Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
este perfil es muy tonto

Jak się dokształcać?

Rekomendowane odpowiedzi

Dzieńdoberek, postanowiłem zrobić coś ze swoim życiem zawodowym i zdobyć jakieś sensowne kwalifikacje. Skończyłem politologię więc nie mam żadnych "twardych" umiejętności, a branże jakie mi przychodzą do głowy po tym to administracja, dziennikarstwo i PR-to ostatnie najbardziej by mi chyba pasowało. Polecacie jakieś książki z marketingu i reklamy? Do tego chciałbym się nauczyć posługiwania jakimiś użytecznymi programami do edycji grafiki (do tej pory używałem Painta GIMPa i Photo Scape'a do robienia prostych komiksów;)-co powinienem umieć żeby robić coś profesjonalnego? obsługiwać Corel Draw, Autocad? Te nazwy pierwsze przychodzą mi do głowy, podejrzewam środowisko KW będzie lepiej zorientowane, macie jakieś sugestie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że bezradność, jest tutaj przyczyną depresji, a w tym stanie ludzie statystycznie częściej ,samodzielnie rozstają się z życiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A pierwotnie ten temat brzmiał tak: "Ostatnio usłyszałem w Klubie Trójki o "Śmierci z bezradności", zaintrygowało mnie to, ale wujek Google nie odpowiedział mi co to za zjawisko psychologiczne, wrzucam do luźnych gatek bo poprzednie pytanie właśnie tam wylądowało. więc mości wiedzy gwarkowie, wiecie co to owa "Śmierci z bezradności"?"

 

gdyby była jakaś odpowiedź to pewnie bym ją dostał, ale nie znalazłem przycisku "usuń wątek" więc zamiast zakładać nowy postanowiłem edytować ten

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
"Śmierci z bezradności"

 

Jeśli za stan życia uznamy ciągłe zmiany wokół , własny postęp umysłowy i generalnie ruch to po stosunkowo długim okresie kręcenia się w tej scenerii, tak się przyprogramujemy na rozwiązywanie codziennych problemów że jeśli coś w tej maszynce pęknie (praca, dzieci, śmierć najbliżych) to ona staje a my jesteśmy bezradni (nieumiejący zacząć od nowa, jakby skamienieli) jeśli wtedy ma się kto nami zająć (w moim przypadku żona) to powolutku (deprecha 1rok) zaczynamy od nowa tym razem bez stałych schematów i na luzie żyć. Utknięcie bez zewnętrznego wsparcia może prowadzić do samobuja zjawisko występuje między 28 a 34 rokiem życia (kryzys wieku średniego) oraz po 50 (podsumowanie przeszłosci, renta, nieobliczalne zachowanie dzieci, śmierć rodziców, choroby). Ponoć dotyka coraz młodszych ludzi nawet 18latków przy przejściu z komputerowego domowego wirtuala do codziennego reala obowiązującego w danej społeczności.

Dodatkowo wpływ mają czynniki środowiskowe jak woda pitna z brudnych rzek, niedożywienie białkowe, odwodnienie, specyfiki ograniczające oddychanie, osiedlowe grupy leniwych frustratów i malkontentów pod budką z piwem, model życia lansowany przez telewizję

aktorzyna zarabiająca 5mln dol rocznie plus sprzedawca środków do prania w nowej bemce plus polityk złodziej plus ksiądz pedofil plus katastrofy z trupami w tle.

 

Tymczasem nic się nie dzieje a ludzie umierają z nudów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...