Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
Gratka dla fanów Gry o tron
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Ciekawostki
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Władze brytyjskiego Parku Narodowego New Forest zachęcają ludzi do udziału w projekcie dokumentowania arborglifów. Niektóre z nich są naprawdę stare. Jak poinformowała nas na początku listopada Hilde van der Heul, przez kilka miesięcy (akcja rozpoczęła się w lutym) zgłoszono 120 znaków na drzewach i nadal pojawiają się nowe wpisy. Chętni z całego świata mogą oglądać arborglify dzięki interaktywne mapie. Naukowcy apelują, by dziś nie znakować już drzew w ten sposób.
Drzewa są wycinane, przewracają się lub umierają. Te inskrypcje mogą być nietrwałym zapisem [historii], dlatego czuliśmy, że to ważne, by ludzie pomogli nam w ich mapowaniu - podkreśla Lawrence Shaw, archeolog z New Forest National Park Authority.
Jak dodaje van der Heul, znaki powoli "bledną", bo drzewa rosną, wyginają się albo zostają zniszczone przez zwierzęta czy ludzi. Choć wiemy o arborglifach, [dotąd] nigdy ich nie udostępniono w internecie ani właściwie nie skatalogowano. Ciekawie jest widzieć, jak [na przestrzeni lat] ludzie utrzymywali więź z krajobrazem.
Do najczęstszych graffiti należy znak królewski (King's Mark, Broad-Arrow), za pomocą którego identyfikowano drzewa przeznaczone do budowy okrętów Royal Navy. Szukano solidnych buków i dębów - wyjaśnia Shaw. Niektóre z nich przetrwały, bo w początkach XIX w. szkutnictwo Wielkiej Brytanii "przestawiło się" na stal i żelazo.
Nie brakuje też, oczywiście, imion oraz inicjałów. O obecności Amerykanów w czasie II wojny światowej w bazie RAF Stoney Cross świadczy, na przykład, napis "HD, USA, 1944".
Poza tym przedstawiciele New Forest NPA wspominają o znakach apotropaicznych, mających odstraszyć złe moce.
Jeśli ktoś ma szczęście, może natrafić na wyryte w korze wizerunki: orłów, łodzi, domów, a nawet ludzi.
Jeden z najbardziej ozdobnych arborglifów "Summer of Love 1967" został odkryty w najgłębszych i najciemniejszych ostępach New Forest. Nie mam pojęcia, jak ktoś go znalazł - podkreśla Shaw. Część arborglifu zasłaniają porosty, ale pięknie oddane litery nadal są dobrze widoczne. Wg archeologa, napis wykonano narzędziami do rzeźbienia, a nie scyzorykiem.
Shaw wspomina także o graffiti z drzewa leżącego w pobliżu popularnej trasy. Znajduje się na nim wiele inicjałów. Można sobie wyobrazić spacerujące rodziny, które od czasu do czasu się tam zatrzymywały. Na pniu widać ślady interakcji 10 pokoleń z naturą.
Specjaliści przestrzegają przed nadinterpretowaniem arborglifów. Z ich mapą można się zapoznać tutaj.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Gdy w Grze o Tron słyszymy odgłosy wydawane przez smoki, to słyszymy m.in. odgłosy... seksu żółwi. Paula Fairfield, odpowiedzialna za dźwiękowe efekty specjalne w serialu, przyznaje, że wśród wielu dźwięków, z których stworzyła krzyki czy pomruki Drogona, Rheagala i Viseriona są też nagrania zwierzęcego seksu.
Na odgłosy wydawane przez smoki składa się całą gama najróżniejszych dźwięków produkowanych przez zwierzęta, od trzepotania skrzydeł ważek, poprzez drapanie i stukot pazurów ptaków i gadów po oddech psa pani Fairfield. Jeśli zaś wsłuchamy się w pomruk, jaki Drogon wydaje w towarzystwie pozostałych smoków, usłyszymy tam m.in. odgłosy wydawane podczas seksu przez samca jednego z wielkich żółwi z Galapagos.
W czasie seksu żółwie potrafią wydawać głośne dźwięki, a szczególnie donośne są odgłosy samców. Ich zew godowy może trwać nawet 20 minut i jest słyszany w promieniu wielu kilometrów, mówi James Gibbs, biolog z Uniwersytetu Stanowego Nowego Jorku.
Pani Fairfield mówi, że chcąc nadać smokom cechy indywidualne, tworzyła wydawane przez nie odgłosy z różnych dźwięków. Drogon jest faworytem Daenerys. Jest najbardziej zadziorny ze wszystkich, to na nim Daenerys lubi latać. Zyskał zresztą imię po jej zmarłym mężu, Khalu Drogo. Zdaniem Fairfiled, jest jak jej kochanek. Zatem tworząc dźwięki wydawane przez Drogona zdecydowała się dodać odgłosy miłosne żółwi. Dźwięk godowy żółwia stanowi, po odpowiednich przeróbkach, podstawę pomruku Drogona, przyznaje Fairfield. Dla mnie ten pomruk to esencja seksualności.
Dzisiaj ma premierę finałowy sezon Gry o Tron, zatem zainteresowani mogą wsłuchać się, jak mruczy Drogon i przypomnieć sobie, jak ten dźwięk powstał.
« powrót do artykułu
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.