Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Nowogród Wielki: archeolodzy odkryli kompletny XII-wieczny list na brzozowej korze

Rekomendowane odpowiedzi

Na początku grudnia naukowcy z Instytutu Archeologii Rosyjskiej Akademii Nauk rozpoczęli prace w historycznym centrum Nowogrodu Wielkiego; ma to związek z przebudową Centrum Morskiego im. Kapitana Nikołaja Gienadiejewicza Waruchina. Odkryto wiele cennych przedmiotów, w tym XII-wieczny list na brzozowej korze, którego autor pyta niejakiego Dobrosza o kwotę, jaką należy zapłacić za świadczenie usług administracyjnych. List zachował się w gliniastej glebie, chroniącej przed dostępem tlenu.

Wykopaliska są prowadzone w dwóch miejscach. W pierwszym, przeznaczonym pod budowę przepompowni ścieków, natrafiono na fragmenty zabudowań dworskich z XII-XV w.

W warstwach średniowiecznych odkryto przedmioty codziennego użytku, np. biżuterię, fragmenty skórzanych butów oraz ceramicznych i drewnianych naczyń, a także ciężarki i pływaki do sieci. Do niezwykle ważnych znalezisk należy zaliczyć połowę ołowianej pieczęci z XIII w. z wizerunkami Jana Ewangelisty i św. Łazarza oraz 4 ołowiane pieczęcie z XII w.

Obecnie badana jest warstwa z końca XII w. To w niej 22 grudnia znaleziono list na korze brzozowej (nr 1144).

Na drugim stanowisku odkryto duże magazyny. Od strony rzeki Wołchow oddzielała je palisada. Archeolodzy natrafili tu na fragmenty łodzi, części do przeprowadzania napraw i naczynia do przechowywania smoły. Wspominano też o licznych kawałkach skórzanych butów. Interesującym znaleziskiem jest wisząca pieczęć ołowiana ciwuna Piotra, który żył w XIV w.

Prace wykopaliskowe poprzedzające przebudowę centrum nadal trwają. Mają się zakończyć w marcu przyszłego roku.

Nowogród to jedno z najważniejszych miast w historii Rusi, ściśle związane z jej początkami. Dotychczas w Nowogrodzie i okolicach znaleziono około 1200 zabytków piśmiennictwa na korze brzozowej, w tym słynne szkolne zapiski kilkuletniego Onfima. Można się z nimi szczegółowo zapoznać na specjalnie utworzonej witrynie internetowej.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Członkowie Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego Pamięć z Włostowa przekazali do sandomomierskiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków znalezioną w Ossolinie koło Klimontowa bullę (pieczęć) ołowianą Eugeniusza IV - papieża w latach 1431-47.
      Bullę o średnicy 38 i grubości 5 mm odkryto 18 kwietnia. Jest zachowana w całości, w bardzo dobrym stanie (stwierdzono jedynie niewielkie uszkodzenia mechaniczne). Na awersie umieszczono przedstawienia - w ujęciu 3/4 - głów apostołów Pawła (po lewej) i Piotra (po prawej); są one zwrócone do siebie. Głowy oddzielają od siebie łukowate linie z drobnych perełek, między którymi znajduje się umieszczony symetrycznie na osi pieczęci krzyż o rozszerzających się ramionach. Nad przedstawieniami głów widnieje napis SPASPE (litera E jest uszkodzona i słano czytelna), będący akronimem od SANCTUS PAULUS SANCTUS PETRUS. Jak poinformował Kopalnię Wiedzy dr hab. Marek Florek z Delegatury, na rewersie bulli u góry widoczny jest krzyż, poniżej zaś napis rozmieszczony w 3 rzędach: EVGEN/IVS PP/IIII, czyli Eugeniusz Papa (papież) IV (czwórka została zapisana w często stosowany w średniowieczu sposób, jako 4 kolejne łacińskie cyfry I).
      Dr Florek dodaje, że w chwili obecnej trudno jest ustalić, w jakich okolicznościach bulla, a właściwie jakiś dokument wydany przez papieża Eugeniusza IV i opatrzony jego pieczęcią, trafił do Ossolina. Być może pochodził on z kościoła w pobliskich Goźlicach. Możliwe również, że był pierwotnie przechowywany w archiwum znajdującym się niegdyś na zamku w Ossolinie.
      Bulla z Ossolina to 2. tego typu znalezisko z okolic Sandomierza. W 2014 r. w Brzeziu koło Opatowa znaleziono połowę podobnej ołowianej pieczęci Jana XXIII (jego pontyfikat przypadał na lata 1410-1414; później uznano go za uzurpatora - antypapieża).
      Podobnie jak bulla z Brzezia bulla z Ossolina zostanie przekazana do Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Wiek XVII był bardzo niespokojnym okresem w historii Chin. Przez ponad pół wieku w całym kraju trwały poważne niepokoje, które w 1644 roku doprowadziły do upadku dynastii Ming. Jednak Mingowie nie poddali się bez walki.
      Jednym z wielu buntowników, przeciwko którym walczyli był Zhang Xianzhong, przywódca trwającego kilkanaście lat powstania chłopskiego.
      W 1644 roku siły Xianzhonga zdobyły Chengdu w prowincji Syczuan i ogłoszono tam powstanie Królestwa Wielkiego Zachodu (Królestwo Daxi). Mimo, że w tym czasie siły innego buntownika zdobyły Pekin i zmusiły ostatniego cesarza Mingów do samobójstwa, na prowincji lojaliści wciąż mieli silną pozycję. Po zaledwie dwóch latach najazd Mandżurów zmusił Xianzhonga do opuszczenia Chengdu i niedługo potem uległ on pod Jiangkou siłom generała Yan Zhana, który pozostawał wierny Mingom. W bitwie zatonęło ponoć 1000 okrętów Xianzhonga. Buntownik zginął rok później z rąk żołnierzy nowej dynastii, Qing.
      Po śmierci Xianzhonga narodziła się legenda o olbrzymich skarbach, które albo ukrył on na miejscu bitwy pod Jiangkou, albo też zatonęły one wraz z flotą. Legenda wzmacniana była okazjonalnymi znaleziskami pojedynczych skarbów, do jakich doszło w latach 20. XX wieku.
      W 2015 roku chińska policja w toku kilku śledztw odzyskała liczne zabytki nielegalnie wydobyte z dna rzeki. Chińscy archeolodzy postanowili więc zbadać teren bitwy i w styczniu 2016 roku, gdy stan wody jest niski, przystąpili do pracy. Po wiekach okazało się, że skarb rzeczywiście istnieje. Prace, prowadzone na przełomie zimy i wiosny, w sezonach 2017 i 2018 zakończyły się olbrzymim sukcesem.
      Znaleziono 42 000 artefaktów, w tym złote i srebrne misy, monety, biżuterię i broń. Ponad 1000 artefaktów było bezpośrednio powiązanych z Królestwiem Daxi, z którego dotychczas mamy niewiele zabytków. Są wśród nich m.in. srebrne sztabki z zaznaczonym rokiem, wagą, sposobem użycia i podatkiem, jaki został za ich pomocą opłacony. To pozwala na odtworzenie systemu podatkowego Królestwa Daxi, a złote i srebrne monety, na których widzimy nazwiska zwycięskich dowódców wojskowych wiernych Xianzhongowi, to bezcenne źródło wiedzy na temat systemu wojskowego tego państwa.
      Prace na miejscu bitwy nadal są prowadzone, a w bieżącym roku dokonano wyjątkowego odkrycia. W sezonie wykopaliskowym trwającym od stycznia do kwietnia 2020 roku archeolodzy wydobyli ponad 10 000 artefaktów. Był wśród nich ten najważniejszy – kwadratowa złota pieczęć z guzem w kształcie żółwia, która najprawdopodobniej należała do następcy tronu dynastii Ming. To jedyny taki zabytek, jaki kiedykolwiek znaleziono w Chinach.
      Pieczęć to kwadrat o boku 10 centymetrów i grubości 3 centymetrów. Jest ona wykonana z 95% złota. Widoczny jest na niej napis „Shu Shi Zi Bao”. „Shu” to alternatywna nazwa Syczuanu, a „Shi Zi” oznacza pierwszego syna w linii następców tronu, zaś „Bao” oznacza „skarb”. Zdaniem ekspertów, napis wskazuje, że pieczęć należała następców tronu dynastii Ming, która rządziła Chinami w latach 1386–1644. Najwyraźniej w czasie powstania chłopskiego pieczęć trafiła do buntowników i wpadła w ręce Zhang Xianzhonga. Znaleziona pieczęć jest rozbita na cztery części. Archeolodzy sądzą, że jej zniszczenie miało symbolizować koniec dynastii Ming.
      Dynastia Ming była ostatnią dynastią rdzennych chińczyków Han. Po niej nastała mandżurska dynastia Qing, która rządziła państwem środka do 1912 roku.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...