))/m - stąd wyliczasz F

 

wiec W=F*s [brawo]

 

mi wychodzi tak (robię a pamięci więc mogę się walnąć):

am=F-mgcosalfat-mgsinalfa

F=m(a+gcos(alfa)t+gsin(alfa))

F=160*10^3[1,5+10*0,05*sqrt(3)*1/2 + 10*1/2]=160*10^3[1,5 + 0,25*sqrt(3) + 5]=160*10^3[6,5+0,25*sqrt(3)] okolo 1120*10^3

 

W=140*1120*10^3=156800000 J=156,8 MJ

dobrze?

[Gość macintosh]

W=140*1120*10^3=156800000 J=156,8 MJ

dobrze?

Bardzo dobrze! Zgodnie z wynikiem w odpowiedzi na którą patrzę. Dokładnie to 155,2 - ale to jakiś drobny błąd przybliżenia.

Ja siłę sumowałem tak:

F=m(g+acos(alfa)t+asin(alfa)+fg) - jeszcze nie rozumiem czemu jest do bani. Ale główkuje.

Bardzo Ci dziękuję za pomoc

Właśnie dostałeś 2/20 pktów na e-sprawdzianie(dla SKP) i rozwiązałeś najtrudniejsze zadanie.

(to zadanie wziąłem z "e-sprawdzianu ćwiczebnego" - zadania na kole niewiele odbiegają)

 

(gdyby był to e-sprawdzian dostałbyś 0pkt, bo wynik nie jest dokładny - ale w zadaniu, bodajże, były określone przybliżenia dla tego zadania - zadania można też reklamować u prowadzącego ćwiczenia)

[k0mandos 0]

(gdyby był to e-sprawdzian dostałbyś 0pkt, bo wynik nie jest dokładny - ale w zadaniu, bodajże, były określone przybliżenia dla tego zadania - zadania można też reklamować u prowadzącego ćwiczenia)

Gdyby to był e-sprawdzian to nie liczyłbym w okienku pisania postu na KW ;D

 

Co do Twojego wzorku, co to jest a?

[Gość macintosh]

Co do Twojego wzorku, co to jest a?

1,5m/s² :-\

[k0mandos 0]

1,5m/s² :-\

Hm. Nie wiem skąd wziąłeś to fg przede wszystkim. Jak wymnożysz przez m, to dostaniesz mfg - a co to jest? Bo tarcie liczysz od siły NACISKU=mgsin(alfa) - składowa prostopadła do podłoża.

 

Niepotrzebnie rozpisujesz to jako przyspieszenia od razu - najpierw warto rozważyć siły w kierunku ruchu, policzyć wypadkową, a potem brać się za II zasadę dynamiki.

[Gość macintosh]

Hm. Nie wiem skąd wziąłeś to fg przede wszystkim.

Bo wg mnie(wtedy) działały takie siły:

ciążenia

tarcia(fg bez modyfikatora trygonometrycznego)

gdy opisałem siłę ciążenia(dosyć nieelegancko)

- dodałem jeszcze składowe tej siły(w poziomie i pionie - myślałem : )

 

Niewidziałem jak praca jest skierowana, ale teraz nie mam z takimi problemami kłopotu - pomogłeś mi , teraz widzę to swobodniej i naturalnie

[k0mandos 0]

The pleasure is mine

[wuszczyn-kawaX 0]

Suma kwadratow mprzeciwprostokatnych nie moze sie rownac twierdzeniu Talesa i Pitagorasa jezeli jest podwazona przez podstawowy system wartosci w danym spoleczenstwie na lamany wzor kawuszczyna dzielony przez igrek pierwiastkow lamany na cztery wzory pierwiastkowe wyciagniete z sinosoidy!

[k0mandos 0]

Suma kwadratow mprzeciwprostokatnych nie moze sie rownac twierdzeniu Talesa i Pitagorasa jezeli jest podwazona przez podstawowy system wartosci w danym spoleczenstwie na lamany wzor kawuszczyna dzielony przez igrek pierwiastkow lamany na cztery wzory pierwiastkowe wyciagniete z sinosoidy!

        /\

        ||

        \/

"Nie potrafię dodawać"

[wuszczyn-kawaX 0]

No ja tez nie potrafie dodawac tylko mowie o tym, co mi w podsatwowce zaprogramowali ;]

[k0mandos 0]

To widać też zapomnieli o znaku równoważności. Nie wysilaj już się, ignore.

[wuszczyn-kawaX 0]

Lubie byc ignorowany - to mnie nie boli ;]