Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Huawei przedstawia najszybszy smartfon na świecie

Rekomendowane odpowiedzi

Podczas Mobile World Congress 2012 Huawei zaprezentowało najszybszy, jak twierdzi, smartfon na świecie. Urządzenie Ascend D Quad korzysta z czterordzeniowego procesora HUAWEI K3V2 taktowanego zegare o częstotliwości do 1,5 GHz. Smartfon wyposażono w 4,5-calowy wyświetlacz 720p oraz system Android 4.0. Z tyłu smartfona umieszczono 8-megapikselową kamerę, a z przodu aparat cyfrowy o rozdzielczości 1,5 megapiksela. Ascend D Quad wyposażono w baterię o pojemności 1800 mAh, która zapewnia do dwóch dni pracy.

W skład linii Ascend D wchodza, obok modelu Quad, smartfony D Qoad XL oraz D1. Urządzenia różną się pojemnością baterii oraz wielkością.

W Polsce nowe smartfony Huawei pojawią się w drugiej połowie bieżącego roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jaki w tym sens, jak nie ma tam qwerty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepszy brak QWERTY niż brak powierzchni na ekranie... A szybkie pisanie na dotykowcu jest banalne, kiedy korzysta się ze Swype'a ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 dni pracy :D chyba czuwania :lol:

 

Tak to prawda swype jest pomocne jeśli dopracuje się jego słownik ; )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Używanie telefonów komórkowych w toalecie jest powiązane z wyższym ryzykiem występowania hemoroidów, ostrzegają na łamach PLOS One naukowcy z Harvard Medical School, Cleveland Clinic i Beth Israel Deaconess Medical Center. Dotychczas dysponowaliśmy w większości dowodami anegdotycznymi na związek między używaniem smartfonów a hemoroidami. Niewiele badan przeprowadzono na ten temat.
      Autorzy nowych badań zaangażowali do nich 125 dorosłych, którzy przeszli kolonoskopię. Zapytali ich o używanie smartfonów w toalecie i okazało się, że z telefonów komórkowych podczas siedzenia na sedesie korzystało 66% badanych. Zwykle byli młodsi (mediana wieku 55,4 lat) niż osoby, których smartfonów nie używały (mediana 62,1 lat). Badacze wykorzystali metody statystyczne do uwzględnienia innych czynników ryzyka pojawienia się hemoroidów, takich jak wiek, ilość błonnika w diecie czy aktywność fizyczna. W ten sposób dowiedzieli się, że osoby używające w toalecie smartfonów narażone są na o 46% wyższe ryzyko rozwoju hemoroidów, niż osoby ich nie używające. Niemal 60% wśród tych, którzy brali ze sobą telefon do toalety, robiła to przez większość czasu, a prawie 40% robiła tak 1-2 razy w tygodniu.
      Osoby używające w toalecie smartfonów spędzały na sedesie znacznie więcej czasu. Aż 37% z nich spędzało w ten sposób jednorazowo ponad 5 minut, podczas gdy wśród osób nie używających smartfonów odsetek ten wynosił 7,1%. Zdaniem badaczy, wykorzystywanie smartfonów wydłuża czas spędzany w toalecie, co potencjalnie zwiększa ciśnienie wywierane na tkanki odbytu, co może prowadzić do hemoroidów. Co ciekawe, w przeciwieństwie do wcześniejszych badań, autorzy obecnych nie zauważyli związków pomiędzy parciem a hemoroidami.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Rozglądasz się za pierwszym telefonem dla młodego ucznia? Nie musisz wcale wydawać fortuny! Sprawdź, jak szukać smartfona, by znaleźć odpowiedni model i na jakie kryteria warto położyć szczególny nacisk.


      Smartfon dla ucznia – jaki wiek jest dobry na zakup pierwszego telefonu? Technologia w przeciągu ostatnich paru dekad stała się nieodłącznym elementem codzienności. Obecnie dorastające dzieci są pierwszym pokoleniem, które od urodzenia obcuje z nowoczesnymi zdobyczami techniki. Oferuje to zarówno wiele szans, jak i zagrożeń. Jedną z najważniejszych ról każdego rodzica jest więc odpowiedzialne wprowadzanie takich urządzeń, jak komputery, tablety czy smartfony do życia swojego malucha.
      Smartfon jest obecnie podstawowym narzędziem, które nie tylko pozwala na dzwonienie czy pisanie SMS-ów, ale również i czatowanie, korzystanie z mediów społecznościowych, rozwijanie swoich pasji czy granie. Jak jednak znaleźć balans pomiędzy rozwojem psychicznym dziecka, nauką samodyscypliny a wykluczeniem w grupie rówieśników, z którym może wiązać się brak smartfona?
      Według specjalistów trudno jednoznacznie ocenić, jaki wiek jest dobry. W idealnym świecie powinno odbywać się to w wieku około 12-13 lat. Wtedy to bowiem dzieci zaczynają lepiej rozumieć zagrożenia czyhające w Internecie, a także lepiej radzą sobie z samokontrolą. Częstą granicą, którą stosują rodzice, jest 10. rok życia. Rolą rodzica jest jednak nauczenie malucha zasad korzystania ze smartfona, ochrona przed niestosownymi treściami oraz groźnymi aplikacjami, a także uczulenie na wszelkie niebezpieczeństwa w sieci.
       
      Czy za 1000 zł da się znaleźć solidny smartfon? Jeśli decydujesz się już na zakup telefonu dla swojego dziecka, z pewnością chcesz postawić na solidny sprzęt, który będzie służyć mu przez dłuższy czas. Na rynku można znaleźć mnóstwo modeli dostępnych w różnych cenach. Czy jednak za mniej niż 1000 złotych jesteś w stanie natrafić na dobrą alternatywę? Okazuje się, że jak najbardziej.
      W przypadku tego typu modeli z reguły nie można oczywiście liczyć na fajerwerki, jeśli chodzi o wydajność. Nie oznacza to jednak, że takie telefony nie mają nic do zaoferowania. Producenci w przypadku niskiej półki cenowej skupiają się raczej na konkretnych atutach, które mają wyróżnić smartfon na tle innych propozycji.
      Niektóre telefony do 1000 złotych będą więc zachwycać bardzo długim czasem pracy na baterii, inne zaś – bardzo dobrym aparatem, wyglądem, wytrzymałością czy dodatkowymi funkcjami. W przeciwieństwie do flagowców, czyli telefonów z półki premium, trudno będzie znaleźć produkt dobry we wszystkim. Jeśli jednak przedyskutujesz z dzieckiem, jakie aspekty są z jego perspektywy najistotniejsze, bez problemu znajdziesz model, który spełni jego oczekiwania! Ciekawe warianty możesz również poznać na stronie https://www.x-kom.pl/rankingi/9743-jaki-telefon-za-1000-zl-wybrac-ranking-smartfonow-do-1000-zl.html.
       
      Szukasz smartfona do 1000 zł dla ucznia? Sprawdź, na jakie elementy warto zwracać uwagę! Jeśli chcesz, by smartfon był dla Twojego dziecka wsparciem w nauce – czy to w szkole, czy to w domu – powinieneś mieć z tyłu głowy kilka kluczowych elementów. Sprawdź, jak dobrać odpowiedni model.
      Szybki Internet – wiele zależy oczywiście od samej sieci, lecz moduł 5G jest w stanie znacznie przyspieszyć wczytywanie stron, pobieranie aplikacji, przeglądanie e-booków czy pobieranie podręczników lub pomocy naukowych.
      Czytelny wyświetlacz z ochroną wzroku – dobrej jakości ekran pozwoli na komfortowe czytanie i przeglądanie sieci. Filtr światła niebieskiego zapewni przy okazji oddech dla oczu Twojej pociechy.
      Wytrzymałość i odporność – dziecięce telefony są często narażone na upadki. Warto wybrać model, który będzie na to gotowy, a przy okazji będzie wykazywać odporność na wodę czy kurz.
      Solidny procesor – dobre CPU to coś więcej niż tylko wydajność w grach. Procesor z wyższej półki pomaga w obsłudze wielu aplikacji naraz, co może pomóc w trakcie przekopywania sieci.
      Długi czas pracy na baterii – dzięki temu będziesz miał pewność, że zawsze pozostaniesz w kontakcie ze swoim dzieckiem.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Huawei to producent elektroniki, który już na stałe zagościł na polskim rynku. Świetny stosunek ceny do jakości przyciągnął wielu użytkowników do marki, którzy bardzo chętnie wybierają sprzęt tego właśnie producenta. Huawei w swojej ofercie posiada szeroki wybór smartfonów w różnych przedziałach cenowych. Począwszy od tanich telefonów dla mniej wymagających klientów, aż po topowe sprzęty o doskonałej specyfikacji. Prezentujemy najciekawsze smartfony Huawei dostosowane na każdą kieszeń.
       
      Telefony Huawei Nova - ciekawa propozycja ze średniej półki cenowej Smartfony ze średniej półki cenowej cieszą się zdecydowanie największą popularnością. Oferują wszystkie najnowsze funkcje, które wpływają na komfort użytkowania, a przy tym nie są bardzo obciążające dla domowego budżetu. Jednym z przedstawicieli tego segmentu urządzeń od Huawei jest model Nova 9. Marka Huawei przygotowała wyjątkowo stylowy smartfon o bardzo dobrej specyfikacji i licznych udogodnieniach. Przekątna ekranu wynosi aż 6,57", co gwarantuje wysoki komfort obsługi. Dodatkowo na pokładzie znajduje się 8 GB pamięci RAM i aż 128 GB pamięci na dane. Na duży plus zasługują również 4 obiektywy aparatu z tyłu o rozdzielczości 50 Mpix, 8 Mpix, 2 Mpix i 2 Mpix. Dodatkowo producent postawił na aparat przedni 32 Mpix. Dzięki temu zdjęcia są bardzo wysokiej jakości zarówno w dzień, jak i w nocy.
      Huawei Nova oferuje dla użytkowników również wbudowany w ekran czytnik linii papilarnych i pojemną baterię o długim czasie pracy.
       
      Telefony komórkowe od Huawei dla najbardziej wymagających Klienci oczekujący ponadprzeciętnych parametrów powinni sięgnąć po flagowe modele. Pozwalają na płynne działanie wszystkich aplikacji, robienie wyraźnych zdjęć i nagrywanie filmów w wysokiej rozdzielczości. Dla takich osób przygotowany został model P50 Pro w wersji klasycznej i składanej. Sprzęt oferuje topowe podzespoły, które zapewniają wygodę korzystania. Model P50 Pro wyposażony w klasyczny i składany ekran dotykowy wypada szczególnie dobrze w testach fotograficznych. Główny aparat oferuje świetne odwzorowanie kolorów oraz odpowiednią ostrość.
       
      Gdzie znaleźć smartfony Huawei w atrakcyjnych cenach? Klienci zainteresowani zakupem telefonu od Huawei powinni poszukać produktów w sklepie internetowym Empik pod adresem: https://www.empik.com/elektronika/telefony-i-smartwatche/smartfony,362301,s?brandFacet=huawei. W ofercie dostępna jest szeroka oferta powystawowych smartfonów Huawei, które są w idealnym stanie technicznym. Dzięki temu mogą posłużyć przez wiele lat i zagwarantować komfort użytkowania. Każdy z modeli posiada zainstalowany system Android, a dodatkowo do każdego modelu udzielana jest gwarancja. Na kupujących czeka również wygodna w użyciu wyszukiwarka, w której można wybrać rodzaj wyświetlacza, pamięć RAM, pamięć wewnętrzną i inne parametry. Dzięki temu łatwo można wyszukać idealny smartfon pod własne potrzeby.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W Journal of Experimental Psychology: General opublikowano wyniki badań, z których dowiadujemy się, że używanie urządzeń elektronicznych, takich jak smartfony, pomaga poprawić nasze zdolności pamięciowe. Z badań przeprowadzonych przez naukowców z University College London (UCL) wynika, że na urządzeniach przechowujemy bardzo ważne informacje, to zaś zwalnia naszą pamięć i ułatwia przywoływanie dodatkowych, mniej ważnych informacji. Wyniki badań stoją w sprzeczności z wcześniejszymi obawami neurologów, którzy sądzili, że nadużywanie nowoczesnych technologii może prowadzić do upośledzenia zdolności poznawczych i powoduje „cyfrową demencję”.
      Okazało się jednak, że wykorzystywanie urządzeń cyfrowych jako pamięci zewnętrznej pomaga nie tylko w zapamiętywaniu informacji zapisanych na tych urządzeniach, ale również w zapamiętywaniu niezapisanych informacji.
      Naukowcy z UCL opracowali specjalny test pamięci na tablety i komputery. Do badań zaangażowali 158 ochotników w wieku 18–71 lat. Uczestnikom pokazywano na ekranie do 12 ponumerowanych okręgów, a ich zadaniem było przeciągnięcie części z nich na prawą, a części na lewą stronę ekranu. Badani mieli zapamiętać numery okręgów, jakie przeciągnęli na każdą ze stron. Im więcej ich zapamiętali, tym wyższą wypłatę otrzymywali na koniec eksperymentu. Jedna ze stron ekranu była stroną o wysokiej wartości. Za zapamiętanie przeciągniętego tam numeru płacono 10-krotnie więcej, niż za zapamiętanie numeru przeciągniętego na stronę o niskiej wartości.
      Uczestnicy wykonywali test 16-krotnie. Przy połowie testów musieli polegać wyłącznie na własnej pamięci, przy połowie zaś mogli zapisywać wyniki na urządzeniach elektronicznych. Badani zwykle zapisywali na urządzeniach elektronicznych wartości okręgów przeciąganych do strony o wysokiej wartości. Okazało się, że gdy to robili, byli w stanie samodzielnie zapamiętać o 18% więcej liczb przeciągniętych do strony o wysokiej wartości. Ale to nie wszystko. Zapamiętywali też o 27% liczb przeciągniętych do strony o niższej wartości, mimo że tych liczb nie zapisywali.
      Jednak używanie urządzeń elektronicznych miało też i negatywną stronę. Gdy je bowiem uczestnikom badań zabrano, lepiej pamiętali liczby ze strony o niższej wartości. To wskazuje, że zapamiętywanie liczb o wyższej wartości powierzyli urządzeniu elektronicznemu i bardzo szybko o nich zapomnieli.
      Chcieliśmy zbadać, jak przechowywanie informacji na urządzeniu elektronicznym wpływa na zdolność do zapamiętywania. Odkryliśmy, że gdy ludzie mogą używać pamięci zewnętrznej, pomaga im to w zapamiętywaniu informacji, które zapisali. To nie było zaskoczeniem. Ale zauważyliśmy też, że lepiej zapamiętywali informacje, których nie zapisali. Działo się tak, gdyż używanie urządzenia elektronicznego zmieniło sposób, w jaki używali pamięci do przechowywania ważnych i mniej ważnych danych. Gdy musimy zapamiętać coś samodzielnie, używamy pamięci to przechowywania najważniejszych informacji. Ale gdy możemy użyć zewnętrznego urządzenia, najważniejsze informacje są na nim zapisywane, a naszą własną pamięć wykorzystujemy do zapamiętania tych mniej ważnych, mówi doktor Sam Gilbert.
      Uczony zauważa, że – wbrew obawom – urządzenia elektroniczne nie wywołują „cyfrowej demencji”, ale przyczyniają się do lepszego zapamiętywania informacji, których na nich nie zapisaliśmy. Musimy jednak ostrożnie przechowywać nasze najważniejsze dane. Gdy bowiem urządzenie elektroniczne zawiedzie, może się okazać, że w naszej pamięci zostały nam tylko i wyłącznie mniej ważne informacje, ostrzega uczony.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Amerykańskie sankcje rzuciły Huawei na kolana, wymuszając w dużej mierze wycofanie się z globalnego rynku i zagrażając obecności firmy na rynku wewnętrznym. Gwałtownie spadł udział Huawei w sieciach komórkowych 5G. Przewodniczący zarządu firmy Eric Xu przyznał, że w bieżącym roku wpływy zmniejszą się o 30–40 miliardów USD w porównaniu z rokiem ubiegłym, kiedy to wyniosły 136,7 miliarda USD. Xu mówi, że obecnie celem firmy jest przetrwanie.
      Jeszcze trzy lata temu Huawei miało nadzieję na zdominowanie światowej infrastruktury 5G. To zaalarmowało Waszyngton, gdyż zgodnie z chińskim prawem z 2017 roku wszystkie chiński firmy mają obowiązek współpracy z wywiadem Państwa Środka, gdy ten sobie takiej współpracy zażyczy. Huawei co prawda oświadczyło, że nie będzie przestrzegało tych przepisów i wyraziło nadzieję, że nie zostanie do tego zmuszone.
      Waszyngton podjął jednak działania na rzecz uniemożliwienia Huawei zdominowania infrastruktury 5G. Firma od dawna zresztą traktowana była podejrzliwie. Została założona w 1987 roku przez członka partii komunistycznej i byłego oficera chińskiej armii. Początkowo zajmowała się odwrotną inżynierią sprzętu telekomunikacyjnego produkowanego w Hongkongu. Już kilka lat później Pekin zaczął pomagać Huawei i promować ją jako „narodowego championa”, który ma konkurować na rynkach międzynarodowych. Huawei przez lata była oskarżana o kradzież własności intelektualnej, sprzedaż sprzętu do objętych sankcjami Korei Północnej i Iranu czy o dumping. Firma mogła sobie pozwolić na takie działania, gdyż była wspomagana przez rząd w Pekinie.
      Jednak najpoważniejsze oskarżenia dotyczyły umieszczania tylnych drzwi w swoim sprzęcie. Umożliwiały one chińskim służbom monitorowanie przepływu danych przez sieci telekomunikacyjne budowane z użyciem sprzętu Huawei oraz, być może, wyłączenie takich sieci w przypadku wojny. Dlatego też w ramach kampanii przeciwko Huawei Waszyngton naciskał na swoich sojuszników, by nie wykorzystywali sprzętu tej firmy do budowy infrastruktury.
      Naciski dały oczekiwany wynik. Huawei straciło pozycję lidera i bardzo powoli poprawia swoje oprogramowanie. Trudno jest odróżnić dziury spowodowane błędami w procesie programowania, a celowym wprowadzeniem backdoorów, mówi Roger Entner z firmy analitycznej Recon Analytics.
      W 2018 roku po analizie sprzętu 5G Huawei Brytyjczycy doszli do wniosku, że mogą jedynie w „ograniczonym zakresie” zagwarantować, iż nie stanowi on zagrożenia. Rok później znaleziono krytyczną dziurą i poproszono Huawei o jej usunięcie. A w roku 2020 poinformowano, że w sprzęcie Huawei odkryto dziurę o „państwowym znaczeniu”. Również rok temu wyciekł tajny raport holenderskiego operatora telekomunikacyjnego KPN, który przyznawał, że za pomocą sprzętu Huawei Chiny mają możliwość podsłuchiwania holenderskich sieci.
      Holandia zakazała stosowania urządzeń Huawei do budowy sprzętu 5G. Wielka Brytania opierała się naciskom Waszyngtonu, ale gdy w 2020 r. Amerykanie zaostrzyli sankcje, zakazując rodzimym firmom i obywatelom robienia interesów z Huawei oraz zakazując firmom spoza USA wykorzystywania technologii z USA do produkcji sprzętu na zlecenie Huawei, Brytyjczycy ulegli. Wprowadzili zakaz kupna wyposażenia sieci 5G od Huawei, a obecnie wykorzystywany sprzęt ma zostać usunięty z brytyjskich sieci do roku 2027.
      Tym samym wszyscy członkowie wspólnoty wywiadowczej Five Eyes – USA, Australia, Nowa Zelandia, Wielka Brytania i Kanada – zakazały stosowania urządzeń Huawei do budowy rodzimej infrastruktury 5G. Sankcje odcięły też Huawei od dostaw od tajwańskiego giganta TSMC. I mimo że Huawei zaczęła na gwałt gromadzić wysoko wydajne chipy, firma przeżywa olbrzymie kłopoty.
      Niegdysiejszy światowy lider sprzedaży smartfonów obecnie znajduje się poza pierwszą 5 pod względem sprzedaży. W ubiegłym roku firma sprzedała swój wydział produkcji tańszych modeli telefonów. Od dwóch lat wypuszcza na rynek nowe modele bardziej zaawansowanych smartfonów, ale nie obsługują one sieci 5G, tylko 4G. USA zgodziły się, by Qualcomm sprzedał Huawei odpowiednie podzespoły. Chińskie przedsiębiorstwo odroczyło też premierę highendowych urządzeń z serii Mate 50.
      Jednak być może na horyzoncie pojawiła się iskierka nadziei dla Huawei. Niedawno Amerykanie zrezygnowali z domagania się od Kanady ekstradycji Mang Wanzhou, prezes ds. finansowych, a jednocześnie córki założyciela firmy. Z powodu batalii prawnej toczonej wokół wniosku ekstradycyjnego Wanzhou na trzy lata utknęła w Kanadzie. W odpowiedzi Chiny wzięły jako zakładników dwóch kanadyjskich obywateli. Rezygnacja Waszyngtonu z ekstradycji może oznaczać złagodzenie stanowiska wobec Huawei.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...