Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
Uratowali najstarszą studencką gazetę Europy
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Ciekawostki
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Charleville-Mézières, miasto, w którym urodził się Arthur Rimbaud, próbuje zebrać kwotę 180 tys. euro na zakup portretu poety wykonanego przez jego siostrę Isabelle. Mierzący 10x13 cm szkic ołówkiem odkryto niedawno w paryskim antykwariacie. Jak wyjaśniła Carole Marquet-Morelle, dyrektorka tutejszych muzeów, rysunek powstał w 1893 r., a więc 2 lata po śmierci artysty zaliczanego do grona tzw. poetów wyklętych.
Siostra Rimbauda wspomina o szkicu w liście datowanym na 11 stycznia 1893 r. (jego adresatem był Louis Pierquin); stwierdza, że ma on dać pojęcie o wyglądzie twarzy Arthura w wieku 36 lat. W marcu 1931 r. rysunek opublikowano w katalogu aukcyjnym. Później słuch o nim zaginął.
Dzięki swoim znajomościom Marquet-Morelle wpadła na trop szkicu w paryskim antykwariacie. Jean Baptiste de Proyart jest skłonny sprzedać rysunek za 180 tys. euro. Państwo ma wyłożyć na ten cel 70 tys. Z funduszu muzealnego departamentu (FRAM) zadeklarowano kwotę 50 tys. EUR. By zebrać resztę, utworzono specjalną zbiórkę. Darczyńcy mogą liczyć na ulgę podatkową.
Portret „Arthur Rimbaud jouant de la harpe” powstał w styczniu 1893 r. na zlecenie wydawcy - Léona Vaniera. Isabelle narysowała brata jako harfistę w orientalnym stroju (inspirowała się ilustracją z gazety). Twarz odtworzyła z pamięci. We wpisie Musée de l'Ardenne - Musée Arthur Rimbaud w Charleville-Mézières na Facebooku podkreślono, że to ostatnie przedstawienie dorosłej twarzy poety.
Wg Marquet-Morelle, przez jakiś czas praca znajdowała się w posiadaniu bibliofila Bernarda Malle'a, brata reżysera Louisa Malle'a (świadczy o tym pieczątka z inicjałami BM).
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Musée de l'Ardenne - Musée Arthur Rimbaud zaprezentuje szkic publiczności jeszcze w grudniu tego roku.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
W niedzielę 19 około godziny 19.30 jeden z mieszkańców Kopytkowa zauważył uciekające łosie, a następnie unoszący się słup dymu. Rozpoczął się potężny pożar Biebrzańskiego Parku Narodowego – największego parku narodowego w Polsce. Sytuacja jest coraz bardziej dramatyczna, a pożaru dotychczas nie udało się opanować. Park co roku zmaga się z pożarami, jednak nie przekraczają one 200 hektarów. Obecnie spłonęło już ponad 1400 ha.
Z pożarem walczą Ochotnicze Straże Pożarne, Państwowa Straż Pożarna, Lasy Państwowe użyczyły samolotów gaśniczych, jednak pożar zagraża kolejnym bezcennym terenom. Dramatyzm sytuacji najlepiej oddaje oświadczenie dyrektora Biebrzańskiego Parku Narodowego, Andrzeja Gregoruka.
Dziś płonie największy polski park narodowy, jedne z najlepiej zachowanych torfowisk w Europie. To ptasi raj. Tysiące gęsi, kaczek, wiele batalionów, rycyków, kulików zatrzymywało się tu na wiosennych migracjach, by się wzmocnić przed dalszą wędrówką. W nieprzebytych bagiennych lasach są ostoje rzadkich dzięciołów, sów, bielików, czy orlików grubodziobych - najrzadszych orłów Europy. Odnotowano tu ponad 280 gatunków ptaków, w tym wiele rzadkich i gdzie indziej ginących, takich jak dubelt, cietrzew, wodniczka. To miejsce, gdzie mogliśmy podziwiać łosie, bo tu właśnie jest ich najwięcej w całym kraju i tutaj przetrwały okres nadmiernych polowań. Żyją tu rysie, kilka rodzin wilków...nie czas wszystko wymieniać... Mszyste torfowiska tworzyły się tu powoli od tysięcy lat, tworząc mokrą, bagienną gąbkę, dającą najlepszy, bo naturalny magazyn retencyjny, w tak suchych ostatnio latach. To przyrodnicza perła, bo w ostatnim stuleciu osuszono aż 86% wszystkich torfowisk Polski. Rzadkimi roślinami zachwycają się naukowcy całej Europy.
Biebrza fascynuje ogromem przestrzeni i otwartym krajobrazem. Ten, kto choć raz przeszedł biebrzańskim szlakiem, chce tu wracać. Tymczasem ten tragiczny pożar trawi wszystko... dziś rano miał powierzchnię blisko 1,5 tys. ha, to prawie tyle, co 2 tysiące boisk piłkarskich! A tak bardzo się powiększył. Ptaki tracą w ogniu swoje lęgi! Pisklętom grozi głód, bo ich żerowiska pełne do niedawna drobnych zwierząt, po przejściu żywiołu będą pustynią.
Park organizuje zbiórkę na walkę z żywiołem i doposażenie dla Ochotniczych Straży Pożarnych. Wzruszeni jesteśmy Państwa postawą podczas pożaru i zrozumieniem, że Biebrzański Park Narodowy to nasze narodowe dobro. By je uratować potrzebujemy wsparcia. Nasze środki zabezpieczane na wypadek pożarów (150 tys. w tym dofinansowanie z Funduszu leśnego Lasów Państwowych) skończyły się już wczoraj. Pożary nękają nas co roku, zwykle mają jednak powierzchnię do 200 ha rocznie, tymczasem spalony tylko w kwietniu ogniem obszar to blisko 2 tys. ha! teraz intensywnie staramy się o dodatkowe wsparcie i dotacje na pokrycie kosztów nalotów samolotami gaśniczymi, jeden kurs to koszt ok. 10 tys.zł A tych kursów było wiele, końca nie widać...
Prosimy o Państwa finansowe wsparcie, by lepiej wyposażyć GASZĄCYCH OBECNIE POŻAR DRUHÓW OCHOTNICZYCH STRAŻY POŻARNYCH Z POBLISKICH WSI I MIASTECZEK. Ochotnicy są na każde wezwanie, dniem i nocą z narażeniem życia walczą z ogniem w dolinie Biebrzy. Ale rozmiar tragedii i ilość wyjazdów powoduje zużycie najpotrzebniejszych sprzętów do gaszenia.
Zebrane środki przeznaczone zostaną na zakup:
- tłumic do ręcznego gaszenia,
- małych motopomp, które można przenosić w niedostępny teren, służących do pobierania i gaszenia wodą z bagien, cieków wodnych,
- paliwa na dojazdy, niezbędnych kosztów gaszenia pożarów.
Darowizny na doposażenie ochotniczych straży pożarnych i gaszenie pożarów w Biebrzańskim Parku Narodowym można wpłacać na specjalne konto Bank BGK 31 1130 1059 0017 3397 2620 0016 wpłaty tytułem: "darowizna pożar 2020"
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Jeśli podoba Ci się nasz serwis, doceniasz naszą pracę i chcesz, by KopalniaWiedzy była coraz lepsza, pomóż nam ją rozwijać. Chcemy radykalnie zmienić layout, musimy przepisać przestarzały kod, myślimy o zatrudnieniu dodatkowych redaktorów czy produkcji gadżetów. Założyliśmy profil na Patronite.pl i ogłaszamy wielką zbiórkę rozwój Kopalni. Szczegóły znajdziecie na profilu.
Każde wsparcie się liczy i za każdą pomoc serdecznie dziękujemy.
Załoga KopalniWiedzy
« powrót do artykułu
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.