Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Dominika Kulczyk kupiła podparyski dom Marii Skłodowskiej-Curie. Ma tam powstać Dom Siostrzeństwa

Rekomendowane odpowiedzi

Dominika Kulczyk kupiła dom letniskowy Marii i Piotra Curie w Saint-Rémy-lès-Chevreuse w podparyskim departamencie Yvelines. Powstanie w nim Dom Siostrzeństwa. Mają tu być przyznawane nagrody dla wybitnych kobiet, które poszły w ślady polskiej badaczki. Ten dom to własność całej ludzkości – mówi, parafrazując słowa noblistki, Dominika Kulczyk.

Budynek wystawiono na sprzedaż w zeszłym roku. Znajdował się w ofercie agencji Stéphane Plaza. Jak podkreślono w komunikacie prasowym Kulczyk Foundation, istniało realne zagrożenie, że dziedzictwo polskiej noblistki zostanie bezpowrotnie utracone. Zakupem domu zainteresowani byli bowiem kupcy spoza Polski, dla których budynek stanowił jedynie wartość mieszkalną lub inwestycyjną.

Remont to konieczność

Budynek musi zostać odnowiony. Zakończenie prac remontowo-konserwatorskich jest planowane na 2025 r. Wykonano już pierwsze ekspertyzy.

Zaniedbany dom o powierzchni 120 m2 wystawiono na sprzedaż za 790 tys. euro. Od początku wiadomo było, że wymaga remontu, a jego koszt szacowano wtedy na 200 tys. euro. [Dom] trzeba wyremontować od piwnic po strych, wliczając w to fasadę, dach oraz izolację. To duże przedsięwzięcie - podkreślał dyrektor agencji Daniel Cazou-Mingot.

Dom zbudowano ok. 1890 r. z materiału wydobytego w kamieniołomach departamentu. Nieruchomość była kilkakrotnie nielegalnie zamieszkiwana. Otacza ją ogród o powierzchni 926 m2 z zabytkowym gołębnikiem.

Ten dom to własność całej ludzkości

Chcemy uhonorować dziedzictwo Marii Skłodowskiej-Curie. Dom polskiej noblistki to własność całej ludzkości i naturalne miejsce dla spotkań kobiet, które swoją działalnością przekraczają wszelkie znane nam bariery. Chciałabym, żeby to miejsce znów tętniło życiem, służąc europejskiej nauce i kulturze – podkreśla Dominika Kulczyk.

Planowany tu Dom Siostrzeństwa ma być rozszerzeniem Siostrzeństwa Polsko-Ukraińskiego, czyli koalicji kobiet, która powstała w geście solidarności z uciekającymi przed wojną Ukrainkami. Do Siostrzeństwa należą m.in. Dominika Kulczyk, Ewa Ewart, Agnieszka Holland, Olga Tokarczuk, żona ambasadora Ukrainy Iryna Deszczyca czy ukraińska pisarka, poetka i eseistka Oksana Zabużko.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Prof. Hélène Langevin-Joliot, wnuczka Marii Skłodowskiej-Curie, odebrała dyplom doktora honorowego, przyznany noblistce 100 lat temu przez Uniwersytet Poznański (obecny Uniwersytet im. Adama Mickiewicza, UAM). Uroczystość odbyła się 8 listopada.
      Senat uczelni przyznał doktorat honoris causa Marii Skłodowskiej-Curie w 1922 roku, jednak ta nigdy go nie odebrała. Według wspomnień ówczesnego dziekana Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Poznańskiego, profesora Adama Wrzoska, dyplom nie został wydrukowany, nie doszło także do uroczystej promocji - wyjaśniono w komunikacie prasowym UAM.
      Prof. Wrzosek miał bezpośredni kontakt ze Skłodowską-Curie, która na listowne pytanie, czy uda jej się przyjechać do Poznania, odpowiedziała, że postara się, jeśli pozwolą na to okoliczności. Na przeszkodzie stanęły jednak rozliczne obowiązki chemiczki i sytuacja międzynarodowa.
      Inicjatorami przekazania dyplomu wnuczce uczonej byli dr hab. Tomasz Pospieszny, prof. UAM, i dr Iwona Taborska z Wydziału Chemii uczelni.
      Podczas uroczystości rektorka UAM, prof. Bogumiła Kaniewska, podkreśliła, że Maria Skłodowska-Curie wyprzedzała swoją epokę i była ikoną czasu emancypantek. Uczona stała się przykładem na to, że nawet w trudnych czasach, dzięki samozaparciu, pracowitości i oddaniu, osiągnąć można bardzo wiele.
      Rektorka dodała, że uroczystość jest pretekstem do powrotu do ponadstuletniej historii uczelni. Na przestrzeni tych lat tytuł honorowy przyznano blisko 150 osobom – pierwszego dyplomu jednak nigdy nie odebrano, a nawet go nie wydrukowano. Dzisiejsza bohaterka została wyróżniona tytułem doktora honoris causa 100 lat temu, dokładnie 15 grudnia 1922 roku - powiedziała cytowana przez PAP prof. Kaniewska.
      Prof. Hélène Langevin-Joliot zaznaczyła, że jest bardzo wzruszona tym, co usłyszała o swojej babce. Powiedziano, że była to osoba niezwykle skromna. I to prawda być może, ale także była osobą bardzo świadomą, była osobą, dla której niezwykle ważne było to, by szanować innych. I być może właśnie także w tym wyrażała się jej skromność - skomentowała. Choć mierzyła się z rozmaitymi trudnościami, zawsze pozostawała bardzo oddaną uczoną oraz matką i zawsze pamiętała o swojej rodzinie, którą stawiała bardzo wysoko - dodała.
      Obchodom 100-lecia przyznania noblistce doktoratu honorowego Uniwersytetu Poznańskiego towarzyszy wystawa „Maria Skłodowska-Curie. Zakochana w nauce” oraz sympozjum naukowe z udziałem gości honorowych i licznych prelegentów, m.in. prof. Hélène Langevin-Joliot, Hanny Karczewskiej (prawnuczki Heleny Skłodowskiej-Szalay, siostry Marii), dr. inż. Piotra Chrząstowskiego (prawnuka Józefa Skłodowskiego, brata Marii) czy Renauda Huynha (dyrektora paryskiego Muzeum Curie). Wernisaż i sympozjum naukowe mają się odbyć 9 listopada w Collegium Chemicum UAM.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Jason Veatch to fizyk pracujący w CERN-ie przy eksperymencie ATLAS. Jest pasjonatem historii fizyki, a jego bohaterami zawsze byli wielcy fizycy. Nic więc dziwnego, że owocem tej fascynacji jest stworzona z żoną Yuko niezwykła talia kart poświęcona fizyce kwantowej. Jedną z królowych jest tutaj Maria Skłodowska-Curie, inne figury to światowej sławy fizycy i fizyczki, a w roli dżokera zobaczymy kota Schrödingera. Oczywiście żywego bądź martwego.
      Do QUANTUM, bo tak nazwali swoją talię, twórcy dodali dwie dodatkowe karty, które wyjaśniają doświadczenie Younga i instruują, w jaki sposób przeprowadzić je w domu. W zestawie znajdziemy też książeczkę z wprowadzeniem do fizyki kwantowej, krótkimi biogramami wszystkich 12 uczonych przedstawionych na kartach oraz listą sugerowanych lektur dla zainteresowanych dalszym zgłębianiem tematu.
      Poczet królów fizyki kwantowej tworzą Niels Bohr, Ernest Rutherford, Richard Feynman i Max Planck. Towarzyszą im Lise Meitner, Maria Göppert-Mayer, Maria Skłodowska-Curie i Irena Joliot-Curie. A Sayendra Nath Bose, Paul Dirac, Erwin Schrödinger i Werner Heisenberg są waletami.
      Fundusze na zrealizowanie projektu zebrano za pośrednictwem platformy Kickstarter. Obecnie wszystko już jest zaprojektowane, całość można obejrzeć online, a produkcją kart zajmuje się właśnie firma Cartamundi. Zestaw będzie gotowy jesienią.
      Jason i Yuko mówią, że bardzo ważny jest dla nich aspekt edukacyjny. Dlatego też szkołom i innym instytucjom zestaw będzie oferowany po niższej cenie, a nie wykluczone, że nawet za darmo. Małżonkowie właśnie poszukują źródeł finansowania takiej formy dystrybucji. Planują też przygotowanie bezpłatnych cyfrowych zasobów, takich jak np. edukacyjne kolorowanki dostępne na ich stronie.
      Na tym jednak plany państwa Veatchów się nie kończą. Już rozpoczęli projektowanie kolejnej serii kart z fizykami. W sumie planują 12 zestawów, a każdy z nich będzie związany z inną dziedziną fizyki. W każdej znajdziemy wizerunki innych uczonych i inne eksperymenty do wykonania w domu.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...