Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Stany Zjednoczone prowadzą badania nad nowymi rodzajami broni nie zadającej ran. Ostatnio informowaliśmy o powstaniu, wykorzystującego mikrofale, Systemu Aktywnego Powstrzymywania (ADS) zwanego Silent Guardian. Okazuje się jednak, że nie jest to jedne urządzenie tego rodzaju. Zarząd Technologii Lotniczych (Aviation Applied Technology Directorate - AATD) opracował system, który paraliżuje tłumy za pomocą... światła.

Wykorzystuje on technologię firmy Peak Beam Systems, która produkuje bardzo jasno świecące latarki i system oświetlenia, wykorzystywane m.in. przez wojsko i policję.

Nowy system korzysta z ksenonowych źródeł światła, których jasność wynosi 7,3 miliona kandeli. Wykorzystany zostanie też efekt stroboskopowy, czyli szybkie migotanie światła. Zdaniem naukowców wystarczy to do wywołania krótkotrwałych efektów, takich jak np. paraliż, u osób, które znajdą się w zasięgu promienia świetlnego.

Obecnie trwają szczegółowe prace, które mają na celu zbadanie, w jaki sposób takie światło wpływa na człowieka i czy na pewno nie wyrządzi mu jakiejś szkody. Uczeni szukają też optymalnej do osiągnięcia założonych celów częstotliwości i modulacji amplitudy promienia świetlnego.

Nowy system ma zostać przystosowany do montowania na samochodach, samolotach oraz do używania ręcznego.

Jego testy rozpoczną się w marcu i potrwają przez około rok.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Fikus

Barbarzyńcy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ble

Ajk ja nie lubie takich informacji  ;) ;) ;):( jak ja nie lubie Amerykanów, jak ja nie lubie wojska... brrr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jesteście głupi nareszcie broń nie robionca krzywdy. HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA !!!!!!!!!

8) 8) 8) 8) ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemek

A ja uważam, że to nasz kraj jest pełen idiotów. Wystarczy trochę poczytać o naszym rządzie i politykach oraz ustawach...

Z żadnego kraju nie śmieją się tak jak z naszego !!

Jak bym był za granicą, to wstyd by mi było przyznać się... ;)((((((((((((((((((((((((((((((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość CANIS

Mnie sparaliżowała wiadomość o tym że Romek ma być MEN. oraz mundurki w szkołach.

Mundurki mają być tanie a zeby świeciły w nocy bęndą szyte z worków po fosforze:)

Ale tak poważnie to wystarczy lanpa stroboskopowa jej impulsy rozstrajają nasz umysł na krótko a to wystarcza.

Weźcie sobie podrzycajcie piłeczki w ciemnym pomieszczeniu wszystko bęndźie dobrze do czasu błyskania lappa stroboskopową.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zarząd Technologii Lotniczych (Aviation Applied Technology Directorate - AATD) opracował system, który paraliżuje tłumy za pomocą... światła.

 

Idzie kryzys wewnętrzny i szykują się na demonstracje. 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Niemal co trzecia osoba (32%), która dorastała w Chicago, co najmniej raz przed ukończeniem 40. roku życia nosiła na ulicy ukrytą broń. Prowadzący badania socjologowie z University of Cambridge, University of Pennsylvania i Harvard University uważają, że podobna sytuacja ma miejsce na ulicach wielu dużych amerykańskich miast. Badacze wykorzystali podczas swojej pracy dane z Chicago z lat 1994–2021 i wykazali, że nastolatkowie i osoby dorosłe z różnych powodów noszą broń przy sobie.
      Większość morderstw w USA jest popełnianych przy użyciu broni palnej, jednak niewiele jest badań dotyczących przyczyn, dla których ludzie noszą przy sobie broń na różnych etapach życia oraz nad zmianą kontekstu przemocy w zależności od wieku. Co więcej, mimo że sprawcami większości morderstw są osoby pełnoletnie, większość badań na temat noszenia przy sobie broni dotyczy osób nieletnich. Wzrost przemocy wśród nieletnich w latach 90. i wcześniej spowodował bowiem, że naukowcy bardziej skupili się na tej grupie społecznej. Jednak obecnie tak młodzi ludzie z coraz mniejszym prawdopodobieństwem są sprawcami morderstw. W latach 1995–2021 mediana wieku sprawców wzrosła aż o 4 lata (z 24 do 28 lat). Dlatego autorzy nowych badań postanowili bliżej przyjrzeć się zagadnieniom związanym z posiadaniem przy sobie broni w zależności od wieku oraz powodom, dla którego broń jest noszona w miejscu publicznym.
      Na początek wyjaśnijmy, że noszenie ukrytej broni nie jest równoznaczne z popełnieniem przestępstwa. Od wyroku Sądu Najwyższego USA z 2022 roku legalni posiadacze broni w każdym ze stanów mają prawo do jej noszenia w sposób niewidoczny dla otoczenia. Istniejące różnice dotyczą tylko tego, czy w danym stanie wymagane jest osobne pozwolenie na noszenie ukrytej broni oraz na ile trudno takie pozwolenie jest zdobyć. Jednak co do zasady, żaden stan nie może zakazywać noszenia ukrytej broni czy uznaniowo przyznawać pozwolenia na jej noszenie. W stanie Illinois obecnie wymagane jest pozwolenie na noszenie ukrytej broni, a starać się o nie mogą tylko osoby, które ukończyły 21 lat. Osoby w wieku 18–21 lat mogą posiadać broń za zgodą rodziców, o ile rodzice nie mają zakazu posiadania broni.
      Prowadzone w Chicago badania wykazały, że przed 40. rokiem życia ukrytą broń co najmniej raz nosiło 48% mężczyzn i 16% kobiet, którzy dorastali w tym mieście. Najbardziej interesujące są jednak przyczyny, dla których broń jest noszona. W przypadku osób przed ukończonym 21. rokiem życia naukowcy zauważyli silny związek pomiędzy noszeniem broni, a wcześniejszym doświadczeniem z przemocy z jej strony, czy to jako świadek strzelaniny czy jej ofiara. Wkrótce po takim doświadczeniu młodzi ludzie zaczynają sami nosić przy sobie broń.
      Jednak większość ludzi, którzy kiedykolwiek nosili przy sobie broń, robiła to już po osiągnięciu dorosłości. W ich przypadku nie stwierdziliśmy związku pomiędzy noszeniem broni, a wystawieniem na przemoc z jej udziałem, mówi Charles C. Lanfear z University of Cambridge. Osoby dorosłe prawdopodobnie noszą przy sobie broń z powodu zagrożeń bardziej ogólnej natury. Uważają, że świat jest niebezpiecznym miejscem, a policja nie jest w stanie bezpieczeństwa zapewnić.
      Prosty, ale kluczowy wniosek płynący z naszych badań jest taki, że noszenie ukrytej broni jest czymś powszechnym w USA, stwierdza Lanfear.
      Naukowcy zauważyli też, że wśród osób, które nosiły broń jako nastolatkowie, w późniejszym życiu nosi ją 37%, natomiast wśród tych, którzy zaczęli nosić broń jako dorośli, w późniejszym życiu nosi ją aż 85%. Co więcej ci, którzy jako nastolatkowie strzelali lub chwycili broń do ręki, nigdy nie zrobili tego jako osoby dorosłe. Innymi słowy nikt, kto zaczął nosić broń jako nastolatek, nie użył jej po raz pierwszy już po osiągnięciu 21. roku życia, mówi Lanfear. W obu grupach wiekowych – czyli przed osiągnięciem dorosłości w 21. roku życia i po jej osiągnięciu – do ukończenia 40 lat odsetek osób, które sięgnęły po noszoną broń był podobny i wynosił 40%.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Fizyk James Franson z University of Maryland opublikował w recenzowanym Journal of Physics artykuł, w którym twierdzi, że prędkość światła w próżni jest mniejsza niż sądzimy. Obecnie przyjmuje się, że w światło w próżni podróżuje ze stałą prędkością wynoszącą 299.792.458 metrów na sekundę. To niezwykle ważna wartość w nauce, gdyż odnosimy do niej wiele pomiarów dokonywanych w przestrzeni kosmicznej.
      Tymczasem Franson, opierając się na obserwacjach dotyczących supernowej SN 1987A uważa, że światło może podróżować wolniej.
      Jak wiadomo, z eksplozji SN 1987A dotarły do nas neutrina i fotony. Neutrina przybyły o kilka godzin wcześniej. Dotychczas wyjaśniano to faktem, że do emisji neutrin mogło dojść wcześniej, ponadto mają one ułatwione zadanie, gdyż cała przestrzeń jest praktycznie dla nich przezroczysta. Jednak Franson zastanawia się, czy światło nie przybyło później po prostu dlatego, że porusza się coraz wolniej. Do spowolnienia może, jego zdaniem, dochodzić wskutek zjawiska polaryzacji próżni. Wówczas to foton, na bardzo krótki czas, rozdziela się na pozyton i elektron, które ponownie łączą się w foton. Zmiana fotonu w parę cząstek i ich ponowna rekombinacja mogą, jak sądzi uczony, wywoływać zmiany w oddziaływaniu grawitacyjnym pomiędzy parami cząstek i przyczyniać się do spowolnienia ich ruchu. To spowolnienie jest niemal niezauważalne, jednak gdy w grę wchodzą olbrzymie odległości, liczone w setkach tysięcy lat świetlnych – a tak było w przypadku SN 1987A – do polaryzacji próżni może dojść wiele razy. Na tyle dużo, by opóźnić fotony o wspomniane kilka godzin.
      Jeśli Franson ma rację, to różnica taka będzie tym większa, im dalej od Ziemi położony jest badany obiekt. Na przykład w przypadku galaktyki Messier 81 znajdującej się od nas w odległości 12 milionów lat świetlnych światło może przybyć o 2 tygodnie później niż wynika z obecnych obliczeń.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Fototerapia była znana już w starożytnym Egipcie. W pracach Hipokratesa można doszukać się wzmianek na temat leczniczych właściwości światła słonecznego. Dziś leczenie światłem można skutecznie praktykować w gabinetach odnowy biologicznej, salonach masażu czy w zaciszu własnego domu. Jakie są właściwości lampy Bioptron?
      Światło źródłem zdrowia
      Praktyki z udziałem światła słonecznego stosowane w starożytnym Egipcie nie mają co prawda potwierdzenia w formie medycznych dowodów naukowych. Jednak wówczas korzystne działanie promieni słonecznych uznawano za niepodważalny fakt. Dzięki osiągnięciom współczesnej medycyny wiadomo już, że organizm jest w stanie zamienić światło w energię elektrochemiczną. Pozyskana energia aktywuje pasmo reakcji biochemicznych w komórkach, a skutkiem tych zmian jest efekt terapeutyczny.
      Lata badań i spektakularne rezultaty
      Warto nadmienić, że badania nad pozytywnym wpływem promieni słonecznych na organizm od dziesięcioleci prowadzone są na całym świecie. Naukowcy zafascynowani możliwościami światła spolaryzowanego od lat pochylają się nad kluczowymi dla ludzkiego zdrowia projektami.
      Potrzebowano ponad 20 lat szczegółowych badań i doświadczeń, by stworzyć lampę Bioptron. Polichromatyczne światło spolaryzowane stało się głównym obiektem naukowców, którzy po latach badań opracowali rewolucyjny przyrząd, zdolny do leczenia licznych schorzeń. Światło pochodzące z lampy poprawia mikrokrążenie w tkankach, aktywując je do procesów odpornościowych. Urządzenie okazało się przełomowe, co potwierdzają specjaliści licznych gabinetów, w których jest stosowane.
      Zastosowanie lampy Bioptron
      Za główne przeznaczenie lampy uważa się leczenie zmian skórnych i wspomaganie procesu gojenia się ran. Urządzenie bardzo dobrze sprawdzi się także w leczeniu chorób reumatologicznych oraz przy dolegliwościach bólowych kręgosłupa. Lata badań wykazały ponadto, że stosowanie fototerapii przynosi doskonałe rezultaty przeciwdziałając starzeniu się skóry. Lampa szybko znalazła zatem zastosowanie w gabinetach kosmetycznych i klinikach medycyny estetycznej.
      Podkreślając dobroczynne działanie lampy na zmiany skórne, warto skupić się wokół takich schorzeń, jak opryszczka, łuszczyca, atopowe zapalenie skóry czy trądzik młodzieńczy. Regularne stosowanie lampy Bioptron skutecznie regeneruje tkanki podskórne, pomagając wyleczyć odleżyny oraz owrzodzenia.
      Za imponującymi efektami opowiadają się także lekarze specjaliści. Lampa doskonale wspomaga leczenie tkanek miękkich i stanów zapalnych, więc chętnie korzystają z niej ortopedzi oraz reumatolodzy. Polecana jest także przez grono laryngologów jako urządzenie wpierające leczenie zatok czołowych oraz zapalenia zatok obocznych nosa.
      Światło lampy Bioptron zostało opracowane przez szereg specjalistów. Jej działanie jest na tyle bezpieczne, że urządzenie można stosować samodzielnie w domu, jak również z powodzeniem wykorzystywać przy leczeniu problemów skórnych u najmłodszych.
      Partnerem materiału jest MisjaZdrowia.pl – Twoja lampa Zepter Bioptron.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Modulowane kwantowe metapowierzchnie mogą posłużyć do kontrolowania wszystkich właściwości fotonicznego kubitu, uważają naukowcy z Los Alamos National Laboratory (LANL). To przełomowe spostrzeżenie może wpłynąć na rozwój kwantowej komunikacji, informatyki, systemów obrazowania czy pozyskiwania energii. Ze szczegółami badań można zapoznać się na łamach Physical Review Letters.
      Badania nad klasycznymi metapowierzchniami prowadzone są od dawna. My jednak wpadliśmy na pomysł modulowania w czasie i przestrzeni właściwości optycznych kwantowych metapowierzchni. To zaś pozwala na swobodne dowolne manipulowanie pojedynczym fotonem, najmniejszą cząstką światła, mówi Diego Dalvit z grupy Condensed Matter and Complex System w Wydziale Teorii LANL.
      Metapowierzchnie to ultracienkie powierzchnie, pozwalające na manipulowanie światłem w sposób, jaki zwykle nie występuje powierzchnie. Zespół z Los Alamos stworzył metapowierzchnię wyglądającą jak zbiór poobracanych w różne strony krzyży. Krzyżami można manipulować za pomocą laserów lub impulsów elektrycznych. Pojedynczy foton, przepuszczany przez taką metapowierzchnię, wchodzi w stan superpozycji wielu kolorów, stanów, dróg poruszania się, tworząc kwantowy stan splątany. W tym przypadku oznacza to, że foton jest w stanie jednocześnie przybrać wszystkie właściwości.
      Modulując taką metapowierzchnię za pomocą lasera lub impulsu elektrycznego, możemy kontrolować częstotliwość pojedynczego fotonu, zmienać kąt jego odbicia, kierunek jego pola elektrycznego czy jego spin, dodaje Abul Azad z Center for Integrated Nanotechnologies.
      Poprzez manipulowanie tymi właściwościami zyskujemy możliwość zapisywania informacji w fotonach.
      Naukowcy pracują też nad wykorzystaniem modulowanej kwantowej metapowierzchni do pozyskania fotonów z próżni. Kwantowa próżnia nie jest pusta. Pełno w niej wirtualnych fotonów. Za pomocą modulowanej kwantowej metapowierzchni można w sposób efektywny pozyskiwać te fotony i zamieniać je w realne pary fotonów, wyjaśnia Wilton Kort-Kamp.
      Pozyskanie fotonów z próżni i wystrzelenie ich w jednym kierunku, pozwoli uzyskać ciąg w kierunku przeciwnym. Niewykluczone zatem, że w przyszłości uda się wykorzystać ustrukturyzowane światło do generowania mechanicznego ciągu, a wszystko to dzięki metapowierzchniom i niewielkiej ilości energii.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Przez 20 lat naukowcy badali, jak światło obraca się wokół osi podłużnej równoległej do kierunku jego ruchu. Powstaje jednak pytanie, czy może się ono poruszać w inny sposób. Teraz, dzięki urlopowi naukowemu dwóch akademików dowiedzieliśmy się, że światło może obracać się wzdłuż osi poprzecznej, prostopadłej do kierunku jego ruchu. Może więc przypominać przemieszczającą się trąbę powietrzną.
      Andy Chong i Qiwen Zhan z University of Dayton postanowili z czystej ciekawości zbadać kwestię ruchu światła. Wzięliśmy urlop naukowy, by w całości skupić się na tych badaniach. Dzięki temu dokonaliśmy naszego odkrycia, mówi Chong.
      Uczeni przyznają, że nie wiedzieli, czego szukają i co mogą znaleźć. To była czysta ciekawość. Czy możemy zrobić to, albo zmusić światło do zachowywania się tak, dodaje profesor Zhan, który specjalizuje się w elektrooptyce oraz fotonice i jest dyrektorem UD-Fraunhofer Joint Research Center.
      Gdy już stwierdziliśmy, że potrafimy to zrobić [wymusić obrót światła wzdłuż osi poprzecznej – red.], powstało pytanie co dalej, dodają uczeni.
      Na razie nikt nie wie co dalej, a odpowiedź na to pytanie z pewnością będzie przedmiotem dalszych badań zarówno uczonych z Dayton, jak i innych grup naukowych. Trudno w tej chwili stwierdzić, w jaki sposób można nowe zjawisko wykorzystać. Być może posłuży ono np. do opracowania technologii szybszego i bezpieczniejszego przesyłania danych. Obecnie tego nie wiemy. Ale jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia badaczy, dodaje Zhan. Chong i Zhan już wiedzą, co będą badali w następnej kolejności. Najbardziej interesuje ich interakcja światła z różnymi materiałami. Chcemy lepiej zrozumieć, jak ten nowy stan światła w chodzi w interakcje z materiałami w czasie i przestrzeni, stwierdza Chong.
      Ze szczegółami odkrycia można zapoznać się na łamach Nature Photonics.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...