Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Po niezbędnych naprawach zapora przechwytująca powraca na Wielką Pacyficzną Plamę Śmieci

Rekomendowane odpowiedzi

Boyan Slat, twórca projektu Ocean Cleanup, poinformował na Twitterze, że zapora pływająca System 001/B wyruszyła w drogę, by po raz drugi zmierzyć się z Wielką Pacyficzną Plamą Śmieci. Pod koniec zeszłego roku została uszkodzona przez napór fal i silne wiatry i nie zatrzymywała przechwyconych odpadów. Poddano ją kilkutygodniowej modernizacji/naprawie i niedawno wypłynęła w rejs na ocean. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie zbierać ok. 5 t śmieci miesięcznie.

Zapora mierzy 600 m i ma kształt litery U. Poprzednio została "zainstalowana" we wrześniu 2018 r., na miejsce zaciągnął ją statek, który wypłynął z San Francisco, ale po 4 miesiącach stało się jasne, że nie wytrzymała starcia z żywiołami.

Mamy nadzieję, że tym razem natura nie ma dla nas zbyt wielu niespodzianek - napisał Slat. Tak czy siak, jesteśmy gotowi, by uczyć się i wyciągać wnioski z tej akcji.

Zapora jest wyposażona w zasilane słońcem światełka, kamery, czujniki i anteny satelitarne. W ten sposób komunikuje swoje położenie. Ma to spore znaczenie dla statku, który przypływa co 6 tygodni, by zabrać przechwycone odpady do recyklingu.

Pływająca rura ma wyłapywać duże śmiecie (1-cm i większe), a zanurzony na 3 m ekran ("fartuch") mniejsze. Ryby i inne zwierzęta mogą swobodnie przepływać pod spodem.

W zeszłym roku biolodzy morscy, którzy znajdowali się na pokładzie statku-wsparcia, nie zaobserwowali negatywnego wpływu środowiskowego zapory.

Slat ma nadzieję, że w przyszłości wody będą oczyszczane za pomocą 60 takich urządzeń.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 ton miesiecznie? I trzeba odebrac smieci z srodka oceanu (czytaj zanieczyscic, pewnie tez plastikiem). Boze, glupota tego rozwiazania poraza. Trzeba prawnie zabronic idiocie za takie zadanie. Tu nie ma nadzieii. Niech to testuje w jakims basenie, a jak dojdzie do jakis wynikow, wtedy pozwolic do oceanu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W Mieście Dawida odkryto największą zaporę wodną w starożytnym Izraelu. To jednocześnie najstarsza tego typu konstrukcja w Jerozolimie. Instytut Weizmanna oraz Izraelska Służba Starożytności datują powstanie monumentalnej konstrukcji na rządy królów Judy Joasza (836–796 p.n.e.) lub Amazjasza (796–767 p.n.e.). Archeolodzy uważają, że zbudowanie tamy było odpowiedzią na kryzys klimatyczny sprzed 2800 lat.
      Wielka zapora, odkryta w pobliżu Sadzawki Siloam, powstała około lat 805–795. To największa zapora kiedykolwiek odkryto w Izraelu i najstarsza zapora w Jerozolimie. Ma imponujące rozmiary: około 12 metrów wysokości, ponad 8 metrów szerokości, jej długość sięga 21 metrów i wykracza poza zakres obecnych wykopalisk. Jej zadaniem było gromadzenie wody ze źródła Gichon oraz wód opadowych spływających z Jerozolimy do Doliny Cedronu. Spełniała więc dwa zadania: gromadziła wodę pitną i zapobiegała powodziom błyskawicznym, informują archeolodzy.
      Dzięki precyzyjnemu datowaniu zapory można było, po raz pierwszy, określić czas powstania pierwszych struktur, które miały dać w przyszłości początek ważnej w historii Jerozolimy sadzawce Siloam. Dotychczas chronologię tego miejsca znano jedynie ze źródeł biblijnych i innych źródeł historycznych.
      Datowanie starożytnej struktury z dokładnością do 10 lat jest niezwykłym osiągnięciem. Udało się to, dzięki temu, że w strukturze zapory znalazły się gałęzie. Uzyskane z nich dane porównano z danymi klimatycznymi z rdzeni z Morza Martwego i jaskini Soreq. Dzięki temu wiemy, że w czasach budowy zapory w regionie zmniejszyła się ilość opadów, dochodziło za to do krótkotrwałych gwałtownych burz powodujących powodzie błyskawiczne.
      Nowo odkryta zapora łączy dwie inne struktury hydrologiczne powstałe w tym samym okresie – zaporę na źródle Gichon oraz kanały zbierające wodę ze źródła i prowadzące ją do sadzawki Siloam. To zaś oznacza, że już w IX wieku przed naszą erą Jerozolima była na tyle bogatym i potężnym miastem, iż jej władze były zdolne do skomplikowanego planowania i prowadzenia złożonych prac inżynieryjnych.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...