Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

W Aszkelonie odkopano największą bazylikę w Izraelu. Powstała za czasów Heroda

Rekomendowane odpowiedzi

W Parku Narodowym Tel Aszkelon odkopano pozostałości po największej bazylice w Izraelu. Monety z czasów Heroda Wielkiego znalezione w dolnej warstwie posadzki tej starożytnej struktury świadczą o tym, że bazylika powstała w czasach rządów jednego z największych budowniczych, jaki kiedykolwiek rządził w tym kraju. Historyk Józef Flawiusz wspomina w swoich pismach o budowaniu przez Herodota miasta Aszkelon, wymienia fontanny, łaźnie i sale z kolumnadami. Teraz lepiej rozumiemy jego dzieła, mówią dyrektorzy wykopalisk.

W czasach rzymskich życie publiczne w Aszkelonie i innych miastach koncentrowało się wokół bazyliki, publicznego budynku stojącego przy forum. Bazylika spełniała liczne funkcje. Była halą targową, sądem, miejscem ceremonii religijnych, spotkań towarzyskich i przedstawień teatralnych.

Bazylika w Aszkelonie jest największym tego typu budynkiem na terenie całego Izraela. Imponująca konstrukcja ma 115 metrów długości i 34 metry szerokości. Składa się z dużej nawy głównej i dwóch bocznych. Główna nawa otoczona była kolumnami o wysokości 13 metrów, na których wspierał się dach. Podłoga i ściany bazyliki zostały wybudowane z marmuru. Przez wiele lat w tym miejscu znajdowano marmur. Dotychczas wydobyto niemal 200 marmurowych elementów ważących setki ton. To, co znaleziono, wskazuje, jak wspaniałym budynkiem musiała być bazylika.

Marmur przywożono z Azji Mniejszej drogą morską. Aszkelon był w tym czasie słynnym tętniącym życiem miastem handlowym. Wśród pozostałości bazyliki znaleziono kapitele kolumn bogato zdobione motywami kwiatowymi. Na niektórych wyrzeźbiono rzymskie orły. W rogach budynku kapitele miały kształt serca. Już przed 100 laty brytyjscy archeolodzy znaleźli w tym miejscu wielkie posągi, w tym posąg Nike, bogini zwycięstwa, podtrzymywany przez boga Atlasa niosącego glob ziemski. Znaleziono też posąg Izydy przedstawionej jako Tyche, opiekunkę miast, boginię niosącą Aszkelonowi pomyślność.

Wiemy, że w II i III wieku, za rządów dynastii Sewerów, bazylika została odrestaurowana, dodano do niej marmurowe elementy i wybudowano przylegający do niej niewielki teatr, odeon. Wspaniała budowla legła w gruzach podczas trzęsienia ziemi w 363 roku. Jego ślady do dzisiaj widać na podłodze. Po trzęsieniu bazylikę opuszczono. W czasach kalifatów Abbasydów i Fatymidów, czyli pomiędzy VIII a XII wiekiem, obszar ten był wykorzystywany jako region przemysłowy. Powstało tam różne inne budynki, a kolumny i kapitele wykorzystano do wznoszenia ścian innych budynków. Dysponujemy też świadectwami z okresu ottomańskiego, z których wynika, że marmury bazyliki zostało pocięte i wykorzystane do ułożenia powierzchni utwardzonych, a co piękniejsze elementy architektoniczne wykorzystano w innych budynkach.

Park Narodowy Tel Aszkelon to jedno z najważniejszych miejsc archeologicznych w Izraelu. Obecnie budowana jest tam ścieżka edukacyjna o długości 2 kilometrów, która będzie przechodziła przez najważniejsze miejsca parku. Goście będą mogli zobaczyć m.in. najstarszą na świecie kanaanejską bramę w kształcie łuku, starożytne studnie, bazylikę Heroda Wielkiego, odeon oraz mury wzniesione przez krzyżowców.

Aszkelon był najstarszym i największym portem Kanaanu. Pierwsze ślady osadnictwa w tym miejscu liczą sobie około 8000 lat. Kananejczycy wybudowali tam wielkie miasto, o którym wspominają egipskie źródła. Później Aszkelon należał do Filistynów, Izraelitów, został splądrowany przez Scytów i walczył z Babilończykami Nabuchodonozora II. Miasto zdobyły wojska Aleksandra Wielkiego, stanowiło część Imperium Romanum, a biskupi z Aszkelonu brali udział w soborze nicejskim I czy konstantynopolitańskim I.

Aszkelon był jednym z ostatnim bizantyjskich miast, które uległo muzułmanom oraz świadkiem bitwy z 1099 roku, kiedy to krzyżowcy pokonali armię fatymidów śpieszącą z odsieczą Jerozolimie. Z czasem fatymidzi uczynili Aszkelon najważniejszym pogranicznym fortem. Nie na wiele się to zdało, bo trzy lata później krzyżowcy Baldwina III Jerozolimskiego zdobyli miasto.
Później Aszkelon był kilkukrotnie jeszcze zdobywany i niszczony. Najpierw w 1191 roku na rozkaz Saladyna, a kres starożytnej i średniowiecznej historii miasta położył sułtan Bajbarz z dynastii mameluków, który nakazał jego zniszczenie w 1270 roku.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Najnowsze badania polskich archeologów prowadzone w starożytnym miasteczku Marea w Egipcie ujawniły, że znaczna część miejscowości została starannie zaplanowana jako ośrodek miejski. Jako że miasteczko wzniesiono w II połowie VI wieku, mamy tu do czynienia z niezwykle rzadkim w późnej starożytności miejskim planem urbanistycznym. Co więcej, w Marei istniało też chrześcijańskie centrum pielgrzymkowe oraz jedna z największych chrześcijańskich bazylik w Egipcie.
      To było dla nas duże zaskoczenie, bo w tym czasie w Egipcie nie budowano nowych miast, powiedział PAP doktor Mariusz Gwiazda, który kierował pracami archeologicznymi. Od czasów hellenistycznych po rzymskie wzniesiono tak dużo miast i miasteczek, że nie było potrzeby budowania kolejnych. Tym większą niespodzianką było odkrycie charakteru Marei. Co więcej, miasteczko powstało na miejscu rzymskiej winnicy. Bazylikę wzniesiono zaś w miejscu kościoła zbudowanego w V wieku, który z kolei stanął tam, gdzie wcześniej istniał warsztat produkujący amfory.
      Współczesna wioska Hawwariya znajduje się na wybrzeżu jeziora Marieotis w odległości około 40 kilometrów na zachód od Aleksandrii. Wielu specjalistów identyfikuje to miejsce ze starożytną Mareą. Niedawno zidentyfikowano tam centrum obsługi pielgrzymów, którzy udawali się do położonego o 17 kilometrów na południe sanktuarium Abu Mena, gdzie znajduje się grób męczennika, św. Menasa. Centrum miało budowę modułową, było złożone z kilku wielkich budynków, a w skład każdego z nich wchodziło kilka pomieszczeń o wymiarach 10x10 metrów. Niewykluczone, że część modułu była np. sklepem, a część noclegownią.
      Od kilku lat specjaliści z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego prowadzą tam badania nad układem przestrzennymi miejscowości. Polacy wykorzystują zarówno nieinwazyjne rozpoznanie terenu, jak i sondaże archeologiczne. Dotychczas sporządzono mapę terenu o powierzchni 13 hektarów. Widoczny jest na niej uporządkowany system prostych ulic, przyległe budynki oraz sztuczne nabrzeże i rozbudowana infrastruktura portowa. Odkryto też wielką, szeroką na 18 metrów, główną ulicę biegnącą od bazyliki do łaźni. Archeolodzy stwierdzili, że przy nabrzeżu naniesiono olbrzymie ilości ziemi, która miała podwyższyć i wyrównać teren, a dopiero na tak przygotowanym podłożu wzniesiono budynki i ulice.
      Układ murów na Wschodnim Nabrzeżu wskazuje, że tamtejsze budynki składały się z kwadratowych modułów o powtarzalnych planach i takich samych rozmiarach. Przy każdym budynku istniał rząd trzech sklepów z wejściem od strony jeziora. Za sklepami budowano portyk kolumnowy, a za nim dwa dodatkowe pomieszczenia. Sąsiadujące moduły nie były połączone przejściami, co wskazuje, że pełniły samodzielne funkcje. Wszystkie zaś moduły łącznie utworzyły jednolitą pierzeję o długości 260 metrów.
      Jednak Wschodnie Nabrzeże to nie jedyne miejsce z tak wyraźnym planem i budynkami modułowymi. Na Zachodnim Nabrzeżu archeolodzy odkryli termy, składające się z dwóch identycznych pomieszczeń z basenami, a z ich obu stron znajdowały się dwa budynki, w których były warsztaty lub sklepy.
      Powtarzalność planu architektonicznego i skala budowli wskazują, że nie były to przedsięwzięcia indywidualne. Mareę wzniesiono według centralnie opracowanego planu, co wskazuje, że była ona starannie zaplanowaną osadą. Jest zatem miejscem wyjątkowym, gdyż pod koniec starożytności w basenie Morza Śródziemnego rzadko wznoszono nowe miasta i to tak starannie planowane. Co interesujące, Marea nie posiadała murów miejskich, co wskazuje na jej odmienny charakter od nielicznych miast powstałych w tym samym okresie.
      Marea była jednym z ostatnich bizantyjskich dużych przedsięwzięć urbanistycznych przed podbiciem przez Arabów wschodnich obszarów Morza Śródziemnego. Sanktuarium Abu Mena zostało zniszczone podczas podboju z I połowy VII wieku.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W VI wieku p.n.e. Grecy założyli na Półwyspie Iberyjskim kolonię Empòrion. Kilkaset lat później Rzymianie wykorzystali tamtejszy port do lądowania na Półwyspie w czasie wojen z Kartaginą. To tam Katon Starszy założył obóz wojskowy, który stał się zalążkiem nowego rzymskiego miasta. Za czasów Augusta istniało tu Municipium Emporiae. Jednak niecałe 100 lat później, miasto zaczęło tracić na znaczeniu. I to właśnie okres późnej starożytności Emporiae (obecnie Empúries) postanowili, z zaskakującym wynikiem, zbadać archeolodzy.
      Ostatnie wykopaliska, prowadzone w kwietniu i maju, odsłoniły wspaniałą bazylikę-katedrę pochodzącą z końca IV wieku po Chrystusie. Stanowiła ona część zabudowań należących do tamtejszego biskupstwa. Wówczas budynki znajdowały się u ujścia rzeki Ter.
      Kierujący wykopaliskami badacze z Muzeum Archeologicznego Katalonii mówią, że mamy tutaj do czynienia z wyjątkowym budynkiem, który miał trzy poziomy i ponad 20 metrów długości. Wewnątrz znaleziono m.in. 184 monety z brązu wybite pomiędzy IV a V wiekiem, które być może zostały tutaj celowo ukryte. Innym wyjątkowym znaleziskiem jest podstawa rzeźby z rzymskiego forum. Rzeźba prawdopodobnie była poświęcona Maniusowi Corneliusowi Saturninusowi, zarządcy Emporiae w II wieku. Piedestał rzeźby został wykorzystany w bazylice do wsparcia ołtarza.
      Wewnątrz znaleziono też około 10 pochówków w kamiennych sarkofagach. Dotychczas otwarto dwa z nich i okazały się one puste. To oznacza, że osoby w nich pochowane zostały poddane ekshumacji i pochowane gdzie indziej, prawdopodobnie ze względu na swój wysoki status społeczny. Co interesujące, na jednym z pochówków widzimy napis „Secundus”. Nie wiadomo, co on oznacza, gdyż w spisach biskupów nie ma nikogo o takim imieniu. Jednak musiał być to ktoś znaczny, o wysokiej pozycji w hierarchii kościelnej, skoro pochowano go w bazylice.
      Nasza praca potwierdza, że w późnej starożytności znajdował się tu kompleks biskupi oraz, że stanowił on nowe centrum po opuszczeniu rzymskiego miasta, mówią archeolodzy. Dotychczasowe badania wykazały, że mowa tutaj o obszarze co najmniej 2 hektarów.
      Oprócz bazyliki-katedry inną istotną częścią całego kompleksu, który był wielokrotnie modyfikowany do czasu jego opuszczenia na przełomie VII i VIII wieku są prawdopodobne pozostałości chrzcielnicy. Wciąż nie znaleziono natomiast innych struktur, jak np. pałacu biskupiego.
      W IX wieku biskupstwo w Empuries zostało połączone z biskupstwem Girony. Na pozostałościach bazyliki powstał zaś niewielki kościół, który rozbudowywano w etapach do XVI wieku. Niedaleko powstał też kościół św. Małgorzaty, który stał do XVIII wieku.
      Obie świątynie korzystały ze wspólnej nekropolii. Dzięki temu można prześledzić poszczególne etapy rozwoju tego miejsca przez setki lat. A starożytne ruiny pozwalają badać jego historię od greckiej kolonii z VI wieku p.n.e. poprzez przybycie Rzymian na przełomie III i II wieku przed Chrystusem, po czas, gdy miejscowe życie koncentrowało się wokół kościoła Sant Martí d'Empúries.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Turecka żandarmeria otrzymała anonimową informację o działalności złodziei zabytków. Mieli oni wydobywać coś spod ziemi w trudno dostępnym górzystym regionie w okręgu Aliaga w prowincji Izmir. Policjanci udali się na miejsce i zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy wykopywali zabytki z głębokości 2 metrów. Okazało się, że rabusie dokonali interesującego odkrycia.
      Eksperci, którzy przybyli na miejsce orzekli, że złodzieje natrafili na bizantyjski klasztor z piękną mozaiką sprzed 1500 lat. Znalezisko i jego okolice zostały objęte ochroną. Na razie trwają prace w terenie, jednak już teraz wiemy, że mozaika zostanie wydobyta i przeniesiona do muzeum. Znaleźliśmy mozaikę podłogową. Znajdował się tutaj klasztor, który posiadał bazylikę, mówi Hunkar Keser, dyrektor muzeum archeologicznego w Izmirze.
      Eksperci szacują, że klasztor był wykorzystywany pomiędzy IV a XIV wiekiem. Mozaika, z inskrypcją w grece, jest cennym znaleziskiem archeologicznym.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...