Jaki "kształt" ma czasoprzestrzeń

[Danielus Bankikus 0]

Czasoprzestrzeń

Po obejżeniu kilku programów popularnonaukowych na Discovery Channel i Planette zacząłem zastanawiać sie jaki kształt ma czasoprzestrzeń i jakie ma właściwości..... o co mi idzie:

W wielu programach czy publikacjach badacze, naukowcy posługują sie prostym przykładem w jaki sposób ciała niebieskie odziałowują swoją masą na czasoprzestrzeń ( przykład gumowej membrany i kuli).

Jeśli weźmiemy na ten przykład nasz układ słoneczny sprawa dosyć prosta i można to sobie bez trudu wyobrazić bo wszystkie planety są powiedzmy w lini prostej do siebie i do gwiazdy centralnej natomiast inne układy planetarne są inaczej położone w stosunku do naszego np. Proxima centauri najbliższy na układ słoneczny położony jest wprost nad naszym układem planetarny wiec w jaki sposób zachowuje się czasoprzestrzeń między tymi dwoma układami. ?

To samo pytanie tyczy sie galaktyk i gromad galaktyk które rozrzucone są w przestrzeni zupełnie chaotycznie.

Chciałbym sie dowiedzieć jak wy to widzicie ?

 

A właśnie jeszcze jedna sprawa nie będe zakładał nowego tematu poprostu wcisne to tutaj:

 

Kolizje Galaktyk.

Carl Sagan prawie 30 lat temu w cyklu swoich programów Cosmos: A Personal Voyage (polecam) mówił i pokazywał zdięcia kolizji galaktyk. prawie po 30 latach Profesor Brian Cox w swoich programach Wonders of universe też mówi o tych wydarzeniach że były, są i będą, ba, nawet zderzenie naszej drogi mlecznej z andromedą ma nastąpić za około 2 miliardy lat i ma trwać kolejne kilka miliardów lat. Skoro te same procesy działaja na galaktyki, układy planetarne, i wszystko co tam w przestrzeni sie unosi to dziwi mnie że nikt jeszcze nie zaobserwował zderzenie dwóch układów planetarnych?

Ja wiem że wrzechświat się rozszerza i że grawitacja rządzi sie swoimi prawami ale skorp galaktyki mogą to czemy nie uklady planetarne przecież tez są w ruchu, nasz np "leci" mknie wokół jądra galaktyki 250km/s. Wiem że dystanse w kosmosie to nie bagatela ale galaktyki sie zderzają.

Chetnie poznam wasze opinie na ten temat.

[whiteresource 6]

Moze znajdzie sie jakis prawdziwy ekspert, ktory lepiej ci wszystko wyjasni. Wedlug mojego rozumienia sprawa ksztaltu czasoprzestrzeni ma sie tak: Model z rozciaganiem plaszczyzny to tylko uproszczenie myślowe - w tym modelu jest jedno podstawowe uproszczenie jest to model dwuwymiarowy, bo juz chyba wiesz, ze plaszczyzna ma tylko dwa wymiary. Aby zrozumiec ksztalt czasoprzestrzeni musisz wyobrazic sobie teraz trzeci wymiar, nie jest to latwe, bo wykracza poza nasze normalne umiejetnosci postrzegania. Trzeba uzywac modeli no i oczywiscie wyobrazni. W ksiegarniach oraz w internecie, znajduje sie sporo publikacji na temat modeli czasoprzestrzeni i jej ksztaltu. Wiele z nich napisanych jest przystepnym jezykiem, ktory pozwala zrozumiec najwazniejsze zagadnienia. Jedną z ksiazek, którą moge polecic jest "Nowy umysł cesarza" autorstwa Rogera Penrose. Obecnie chyba nie ma jej w nakladzie, ale poszukaj w bibliotekach lub antykwariatach. Ksiazka nie jest cienka, ale wciaga tak, ze przeczytasz ja od deski do deski zanim sie znudzisz. Znajdziesz tam rowniez odpowiedz na swoje drugie pytanie oraz jak przypuszczam na wiele podobnych! Polecam:)

[Danielus Bankikus 0]

Dziękuje za odpowiedz, narazie nic konkretnego niebede pisał, musze troche wiedze uzupełnić.

Nie moge znaleźć tej książki ale mam Droga do Rzeczywistości też Penrose-a. ogarne to wpare dni to sie "upisze"

Aha i troche sie dowiedziałem z tego programu, miałeś racje whiteresource :

Oglądajcie od 15minuty bo wczesniej nie warto.