Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Asustek kupi Gigabyte'a?

Rekomendowane odpowiedzi

Asustek Computer, największy na świecie producent płyt głównych, chce podobno przejąć innego producenta – Gigabyte Technology. Informacje o przejęciu pojawiły się w kilku azjatyckich serwisach internetowych.

Ewentualny zakup Gigabyte'a to część planów Asusteka, który chciałby kontrolować 45% światowego rynku płyt głównych.

Nowa firma, powstała z połączenia obu przedsiębiorstw, mogłaby jeszcze w bieżącym roku dostarczyć 78 milionów płyt. Dodatkową korzyścią dla Asusteka byłoby wchłonięcie działu badawczo-rozwojowego Gigabyte'a oraz ponad 50-procentowy wzrost produkcji i przychodów w 2006 roku.

Asustek to jedna z firm Wielkiej Czwórki, do której zalicza się także ECS, Gigabyte i MSI. Konkurują one z Foxconnem, przedsiębiorstwem, które zaczynało jako firma produkująca płyty główne na zlecenie, a która od dwóch lat bada możliwości wypromowania własnej marki. Trzeba przy tym wspomnieć, że część produktów Gigabyte'a powstaje właśnie w fabrykach Foxconna.

W roku 2005 Foxconn wyprodukował 40 milionów płyt głównych, a Asustek – 52 miliony. Obecnie oba przedsiębiorstwa planują zwiększenie produkcji.

Rynkowa ofensywa Foxconnu stwarza zagrożenie nie tylko dla Asusteka, ale także dla mniejszych graczy. Dlatego też od pewnego czasu pojawiały się informacje, że Gigabyte szuka możliwości połączenia się z innym przedsiębiorstwem. Mówiono o rozmowach pomiędzy tą firmą a MSI.
Obecnie Asustek i Gigabyte zaprzeczyły, że mają zamiar się połączyć.

AKTUALIZACJA: Gigabyte i Asustek razem

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Serwis Kotaku, powołując się na chińską antyrządową witrynę Chińska Rewolucja Jaśminowa informuje, że 2 stycznia 300 pracowników Foxconna zagroziło popełnieniem zbiorowego samobójstwa jeśli nie otrzymają podwyżki. Pracownicy weszli na dach fabryki i grozili, że z niego skoczą. Foxconn to największy na świecie producent elektroniki na zlecenie. Jego klientami są m.in. Nintendo, Microsoft czy Sony. Pracownicy, którzy grożą samobójstwem, są zatrudnieni w fabryce produkującej konsolę Xbox 360.
      Jak informuje Kotaku, 2 stycznia pracownicy poprosili o podwyżkę. Firma odpowiedziała, że mogą albo wrócić do pracy, albo zrezygnować otrzymując w ramach odprawy miesięczną pensję za każdy przepracowany rok. Część osób zrezygnowała z pracy i wówczas okazało się, że nie otrzymają odprawy.
      Burmistrz miasta Wuhan podjął się negocjacji ze stojącymi na dachu pracownikami. Za jego namową 3 stycznia o godzinie 21 zakończyli oni protest i zeszli z dachu.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Jak nieoficjalnie dowiedział się Reuter, Microsoft jest rzekomo ponownie zainteresowany zakupem Yahoo!. Nad przejęciem portalu zastanawiają się również Providence Equity Partners, Hellman & Friedman, Silver Lake Partners, chiński gigant Alibaba i rosyjska firma inwestycyjna DST Global.
      Obecna kapitalizacja rynkowa Yahoo! wynosi około 20 miliardów dolarów. Portal niedawno pozbył się swojej dotychczasowej szefowej, Carol Bartz, która nie potrafiła - podobnie jak jej dwaj poprzednicy - poradzić sobie z trapiącymi firmę kłopotami.
      Jedno z anonimowych źródeł stwierdziło, że Microsoft może będzie chciał zawiązać z spółkę w celu przejęcia Yahoo!.
      Jednak, jak wynika z nieoficjalnych informacji, koncern z Redmond nie podjął jeszcze żadnej decyzji, gdyż wśród kierownictwa nie ma zgody co do sensowności zakupu portalu.
      Zwolennicy przejęcia uważają, że pozwoliłoby to stworzyć silny portal, dzięki któremu Microsoft mógłby zaoferować nowe i lepsze produkty użytkownikom. Przeciwnicy twierdzą, że jeśli koncern ma wydać miliardy dolarów na zakup jakiegoś przedsiębiorstwa, to powinna być to firma, która ma większy potencjał wzrostu niż Yahoo!. Wartość Yahoo! nie rośnie od lat i niektórzy uważają, że powinniśmy kupić coś, co daje lepsze widoki na przyszłość - powiedział jeden z menedżerów Microsoftu.
      Jeśli nawet potwierdzą się informacje o tym, że Yahoo! jest na sprzedaż, to cały proces szukania kupca, składania ofert i przeprowadzania transakcji zajmie wiele miesięcy.
      Analitycy mówią, że Yahoo! może być zbyt dużą firmą dla większości funduszy inwestycyjnych. Tym bardziej w obliczu kryzysu gospodarczego. Ich zdaniem, jeśli portal zostałby zakupiony przez taki fundusz, to najprawdopodobniej doszłoby do podziału Yahoo! i sprzedaży jego azjatyckich aktywów takim firmom jak Alibaba, a fundusz zająłby się rozwojem amerykańskiej części portalu.
      Do Yahoo! należy obecnie około 40% portalu Alibaba i 35% Yahoo! Japan.
      Z kolei dla Microsoftu przejęcie Yahoo! jest o tyle korzystne, że dzięki niemu koncern miałby łącznie ponad 30% amerykańskiego rynku wyszukiwarek. Firma Ballmera ma obecnie do dyspozycji około 53 miliardów dolarów, więc jest w stanie kupić Yahoo!. Z drugiej jednak strony, Microsoft i Yahoo! podpisały umowę o współpracy, zatem koncern z Redmond już odnosi część korzyści, jakie stałyby się jego udziałem po zakupie Yahoo!.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Firma Gigabyte zaprezentowała bezprzewodową myszkę ECO500, która ma działać przez 12 miesięcy bez konieczności wymiany baterii. ECO500 to laserowa myszka działająca w częstotliwości 2,4 GHz. Wraz z bateriami waży zaledwie 122 gramy.
      Wyposażono ją w przełącznik, dzięki któremu użytkownik może na bieżąco decydować, czy chce używać myszki w rozdzielczości 1600 lub 800 DPI. Mysz korzysta też z pięciu klawiszy i kółka.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Microsoft potwierdził, że przejmie Skype'a. Zarządy obu firm zaakceptowały transakcję. Koncern z Redmond zapłaci obecnym właścicielom serwisu VoIP 8,5 miliardów dolarów.
      W wydanym oświadczeniu czytamy, że transakcja rozszerzy zasięg Skype'a i wzbogaci microsoftowe portfolio istniejących już usług i produktów komunikacji w czasie rzeczywistym.
      Dowiadujemy się też, po co firma Ballmera kupiła Skype'a. Skype wesprze takie urządzenia Microsoftu jak Xbox, Kinect, Windows Phone i wiele innych urządzeń z Windows,a  Microsoft połączy Skype'a z Lync, Outlookiem, Xbox Live i innymi społecznościami. Microsoft będzie inwestował i wspierał wersje Skype'a dla niemicrosoftowych platform - stwierdzono w oświadczeniu.
      Obecny prezes Skype'a, Tony Bates, stanie na czele nowo utworzonego wydziału Microsoft Skype Division i będzie podlegał bezpośrednio Steve'owi Ballmerowi.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Skype i Microsoft mają dzisiaj podobno ogłosić przejęcie przez koncern z Redmond popularnego serwisu VoIP. Prawdopodobnie firma Ballmera zapłaciła za Skype'a około 8,5 miliardów dolarów.
      Jeśli informacje te się sprawdzą, będzie to największe przejęcie, jakiego dokonał Microsoft w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat.
      Tak znana i popularna marka z pewnością przyda się Microsoftowi, który wciąż ma problemy z wypracowaniem modelu, który pozwoliłby mu zarabiać na internecie. Przejęcie Skype'a również nie jest gwarancją finansowego sukcesu. W ubiegłym roku Skype zanotował stratę rzędu 7 milionów dolarów. Ponadto serwis ma też długi w wysokości 686 milionów USD.
      Dla Microsoftu Skype jest mimo to łakomym kąskiem. Koncern uzyska dostęp do 663 milionów użytkowników Skype'a.
      Transakcja to z pewnością zwycięstwo inwestorów takich jak Silver Lake Partners, Andreessen Horowitz oraz Canada Pension Plan Investment Board, które w 2009 roku kupiły 70% akcji udziałów w Skype. Wówczas serwis był wyceniany na 2,75 miliarda USD. Inwestycja przyniosła im zatem 300-procentowy zysk.
      O zakup Skype'a starały się też Google i Facebook.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...