Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Po kilku godzinach przegrzebki są pełne mikroplastiku

Rekomendowane odpowiedzi

Naukowcy z University of Plymouth postanowili sprawdzić, jak mikroplastik akumuluje się w organizmie przegrzebka zwyczajnego (Pecten maximus), zwierzęcia bardzo chętnie jedzonego przez ludzi.

Okazało się, że wystarczyło sześć godzin ekspozycji, by we wnętrznościach mięczaka znalazły się... miliardy fragmentów mikroplastiku wielkości około 250 nanometrów każdy. Jeszcze więcej 20-nanometrowych fragmentów plastiku przedostało się do jego nerek, skrzeli, mięśni i innych części ciała.

To pierwsze tego typu badania, podczas których zmierzono rzeczywisty poziom wchłaniania plastiku przez organizm morski podczas wystawienia go na działanie podobnej koncentracji mikroplastiku, z jaką może zetknąć się w rzeczywistości. Wcześniejsze tego typu badania prowadzono przy wyższej koncentracji mikroplastiku.

Stworzyliśmy nową metodologię na potrzeby tych badań. Wytworzyliśmy nanocząstki plastiku i oznaczyliśmy je, dzięki czemu mogliśmy śledzić ich ruch w ciele przegrzebka w środowisku odpowiadającym środowisku naturalnemu. Nasze badania po raz pierwszy pokazały, że nanocząstki plastiku mogą być bardzo szybko wchłaniane przez organizmy morskie i w ciągu kilku godzin trafić do większości głównych organów, mówi doktor Maya Al Sid Cheikh, która stała na czele grupy badawczej.

To przełomowe badanie zarówno jeśli chodzi o metodologię jak i uzyskane wyniki. Jedynie na kilka godzin wystawiliśmy przegrzebka na działanie mikroplastiku i, mimo tego, że później trafiły do czystej wody, to mikroplastik był obecny w ich organizmach wiele tygodni później. Jeśli chcemy zrozumieć wpływ mikroplastiku na organizmy żywe, musimy znać dynamikę jego wchłaniania i usuwania, mówi profesor Richard Thompson.

Badania wykazały, że po 14 dniach od ekspozycji na mikroplastik w ciele przegrzebków nie można było już wykryć cząstek o średnicy wynoszącej 20 nanometrów. Cząstki 250-nanometrowe znikały dopiero po 48 dniach.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W organizmie suzu indusowego (Platanista minor), zagrożonego wyginięciem endemicznego delfina żyjącego w rzece Indus, po raz pierwszy znaleziono mikroplastik. Odkrycia dokonali naukowcy z Chin, Wielkiej Brytanii, Pakistanu i Danii. Badali oni pięć delfinów znalezionych martwych na mieliznach w latach 2019–2022. Mikroplastik znaleziono w przewodzie pokarmowym każdego z badanych osobników, a średnia liczba odkrytych kawałków wynosiła niemal 300 na osobnika. Analizy wykazały, że w ciałach zwierząt znajduje się głównie poli(terftalan etylenu) – PET – materiał, z którego produkuje się opakowania, w tym butelki, oraz ubrania, na przykład polar.
      Indus jest silnie zanieczyszczony z powodu rozwoju przemysłu, rolnictwa, rozrastania się miast i osiedlania się kolejnych ludzi u jego brzegów. Już wcześniej mikroplastik wykrywano u morskich waleni, jednak było go mniej, niż obecnie znaleziono u waleni rzecznych. Wyniki obecnych badań są więc wysoce alarmujące, tym bardziej, że tak duży poziom zanieczyszczeń znaleziono u zagrożonego gatunku. Liczba kawałków mikroplastiku w zwłokach zwierząt była niezależna od ich wieku, płci czy masy ciała. To spostrzeżenie zgadza się z innymi badaniami na waleniach, gdzie również nie znaleziono zależności między plastikiem w organizmie a cechami fizycznymi zwierząt.
      Mamy tutaj pierwszy dowód na zanieczyszczenie suzu indusowego mikroplastikiem, co stanowi nie tylko zagrożenie dla tego gatunku, ale pokazuje, że plastik stwarza znaczące zagrożenie dla całego ekosystemu Indusu. W organizmach zwierząt znaleziono plastik głównie w postaci włókien, które mogły pochodzić np. z ubrań. Wielkość fragmentów wahała się od 5 milimetrów do 300 mikrometrów. Autorzy badań wzywają do pilnych działań na rzecz zmniejszenia zanieczyszczenia oraz lepszego monitorowania suzu indusowego i zwiększenia wysiłków na rzecz ochrony gatunku.
      Szczegóły badań opublikowano na łamach PLOS One.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Mikro- i nanoplastik stanowią coraz większe zagrożenie dla środowiska naturalnego i ludzkiego zdrowia. Dopiero od niedawna nauka bada wpływ na nasze zdrowie plastiku, który wraz z wodą, pożywieniem i powietrzem trafia do naszych organizmów. I pojawiają się kolejne bardzo niepokojące doniesienia. Autorami ostatnich tego typu badań są naukowcy z Brazylii, Francji i Kanady, którzy w lutym bieżącego roku rozpoczęli trzyletni projekt badania wpływu polistyrenu na rozwój osteoporozy. W piśmie Osteoporosis International opublikowali właśnie artykuł Effects of microplastics on the bones: a comprehensive review.
      Jego autorzy, naukowcy z Uniwersytetu w Campinas, Uniwersytetu w São Paulo, Université de Picardie we Francji oraz kanadyjskiego Université Laval przeanalizowali 62 artykuły naukowe i stwierdzili, że dostarczają one dowodów na to, że mikroplastik szkodzi kościom. Najpoważniejszym z dotychczas wykrytych zagrożeń jest negatywny wpływ plastiku na komórki macierzyste szpiku. Tworzywa sztuczne wspomagają tworzenie osteoklastów, komórek mających zdolność rozpuszczania tkanki kostnej. Ich nadmierna ilość prowadzi do osteoporozy.
      Negatywnego wpływu mikroplastiku na kości nie da się pominąć. Na przykład badania in vitro wykazały, że mikroplastik negatywnie wpływa na przeżywalność komórek kości, przyspiesza ich starzenie się, wpływa na różnicowanie się komórek i prowadzi do stanów zapalnych, mówi Rodrigo Bueno de Oliveira w Uniwersytetu w Campinas. Uczony przypomina, że badania na zwierzętach wykazały, iż przyspieszone starzenie się osteoklastów ma negatywny wpływ na mikrostrukturę kości, powoduje dysplazję, ich osłabienie, deformacje i łamliwość. Co prawda wciąż nie rozumiemy wpływu mikroplastiku na mechanikę kości, ale niezwykle martwiący jest fakt, że plastik za pomocą układu krwionośnego trafia w głębokie struktury naszego organizmów, może dotrzeć do szpiku.
      Zrozumienie wpływu plastiku na osteoporozę jest tym ważniejsze, że ludzka populacja starzeje się, a już samo upływ lat powoduje, że jesteśmy podatni na osteoporozę. Powszechność plastiku – a produkujemy go już 400 milionów ton rocznie – może tę sytuację tylko pogarszać.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Wcześniejsze badania pokazały, że mikroplastik występuje w różnych organach ludzkiego organizmu. Nie byliśmy więc zdziwieni, że znaleźliśmy go też w płynach układu rozrodczego. Jednak bardzo nas zaskoczyło, jak powszechnie on się tam znajduje, mówi doktor Emilio Gomez-Sanchez. Podczas zakończonego właśnie 41. Dorocznego Spotkania Europejskiego Towarzystwa Rozrodczości Człowieka i Embriologii, Gomez-Sanchez poinformował o wynikach badań swojego zespołu nad występowaniem mikroplastiku w płynie pęcherzykowym i spermie.
      Jego zespół zbadał pod kątem obecności mikroplastiku płyn pęcherzykowy 29 kobiet i płyn nasienny 22 mężczyzn. Mikroplastik znaleziono w aż 69% badanych próbek płynu pęcherzykowego. W 31% odkryto poli(tetrafluoroetylen), czyli PTFE (teflon, tarfalen, fluon), w 28% występował polipropylen (PP), w 17% znaleziono poli(tereftalan etylenu) (PET), w 14% poliamid (PA), w 10% były polietylen i poliuretan, a w 7% polistyren.
      Zanieczyszczonych mikroplastikiem było też 55% próbek płynu nasiennego. Także i tutaj najpowszechniejszym zanieczyszczeniem był PTFE, który występował w 41% próbek. W 14% znaleziono polistyren, w 9% PET, a w 5% poliamid i poliuretan.
      Z badań nad zwierzętami wiemy, że tkanki, w których gromadzi się mikroplastik mają tendencję do występowania stanów zapalnych, uszkodzeń DNA, przyspieszonego starzenia się komórek i zaburzeń hormonalnych. W tej chwili nie wiadomo, czy mikroplastik prowadzi do problemów z płodnością, obniżenia jakości spermy czy pojawienia się problemów z jajeczkiem. Brak na to dowodów.
      Zespół Gomeza-Sancheza planuje teraz objęcie badaniami większej liczby osób. W kolejnych etapach chce sprawdzić potencjalny związek między obecnością mikroplastiku a jakością spermy i oocytów.
      Niedawno chińscy naukowcy poinformowali, że istnieje związek pomiędzy koncentracją plastiku w organizmie a problemami zdrowotnymi.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Jeśli Twój pies uwielbia się kąpać i z chęcią wskakuje do wody na spacerze, nie powinien być zabezpieczany nakładanymi na skórę środkami przeciwko pchłom i kleszczom. Badania pokazały bowiem, że jeśli stosujemy takie środki, to natychmiast po tym, jak pies wejdzie do wody, jego skóra i futro mogą uwalniać duże ilości substancji szkodliwych dla zwierząt wodnych i zwierząt, które je jedzą, jak na przykład ptaki. Co więcej, te substancje mogą się uwalniać nawet przez 28 dni od ich nałożenia.
      Początkowo środki nakładane na skórę psa były uważane za bezpieczne, jednak w 2011 roku Europejska Agencja Leków opublikowała sugestię, że mogą być szkodliwe dla zwierząt wodnych przez 48 godzin po nałożeniu. Jednak były to tylko przypuszczenia, które nie opierały się na eksperymentach.
      Dopiero teraz grupa badaczy przeprowadziła badania na kilkudziesięciu psach, u których stosowano albo fipronil albo imidaklopryd. Okazało się, że nawet po 28 dniach ilość szkodliwych substancji trafiających do wody z ciała dużego psa może być na tyle duża, że ich stężenie przekroczy bezpieczny poziom w 100 metrach sześciennych wody. Jeśli więc w stawie często kąpią się psy, poziom zanieczyszczeń pochodzący ze środków, którymi są chronione przed pchłami i kleszczami, może być niebezpieczny dla środowiska wodnego.
      Szczegóły badań zostały opublikowane na łamach pisma VetRecord.
      Źródło: Swimming emissions from dogs treated with spot-on fipronil or imidacloprid: Assessing the environmental risk

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...