-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
W niektórych modelach telefonów HTC z systemem Android znajdują się „tylne drzwi", które mogą posłużyć do kradzieży danych użytkownika. Problem dotyczy tych urządzeń, w których zastosowano program do logowania produkcji HTC.
Oprogramowanie htclogger powstało z myślą developerach. Jego zadaniem jest m.in. ułatwienie śledzenia błędów. Problem jednak w tym, że oprogramowanie daje niemal każdej aplikacji dostęp do danych użytkownika. Aplikacje mogą odczytywać informacje o połączeniu do konkretnych punktów sieci, dane GPS, SMS-y, numery telefonów czy logi systemowe.
Dziurę znaleziono w modelach Evo3D, Evo4G i Thunderbolt. Niewykluczone, że występuje ona też w innych smarfonach jak np. Sensation.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Google skrytykował umowę podpisaną pomiędzy Samsungiem a Microsoftem. Wyszukiwarkowy koncern oskarżył firmę Ballmera o wymuszenie po tym, jak Samsung zgodził się wnosić opłaty licencyjne od każdego sprzedawanego przez siebie urządzenia z systemem Android. Microsoft twierdzi bowiem, że Android narusza jego liczne patenty.
Samsung to drugi po HTC duży producent urządzeń z Androidem, który podpisał umowę licencyjną z Microsoftem. Jej zawarcie to jasny znak, że Google, pomimo przejęcia Motoroli wraz z jej portfolio patentowym, nie jest w stanie zapewnić swoim partnerom odpowiedniej ochrony.
Ostre słowa, jakich używa Google pokazują, jak bardzo firma jest sfrustrowana obecną sytuacją. Samsung to największy na świecie producent urządzeń z Androidem, a teraz system Google'a będzie przynosił spore kwoty Microsoftowi. Zdaniem analityków z firmy Goldman Sachs z umów podpisanych z HTC, Samsungiem, Acerem i Viewsonicem koncern Ballmera zyska w bieżącym roku podatkowym - który zakończy się w połowie roku 2012 - aż 444 miliony dolarów.
Google'a z pewnością denerwuje również fakt, że podpisanie umów licencyjnych może być dla HTC czy Samsunga krokiem w kierunku szerszego wykorzystywania innych systemów niż Android. Obie firmy mają bowiem teraz prawo do używania technologii Microsoftu, mogą więc skorzystać zarówno z Windows Phone jak i innych systemów bez obawy, że naruszą własność intelektualną koncernu z Redmond.
Microsoft będzie też naciskał Motorolę, by i ona wnosiła opłaty licencyjne za wykorzystywane technologię. Gdy więc Google zakończy przejmowanie tego koncernu, może okazać się, że jest zmuszony płacić swojemu wielkiemu rywalowi.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
HTC nie wyklucza posiadania własnego systemu operacyjnego. Takie stanowisko może być reakcją na kupno Motoroli przez Google'a.
Cher Wang, współzałożycielka i przewodnicząca Rady Nadzorczej HTC, powiedziała w wywiadzie dla Economic Observer of China, że pojawił się pomysł zakupu systemu operacyjnego i jest on dyskutowany. Zastrzegła przy tym, że jej firma nie będzie działała pod wpływem impulsu.
Gdy Google kupiło Motorola Mobility stało się jasne, że decyzja ta będzie miała też negatywne strony dla wyszukiwarkowego giganta. Co prawda firma zyskała duże portfolio patentowe, dzięki czemu może bronić się przed pozwami, jednak z drugiej strony stała się konkurentem dla swoich najważniejszych partnerów na rynku smartfonów.
HTC to producent popularnych urządzeń, który jednak jest całkowicie zależy od Androida oraz, w znacznie mniejszym zakresie, od Windows Phone. Firma nie posiada, w przeciwieństwie np. do Samsunga, własnego systemu operacyjnego, musi więc współpracować z twórcami takiego oprogramowania. Dotychczas sprzedawała przede wszystkim urządzenia wykorzystujące system Android. Od kiedy jednak Google - przejmując Motorolę - stał się konkurentem HTC na rynku urządzeń, sytuacja tajwańskiej firmy znacząco się zmieniła.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Zaostrza się sądowa walka pomiędzy Apple'em a firmami wykorzystującymi system Android. Koncern Steve'a Jobsa złożył w Japonii pozew przeciwko Samsungowi, w którym twierdzi, że koreańska firma narusza patenty wykorzystywane w iPadzie oraz iPhone'ie. Apple domaga się 100 milionów jenów odszkodowania oraz wydania Samsungowi zakazu sprzedaży na terenie Japonii telefonów z rodziny Galaxy.
Samsung nie może już sprzedawać tabletów Galaxy Tab w Niemczech, firma ogłosiła też, że opóźni ich premierę w Australii.
Tymczasem HTC rozszerzyło swój amerykański pozew przeciwko Apple'owi o nowo nabyte patenty do Google'a. Do pozwu dołączono kolejnych dziewięć patentów, które ma jakoby naruszać Apple. Wcześniej HTC złożyło przed amerykańską Komisją Handlu Międzynarodowego oraz Sądem Okręgowym w Delaware skargę, w której stwierdza, iż Apple narusza trzy patenty należące do tej firmy.
Pozew HTC do odpowiedź na kilka pozwów, jakie w ciągu ostatnich dwóch lat złożyło Apple przeciwko Koreańczykom.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Apple, które twierdzi, że Android narusza należące do firmy patenty i niedawno odniosło sukces w toczącym się przed amerykańską Komisją Handlu Zagranicznego sporze przeciwko HTC, tym razem zanotowało poważną porażkę.
Jeden z sędziów Komisji - James Gildea - uznał wstępnie, że niektóre komputery Mac naruszają własność intelektualną nabytą przez HTC wraz z zakupem S3 Graphics. Chodzi tutaj o patent dotyczący sprzętowej i programowej kompresji obrazu. Sporną technologię licencjonuje Nvidia, zatem Maki korzystające z jej kości nie naruszają prawa. Natomiast te, w których wykorzystano układy AMD i Intela łamią prawo. Opinia sędziego oznacza, że Międzynarodowa Komisja Handlu może nałożyć na komputery Apple'a zakaz importu. Jako, że wszystkie one są produkowane poza USA, taki zakaz byłby poważnym ciosem dla koncernu Jobsa.
Jednocześnie sędzia Gildea stwierdził, że dwa patenty należące do S3, a które miał naruszyć Apple, są nieważne.
Swój wyrok sędzia wydał pierwszego lipca. Dopiero teraz informacje o nim zostały upublicznione. Sam wyrok nie jest jeszcze dostępny, gdyż HTC i Apple nie mogą dojść z sądem do porozumienia, w jaki sposób należy zredagować uzasadnienie w częściach dotyczących tajemnic handlowych.
Teraz wyrok sędziego Gildei musi zostać zatwierdzony bądź odrzucony przez sześcioosobowy skład sędziowski ITC.
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.