Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Samolot prawie zderzył się z humbakiem

Rekomendowane odpowiedzi

Zwykle powtarza się, że trzeba patrzeć pod nogi, jednak gdy się mieszka na Alasce, trzeba uważać, gdzie się ląduje. W zeszłym tygodniu w Angoon przekonali się o tym pewien pilot i zgromadzeni na nabrzeżu świadkowie.

Thomas Hamm, biznesmen z San Diego, nagrał telefonem komórkowym wodnosamolot, który podchodząc do lądowania na gładkiej jak stół zatoce, musiał się nagle wznieść, by uniknąć zderzenia z humbakiem. Choć samego walenia nie było widać, o jego obecności świadczyła fontanna pary wodnej i obryzgana przednia szyba.

Mężczyzna, z którym stałem w doku, popatrzył na mnie i zapytał: 'Powiedz mi, że to masz'. Odtworzyłem nagranie i rzeczywiście był na nim samolot i waleń - opowiada pełny podziwu dla pilotów z Alaski Hamm.

 

 



« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...