Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Papierowym statkiem po Łabie

Rekomendowane odpowiedzi

Niemiecki artysta Frank Bölter postanowił przepłynąć papierowym statkiem przez łączący Lauenburg z Lubeką kanał na Łabie. Mierzący dziewięć metrów i ważący 25 kilogramów statek został wykonany techniką origami. Do jego budowy wykorzystano 175 metrów kwadratowych laminatu, z którego zwykle produkuje się kartony na mleko czy soki.

Do złożenia statku potrzeba było wielu rąk, ponieważ origami na tak dużą skalę nie jest już dziecinnie proste. Projekt Böltera nosił nazwę „Na koniec świata”. Rejs statkiem miał być poetyckim gestem, a zarazem spełnieniem marzeń z dzieciństwa.

Pomysł Böltera zainteresował ekspertów od budowy statków z Uniwersytetu w Rostoku. Na tej właśnie uczelni już po raz jedenasty zorganizowano w kwietniu tego roku zawody papierowych statków. Konkurencja polega na tym, żeby wykonać ważącą nie więcej niż 10 gramów papierową łódkę, która nie zatonie po załadowaniu na jej pokład jak największej liczby ołowianych kulek. Zawody te przyciągają wielu uczniów i studentów, którzy tajniki budowania papierowych konstrukcji mają już w małym paluszku.

Jeden z organizatorów tej imprezy, profesor Pentscho Pentschew, krytykuje co prawda pławność i stabilność statku Böltera, docenia za to wybór materiału. Najciekawszą dla fachowca kwestią jest jednak wybór miejsca dla pasażera. Szacuje on, że osoba, która płynie papierowym stateczkiem o klasycznej konstrukcji, powinna siedzieć okrakiem na samym jego środku, w przeciwnym bowiem razie statek się przechyli. Nie jest to jednak komfortowa pozycja. Na szczęście można się jeszcze bezpiecznie usadowić na rufie i wtedy statek również nie powinien się przewrócić.

Tę właśnie pozycję intuicyjnie przyjął Bölter, gdy 23 sierpnia odbyło się wodowanie statku w Lauenburg. Po pomyślnie przebytej próbie, nazajutrz artysta miał odbyć swoją podróż, holowany w dół rzeki. Niestety, niemiecki odpowiednik urzędu żeglugi śródlądowej nie wyraził zgody na rejs Łabą bez ważnego pozwolenia, które, jak się okazuje, kosztuje niebagatelną sumę 30.000 euro. Obecnie papierowy statek Böltera jest wystawiony na sprzedaż na internetowym serwisie aukcyjnym eBay.

Przed zakupem zdjęcia łódki można też na stronie Böltera. Naprawdę pływa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...