Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Dziewicza podróż autonomicznego pociągu towarowego

Rekomendowane odpowiedzi

Autonomiczny pociąg z ładunkiem 28 000 tom rudy żelaza odbył swój pierwszy samodzielny kurs z kopalni w Tom Prince do Port of Cape Lambert. Licząca 280 kilometrów trasa wiodła przez Zachodnią Australię.

Skład AutoHaul, opracowany przez górniczego giganta Rio Tinto, jest kontrolowany przez znajdujące się 1500 kilometrów dalej Centrum Operacyjne w Perth. Pociąg był sterowany przez pokładowe komputery, a nadzór nad rejsem sprawowało Perth. Inżynier Lido Costa, odpowiedzialny za rozwój AutoHaul, wyjaśnia, że ten największy robot na świecie przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa i produktywności. Jak mówi Costa, pociąg prowadzony przez człowieka zatrzymałby się po drodze około trzykrotnie, co oznaczałoby godzinne opóźnienie. Dla firmy wydobywczej to olbrzymia oszczędność, gdyż transport kolejowy jest niezbędny w prowadzonych przez nią operacjach. Jeśli zapobiegniemy niepotrzebnym przestojom, cała sieć kolejowa będzie sprawniej działała, co z kolei pozwoli na przetransportowanie większej ilości rudy i jej bardziej efektywne dostarczanie klientom, stwierdza Lido.

Główną korzyścią jest poprawa bezpieczeństwa. Dzięki temu możemy wyeliminować konieczność wożenia maszynistów na łączną odległość 1,5 miliona kilometrów rocznie. Transport taki związany jest z koniecznością zapewnienia odpowiedniej rotacji zmian. Ponadto w autonomicznym pociągu komputery dbają o to, by skład nie przekraczał limitów prędkości, upewniają się, że nie wjedzie on w inny pociąg, ani że inny pociąg nie wjedzie w niego, pilnują, by nic nie zakłócało przejazdów przez skrzyżowania z drogami lądowymi, mówi inżynier.

Pierwszy system w pełni autonomicznego transportu kolejowego rozpocznie rutynową pracę jeszcze w bieżącym roku.
Prace nad autonomicznym transportem towarowym nabierają coraz większego rozpędu. W kopalniach Rio Tinto już pracują autonomiczne ciężarówki, a w przyszłej dekadzie na oceanach pojawią się pierwsze autonomiczne statki handlowe.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Rio Tinto, jeden z największych na świecie koncernów wydobywczych, zniszczył dwie australijskie jaskinie, w których znajdowały się ślady bytności człowieka sprzed 46 000 lat. Jaskinie uległy zniszczeniu w wyniku celowych eksplozji związanych z pracami wydobywczymi. Zniszczenie jaskiń było przewidywane i odbyło się zgodnie z prawem.
      Zniszczone jaskinie Juukan 1 i Juukan 2 znajdują się w regionie Pilbara w Zachodniej Australii, gdzie m.in. znaleziono najstarsze na Ziemi ślady życia lądowego.
      Koncern uzyskał zgodę na przeprowadzenie eksplozji już w 2013 roku. Wiedziano, że najprawdopodobniej doprowadzą one do zawalenia się jaskiń. Niczego nie zmienił fakt, że w 2014 w jaskiniach dokonano kolejnych ważnych odkryć.
      Lokalna społeczność rdzennych mieszkańców, do których należy piecza nad zabytkami, wyraziła żal, że prawo nie przewiduje wzięcia pod uwagę nowych istotnych informacji, które pojawiły się już po wydaniu zgody na prace wiążące się ze zniszczeniem dziedzictwa kulturowego. Rio Tinto podkreśla, że jego firma od 17 lat współpracuje z Aborygenami z regionu Juukan. Z kolei minister Australii Zachodniej ds. Spraw Rdzennych Mieszkańców stwierdził, że nie wiedział o planach przeprowadzenia eksplozji ani o związanych z tym obawach. Eksplozja miała miejsce zaledwie 11 metrów od obu jaskiń.
      Burchell Hayes, przedstawiciel lokalnej społeczności Aborygenów Puutu Kunti Kurruma, stwierdził: Chcemy myśleć, że mamy dobre stosunki z Rio Tinto, jednak myślę, że jest tutaj miejsce na poprawienie komunikacji pomiędzy tradycyjnymi właścicielami terenów a Rio Tinto. Dodał, że jego ludzi czują smutek i żal. Dla nas to było ważne miejsce. Tam mieszkali nasi przodkowie. Z pokolenia na pokolenie przekazywaliśmy sobie opowieści o tym miejscu.
      Hayes mówi, że na zniszczeniu historycznego miejsca najbardziej ucierpią przyszłe pokolenia. Przekazywaliśmy sobie to miejsce od pokoleń. Jednak teraz nie mamy czego zostawić kolejnym generacjom, nie możemy opowiedzieć im o naszych przodkach i przekazać im tego, co nam zostawili.
      W 2014 roku, a więc rok po wydaniu przez władze zezwolenia na przeprowadzenie eksplozji, archeolog Michael Slack znalazł w jaskiniach liczne „nadzwyczajne” artefakty, w tym rozcieracze i moździerze. To najstarsze takie artefakty na terenie Zachodniej Australii. Jak wówczas stwierdzono, Juukan 1 i Juukan 2, są miejscami o dużym znaczeniu archeologicznym. Jednak Aborygenom nie udało się skłonić urzędników do anulowania zezwolenia na prace górnicze.
      Doktor Slack był zaskoczony, gdy dowiedział się, że jaskinie zostały zniszczone. To zawsze frustruje, gdy słyszy się o utracie fantastycznego dziedzictwa kulturowego, stwierdził. Uczony przypomniał, że w jaskiniach znalazł też kobiecy warkocz sprzed 4000 lat oraz liczące sobie 28 000 lat narzędzie wykonane z zaostrzonej kości nogi kangura. To najstarsze kościane narzędzie znalezione w Australii.
      Prace Slacka ujawniły, że region ten był zamieszkany czterokrotnie dłużej, niż sądzono. Znaleźliśmy tam wczesne kamienne noże. Są one nawet o 10 000 lat starsze niż podobne przedmioty odkryte w innych miejscach. To było wyjątkowe miejsce o bogatych tradycjach kulturowych, zamieszkane od bardzo dawne. Na takie miejsca trafia się raz lub dwa w całej karierze, mówi uczony.
      Ustawa, na podstawie której wydano zgodę na zniszczenie jaskiń, pochodzi z 1972 roku. Dopiero teraz po zniszczeniu obu jaskiń politycy Australii Zachodniej postanowił się jej przyjrzeć i zmienić tak, by uwzględniać nowe informacje, jakie pojawiły się po wydaniu zezwoleń podobnych do tego, z którego skorzystał koncern Rio Tinto.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...