Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Detrytusożerca nie z piekła rodem

Rekomendowane odpowiedzi

Mimo swej nazwy, wampirzyca piekielna (Vampyroteuthis infernalis) nie wysysa niczyjej krwi, lecz żywi się deszczem śmieci, opadających z wyższych warstw oceanu. Posługuje się przy tym wędkami w postaci kurczliwych filamentów.

W menu głowonoga można znaleźć obumarły plankton, okrzemki, resztki skorupiaków, a nawet odchody. Gdy coś się uda schwytać, zwierzę zarzuca filamenty na połączone błoną ramiona i "obtacza" przyszły obiad w śluzie wydzielanym przez przyssawki. Następnie kulka trafia do otworu gębowego.

Dzięki niezwykłemu trybowi życia i filamentom, które w okresie poza "polowaniami" leżą zwinięte w specjalnych kieszonkach, V. infernalis może zamieszkiwać środowiska niedostępne dla większości drapieżników. Aksamitnoczarny bądź bladoczerwonawy głowonóg występuje na dużych głębokościach (jego zasięg pionowy to 100-3000 m). Cały cykl życiowy mija mu w strefie o minimalnym ciśnieniu parcjalnym wody.

Pozostałe głowonogi używają do przytrzymywania ofiar mocarnych ramion i macek, natomiast wampirzyca piekielna czeka, aż coś jej z nieba spadnie. W ten sposób oszczędza energię, która w innym razie musiałaby być zainwestowana w budowę muskulatury. Poza tym zwierzę to ma niezwykle wolny metabolizm, białka krwi, które trzymają przenoszony przez siebie tlen w żelaznym uchwycie oraz ciało o gęstości wody, niezezwalające ani na tonięcie, ani na bezwładne dryfowanie. Działające w trybie oszczędnościowym wampirzyca z rzadka decyduje się na zbędne ruchy.

Ponieważ dieta V. infernalis od lat pozostawała owiana tajemnicą, Hendrik Hoving i Bruce Robison z Monterey Bay Aquarium Research Institute (MBARI) zajęli się analizą zdjęć 170 osobników. Wszystkie zostały wykonane przez należące do instytutu zdalnie sterowane pojazdy podwodne.

Nagrania oraz eksperymenty żywieniowe z udziałem okazów żyjących w niewoli wykazały, że głowonogi wyrzucają pokryte włoskami filamenty na odległość nawet 8 razy większą od długości ciała. Co ciekawe, żywe "wędki" są wyposażone w neurony połączone ze szczególnie dużym rejonem mózgu. Amerykanie podejrzewają, że taki układ pozwala zidentyfikować, co w ogóle się schwytało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...