Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Czując niebezpieczeństwo, kreują się na nieatrakcyjne

Rekomendowane odpowiedzi

Czy kwiaty wąchają nas, gdy pochylamy się nad nimi, by rozkoszować się ich zapachem? Trudno powiedzieć, ale parafrazując powiedzenie "mieć kogoś na oku", z pewnością mają na nosie potencjalne szkodniki. Gdy bowiem nawłoć najwyższa (Solidago altissima) wyczuje feromony wydzielane przez samce z rodziny nasionnic (Tephritidae), uruchamia obronę chemiczną. W ten sposób staje się mniej pociągająca dla samic owadów, które składając jaja, mogłyby ją uszkodzić.

W ostatnich latach stawało się coraz bardziej oczywiste, że rośliny reagują na zapachy. Wcześniejsze przykłady ograniczały się jednak wyłącznie do par roślina-roślina; wykazano np., że zapach związany z uszkodzeniem sąsiada przez owady skłaniał innych do wdrożenia własnych mechanizmów obronnych. Najnowsze studium zdaje się zaś sugerować, że niekiedy rośliny są w stanie wyczuć same szkodniki - opowiada prof. Mark Mescher z Uniwersytetu Stanowego Pensylwanii.

Podczas badań terenowych naukowcy wystawiali nawłocie na oddziaływanie zapachu samców nasionnic. Później sprawdzali, na ilu roślinach z grupy testowej i kontrolnej samice złożyły jaja. Łatwo to sprawdzić, bo w miejscu nakłucia na łodydze pojawia się charakterystyczna "blizna". Okazało się, że na roślinach niekontaktujących się z zapachem samca jaja były składane aż 4-krotnie częściej.

W eksperymentach polowych i laboratoryjnych stwierdzono także, że przestrzegane zapachowo okazy stawały się mniej pociągające nie tylko dla Tephritidae, ale i dla innych roślinożerców, np. chrząszczy.

Samce Tephritidae, które pojawiają się na północnym wschodzie USA w połowie maja, wspinają się na górne liście S. altissima i emitują koktajl atraktantów. Ma on przyciągnąć wyłaniające się nieco później samice. Po zakończeniu spółkowania samica składa w łodydze jaja. Wybiera wyłącznie łodygi nawłoci najwyższej, związek między tymi taksonami jest więc bardzo bliski. Po kilku tygodniach od wylęgu larw w wyniku rozrostu tkanki merystematycznej rozwija się galas - patologiczna narośl. Rośliny z galasami wytwarzają mniej nasion od zdrowych okazów. W dodatku są one drobniejsze i rzadziej kiełkują.

Wydaje się, że rośliny będące w stanie przewidzieć lądowanie nasionnicy i broniące się przed uszkodzeniem zwiększają swój sukces reprodukcyjny, dając wyższej jakości nasiona - podkreśla prof. John Tooker.

Na razie nie wiadomo, jak dokładnie nawłoć wyczuwa samce nasionnic, lecz Amerykanie podejrzewają, że inne rośliny uciekają się do podobnych sposobów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...