Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Ubuntu celuje w przedsiębiorstwa

Rekomendowane odpowiedzi

Przed kilkoma dniami dwie linuksowe potęgi, Red Hat i Novell, zgodnie przyznały, że Linux nie jest obecnie w stanie konkurować z Windows na biurkach użytkowników. Obie firmy mają zamiar jeszcze bardziej skupić się na rynku przedsiębiorstw. Tymczasem już za kilka dni zyskają kolejnego konkurenta.

Firma Canonical, producent popularnego wśród klientów indywidualnych systemu Ubuntu, w najbliższy czwartek (24 kwietnia) udostępni Ubuntu Server 8.04. System został stworzony właśnie z myślą o zastosowaniu go w firmach. To drugi w historii Ubuntu, któremu nadano oznaczenie LTS (Long Time Support). Canonical obiecuje bowiem, że wersja 8.04 będzie wspierana przez pięć lat.

Oznaczenie wersji nie powinno mylić. Canonical stosuje własną konwencję numerowania swojego systemu. Pierwsza cyfra oznacza rok wydania, a dwie ostatnie - miesiąc. Tak więc 8.04 to Ubuntu, którego premiera nastąpiła w kwietniu 2008. Poprzednią wersją LTS była 6.06 (czyli z czerwca 2006 roku).

O tym, że Canonical poważnie myśli o rynku przedsiębiorstw może świadczyć chociażby fakt, że firma postarała się o oficjalny certyfikat Sun Microsystems. Jest to pierwszy producent serwerów, który wydał taki certyfikat dla Ubuntu. Obejmuje on m.in. serwery Sun Fire X2100 M2, X2200 M2 i Sun Fire X4150.

Ubuntu 8.04 korzysta z oprogramowania firmy Likewise Software -Likewise Enterprise - dzięki któremu linuksowy system może łączyć się z microsoftowym Active Directory.

Kluczową sprawą jest integracja z windowsowymi sieciami - mówi Mark Shuttleworth, prezes Canonical.

W skład dystrybucji nowego Ubuntu wchodzi Open JDK oraz novellowski AppArmour, który ma zabezpieczać jądro systemu przed atakami. Użytkownik znajdzie w nim też system zarządzania treścią Alfresco, narzędzie archiwizujące Bacula oraz narzędzia do wirtualizacji.

Shuttleworth zapowiada, że kolejne wersje LTS będą publikowane co dwa lata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W najnowszym raporcie "Who Writes Linux", opublikowanym przez Linux Foundation, poinformowano o zmniejszającej się liczbie firm pracujących nad rozwojem Linuksa oraz o spowalniającym procesie tworzenia kodu. W trzecim dorocznym raporcie zwrócono też uwagę na fakt, iż coraz większe znaczenie dla rozwoju opensource'owego systemu mają firmy związane z rynkiem mobilnym.
      W związku ze zmianą pracy sposobu pracy nad jądrem, zauważono spowolnienie jego rozwoju. W wersji 2.6.35 dodano o 18% mniej kodu niż w opublikowanym w ubiegłym roku jądrze 2.6.30. Oczywiście, nie powinno to być powodem do zmartwień, bo jądro Linuksa i tak rozwija się w błyskawicznym tempie. Każdego dnia dodawanych jest średnio 9058 linii kodu. Od pięciu lat średnio wprowadzanych jest 4,02 poprawki każdego dnia.
      Już po opublikowaniu jądra developerzy utrzymują wysokie tempo jego łatania. Rekordową liczbę 1793 poprawek opublikowano dla jądra 2.6.32. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest jego długa obecność na rynku. Stało się ono bowiem podstawą dla RHEL6, SLES11 oraz Ubuntu LTS. Warto zauważyć, że do 2.6.32 ciągle publikuje się poprawki, mimo że dla nowszych edycji 2.6.33-35 wsparcie zostało zakończone.
      Podobnie jak spada tempo prac nad rozwojem, zmniejsza się też liczba firm które biorą udział w tworzeniu Linuksa. Nad jądrem 2.6.30 pracowało 254 przedsiębiorstw. Jądro 2.6.35 było rozwijane przez 184 firmy.
      Największy wkład w Linuksa ma Red Hat, którego pracownicy wprowadzili 12% zmian od czasu pojawienia się jądra 2.6.30. Drugie miejsce przypadło Intelowi (7,8% zmian), na trzecim uplasował się Novell (5%), a na czwartym IBM (4,8%). Przedstawiciele Linux Foundation są zadowoleni z faktu, że w opensource'owy system bardziej zaangażowali się producenci systemów mobilnych i urządzeń wbudowanych. I tak od czasu jądra 2.6.30 Nokia wprowadziła 2,3% zmian, Texas Instruments 1,5%, a Atheros 1,4%.
      Pewnym zaskoczeniem może być postawa firmy Canonical, twórcy Ubuntu. Od pięciu ostatnich edycji jądra firma wykazuje bardzo niewielką aktywność. Wprowadziła zaledwie 0,2% zmian, co plasuje ją dopiero na 62. pozycji.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Ubuntu, jedna z najpopularniejszych dystrybucji Linuksa, rezygnuje z Gnome'a, popularnego linuksowego interfejsu graficznego. Firma Canonical, producent Ubuntu, zapowiedziała wykorzystywanie swojego własnego interfejsu Unity, który powstał na potrzeby netbooków.
      Unity stanie się domyślnym GUI Ubuntu już od edycji 11.04, która ukaże się za pół roku.
      Mark Shuttleworth, prezes Canonical, mówi, że coraz więcej osób korzysta z Unity i jest bardzo zadowolonych z tego środowiska. Szczególnie upodobali je sobie producenci sprzętu (OEM). Projekt korzystania z Unity oficjalnie wspiera Dell, a Canonical prowadzi też rozmowy z Lenovo i Acerem. Niewykluczone, że producenci ci zaczną oferować Ubuntu na desktopach.
      Oczywiście zainstalowanie Unity jako domyślnego środowiska graficznego nie oznacza pozbawienia użytkownika możliwości wyboru. Chętni zawszę będą mogli powrócić do Gnome'a.
      Decyzja Canonical spotkała się z krytyką części środowiska linuksowego, które twierdzi, że prowadzi ona do niepotrzebnych podziałów.
      Tymczasem rynkowe udziały Linuksa od paru miesięcy spadają. We wrześniu, jak wynika z danych Net Applications, z tego systemu korzystało 0,85% internautów. Nadzieją dla opensource'owego systemu jest wydany w bieżącym miesiącu Ubuntu 10.10. Pojawiają się bowiem coraz liczniejsze głosy, że jest to najlepsza dystrybucja Linuksa w historii.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Przedstawiciele firmy Canonical poinformowali, że przygotowują wersję Ubuntu dla tabletów. Jak zapewnia Chris Kenyon, wiceprezes Canonical, tablety z Ubuntu powinny trafić na rynek w pierwszym kwartale przyszłego roku. Zostaną one wyposażone w odchudzoną wersję systemu operacyjnego, obsługującą ekran dotykowy.
      Wejście Canonical na rynek tabletów oznacza, że firma będzie na nim konkurowała z Google'em i Apple'em. Niewykluczone, że w międzyczasie w sprzedaży znajdą się też tablety z Windows 7. Podczas ostatnich targów Computex takie urządzenie zaprezentowała firma Asus. Nie pokazano go jednak w czasie pracy, tak więc pozostaje wierzyć przedstawicielom Asusa na słowo, że EE Pad EP121 pracuje przez 10 godzin na pojedynczym ładowaniu baterii, oferuje prawdziwą wielozadaniowość oraz wideokonferencje.
      Canonical jest zdecydowane by utrzymać swoją pozycję wśród miłośników Linuksa. Obecnie Ubuntu jest postrzegane jako "domyślna" dystrybucja opensource'owego systemu. Jednak konkurencja ze strony Androida i Chrome OS mogą szybko ten obraz zmienić, dlatego też firma Marka Shuttlewortha postanowiła nie zasypiać gruszek w popiele i wkroczyć na szybko rozwijający się rynek tabletów.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Canonical, twórca Ubuntu, podpisał umowę z Yahoo!, na podstawie której to właśnie Yahoo! będzie domyślną wyszukiwarką w Firefoksie instalowanym wraz z Ubuntu.
      Szczegóły umowy nie są znane. Jednak Rick Spencer, który w Canonical odpowiada za projekt pulpitu, zapowiedział, że zmiany zostaną wprowadzone tak szybko, jak to możliwe. To oznacza, że w wersji 10.04, której premiera przewidziana jest na kwiecień, Firefox będzie domyślnie korzystał z Yahoo!. Oczywiście użytkownicy będą mogli zmienić domyślne ustawienia.
      Jak stwierdził Spencer, umowa z Yahoo! pomoże finansować rozwój Ubuntu. Z podanych przez niego informacji wynika, że Yahoo! będzie dzieliło się z Canonical wpływami z reklam pokazywanych przy wynikach wyszukiwania.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Chińscy piraci z grupy Ylmf przerobili interfejs użytkownika Ubuntu na Windows XP. Grupa, która wcześniej przełamała zabezpieczenia XP i wypuściła pirackie kopie, najwyraźniej jest niezadowolona z faktu, że Microsoft poradził sobie z nimi.
      Chińczycy przerobili zatem system Ubuntu tak, że wygląda identycznie jak produkt Microsoftu. Prawdopodobnie na razie dostępna jest tylko chińskojęzyczna wersja systemu. Jeśli jednak pojawi się anglojęzyczna, na torrenty mogą trafić rzekome kopie XP, których na pierwszy rzut oka nie będziemy w stanie odróżnić od systemu z Redmond.
      Ani Microsoft, ani Canonical nie zareagowały oficjalnie na pojawienie się nowego "dzieła" grupy Ylmf. 
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...