Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
Skarb z dna Atlantyku
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Ciekawostki
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
U północno-wschodnich wybrzeży Sardynii odkryto doskonale zachowany zbiór rzymskich monet (folles) z pierwszej połowy IV w. Na podstawie wagi znaleziska oszacowano, że ich liczba waha się w przedziale 30-50 tys. Oprócz monet natrafiono na fragmenty amfor z Afryki i Bliskiego Wschodu.
Pierwsze monety odkrył nurek, który na niewielkiej głębokości zobaczył coś metalowego. Następnego dnia na miejscu pojawili się archeolodzy podwodni z Soprintendenza Archeologia, Belle Arti e Paesaggio di Sassari e Nuoro oraz karabinierzy z oddziału zajmującego się ochroną dziedzictwa narodowego. Zespół przeprowadził badania dna.
Monety z brązu występują w dwóch większych skupiskach. Biorąc pod uwagę morfologię dna morskiego, archeolodzy podejrzewają, że w pobliżu znajduje się wrak statku.
Stan wszystkich monet jest doskonały. Tylko 4 są uszkodzone, ale nadal można odczytać umieszczone na nich inskrypcje.
Monety pochodzą z lat 324–340, zostały więc wybite w ostatnim roku rządów cesarza Licyniusza, który współrządził z Konstantynem, w czasie panowania Konstantyna I Wielkiego i w pierwszych latach po objęciu władzy przez jego 3 synów (mowa o Konstantynie II, Konstancjuszu II i Konstansie). W zbiorze znajdują się monety bite w niemal każdej z mennic Cesarstwa, z wyjątkiem mennic w Aleksandrii, Antiochii i Kartaginie.
W komunikacie włoskiego Ministerstwa Kultury podkreślono, że prowadzone nadal prace pozwolą poszerzyć wiedzę na temat kontekstu znaleziska.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
W Euston w hrabstwie Suffolk odkryto późnorzymski skarb: cynowe talerze, półmiski, misy i kubki. Naczynia zakopano ułożone w stos. Archeolodzy podejrzewają, że chciano je w ten sposób przechować albo zostały złożone w ofierze.
Przedmioty trafiły właśnie na wystawę w West Stow Anglo-Saxon Village and Museum. Można je oglądać do stycznia przyszłego roku.
Jesienią 2022 roku na depozyt natrafił miejscowy detektorysta Martin White, który brał wtedy udział w zorganizowanym wydarzeniu East of England Rally.
White podkreśla, że jest detektorystą od ok. 10 lat i to jego najpoważniejsze znalezisko. Niezwłocznie skontaktowaliśmy się ze Służbą Archeologiczną, tak by bez uszkodzeń wydobyć i spisać artefakty. To zaszczyt, że mogłem być świadkiem całego procesu: od odkrycia, przez wykopaliska, po oglądanie tych przedmiotów na wystawie.
Wykopaliskami zajęli się specjaliści z Wardell Armstrong oraz Norfolk Museum Service; prace konserwatorskie przeprowadziła druga z wymienionych instytucji.
To ważne odkrycie. Większe talerze i półmiski służyły do wspólnotowego podawania pokarmów, a ośmioboczne misy mogą mieć odniesienia chrześcijańskie. Podobne skarby są znajdowane w południowej Wielkiej Brytanii - wyjaśnia Faye Minter z Suffolk County Council, wspominając przy tej okazji o pobliskich dużych rzymskich osadach w Icklingham i Hockwold.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Policja i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) odzyskały wczesnośredniowieczną biżuterię ze srebra i brązu. Blisko 50 ozdób datuje się na X/XI w. Bogato zdobione srebrne lunule, różne typy srebrnych zausznic, srebrne paciorki z guzami i paciorki szklane, a także bransoletka, pierścionek i fragmenty łańcuszka z brązu złożono w niewielkim zdobionym naczyniu ceramicznym.
Skarb został zaprezentowany w środę (28 września) na konferencji prasowej w siedzibie Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Białymstoku. Prof. Małgorzata Dajnowicz, Podlaska Konserwator Zabytków, podkreśliła, że znalezisko jest unikatowe i bezcenne. Wg niej, biżuteria należała prawdopodobnie do bogatej mieszczanki. Zlokalizowano ją na terenie woj. podlaskiego.
Do przedmiotowego odkrycia doszło dzięki skoordynowanej współpracy Wojewódzkiej Komendy Policji w Białymstoku, w tym podległych jej jednostek oraz Podlaskiej Krajowej Administracji Skarbowej. Współpraca ta odbywała się zarówno w warstwie analitycznej, jak i przy realizacji zadania. Znaczącą rolę podczas wykonywania czynności odegrali koordynatorzy ds. dóbr kultury - napisano na stronie WUOZ w Białymstoku.
Komendant wojewódzki policji w Białymstoku, nadinsp. Robert Szewc, powiedział, że postępowanie o paserstwo przeciwko osobie, która przyznała się do posiadania skarbu (przedmioty zostały prawdopodobnie pozyskane wiele lat temu), nadal trwa. By nie zaszkodzić sprawie, nie powiedziano, skąd dokładnie pochodzi biżuteria. Nadinsp. Szewc stwierdził, że to miejsce, gdzie od dawna prowadzi się prace archeologiczne; wskazano, że może chodzić o okolice Brańska.
Prof. Dajnowicz dodała, że archeolodzy od lat 90. przekazywali sobie informację o istnieniu skarbu. Gdy przed kilkoma miesiącami do urzędu wpłynęło zgłoszenie w tej sprawie, powiadomiono odpowiednie służby.
Wczesnośredniowieczna biżuteria prezentuje wysoki kunszt wykonania. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż przedstawione zausznice półkoliste z zawieszkami na łańcuszkach mogą wywodzić się z kręgu orientalno-bizantyjskiego. Być może były produktem miejscowym powstałym pod wpływem impulsów przenikających na nasze ziemie lub importem z miejsca ich wytworzenia. Zausznice podobnego typu znaleziono m.in. w skarbie z Góry Strękowej, z Obry Nowej i w skarbie z Zalesia. Z kolei przedstawione paciorki łukowate są znaleziskiem stosunkowo rzadkim. Podobne egzemplarze również odnaleziono w skarbie z Góry Strękowej - wyjaśniła cytowana w komunikacie WUOZ prof. Dajnowicz.
Planowane są rozmowy z muzeami w sprawie przejęcia biżuterii w depozyt i konserwacji zabytków.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
W 2019 roku dyrekcja Muzeum Okręgowego w Toruniu zgłosiła zniknięcie znacznej liczby zabytkowych monet. Sprawą zajął się Wydział Kryminalny Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Policjanci ogłosili właśnie, że ustalili zarówno sprawcę kradzieży, jak i pasera, do którego zabytki trafiły. Sprawcą okazał się... kustosz, który miał dbać o zabytki.
W toku śledztwa ustalono, że Muzeum Okręgowe w Toruniu w wyniku przestępstwa utraciło 361 zabytkowych monet, z których 282 stanowiły własność Muzeum Okręgowego w Toruniu, natomiast [...] 79 monet było depozytem Towarzystwa Naukowego w Toruniu - podano w komunikacie Policji Kujawsko-Pomorskiej.
Dzięki działaniom funkcjonariuszy udało się odzyskać 59 monet. Badania przeprowadzone przez laboratoria kryminalistyczne wykazały, że są one tożsame z numizmatami utraconymi przez Muzeum Okręgowe w Toruniu.
Monety wystawiano na sprzedaż w domach aukcyjnych i na aukcjach internetowych w kraju i za granicą.
Zebrane dowody i ich analiza pozwoliły na przedstawienie kustoszowi zarzutu przywłaszczenia 194 zabytkowych monet z XVI-XIX w. o łącznej wartości 1.458,971,04 zł. Podejrzany systematycznie wynosił numizmaty z Muzeum. Przekazywał je paserowi, który prowadził w Toruniu sklep numizmatyczny.
Kustoszowi zatrzymano paszport i zastosowano wobec niego dozór policyjny. Natomiast wobec pasera stosowano poręczenie majątkowe w kwocie 10.000 zł oraz zabezpieczenie majątkowe poprzez zajęcie pieniędzy w kwocie 6.000 euro. Oskarżonym grozi kara więzienia w wymiarze od 1 roku do 15 lat.
Warto dodać, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego prowadzi działania, które mają doprowadzić do odzyskania kolejnych 16 zidentyfikowanych monet (znajdują się one poza granicami Polski).
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Francuska policja wszczęła śledztwo po tym, gdy okazało się, że odkryty przed kilku laty świetnie zachowany starożytny statek handlowy został splądrowany. Statek, nazwany Fort Royal 1 zatonął u wybrzeży Cannes w II wieku przed naszą erą. Jednostka została odkryta w 2017 roku. Gdy teraz przystąpiono do pierwszych prac archeologicznych okazało się, że w międzyczasie statek został splądrowany. Złodzieje zabrali część amfor, w których transportowano wino.
Specjaliści mówią, że dokonane przez złodziei straty materii historycznej i naukowej są prawdopodobnie znaczne. "Dobrze zachowane statki z tego okresu to wielka rzadkość. Dlatego też możliwość zbadania samej jednostki i jej ładunku jest wyjątkową okazją", czytamy we wspólnym oświadczeniu francuskiego Ministerstwa Kultury i lokalnej policji. Policja w Marsylii rozpoczęła śledztwo, a obszar wokół wraku został wyłączony z żeglugi.
UNESCO ocenia, że na dnie światowych mórz i oceanów spoczywa około 3 milionów wraków. "Wrak z samej swojej natury jest świadectwem wymiany handlowej i kulturowej. Jest też kapsułą czasu, w której zapisane zostało życie na pokładzie w momencie zatonięcia jednostki", uważają przedstawiciele UNESCO.
Fort Royal 1 został odkryty przez znaną parę archeologów Annę i Jean-Pierre'a Joncheray, którzy od dziesięcioleci przeczesują dno Morza Śródziemnego. Jean-Pierre zmarł w 2020 roku w wieku 79 lat.
« powrót do artykułu
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.