Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
K Computer na czele listy TOP 500
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Technologia
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Pojawienie się chińskiego superkomputera na pierwszym miejscu listy TOP500 nie uszło uwagi samego prezydenta Obamy. W ciągu ostatnich kilku tygodni polityk dwukrotnie o tym wspominał, mówiąc o konieczności utrzymania przez USA technologicznej przewagi nad innymi krajami.
Jednak zarówno z wypowiedzi samego prezydenta jak i z dokumentów wydanych przez jego Radę ds. Nauki i Technologii można wywnioskować, że będziemy świadkami zmian w metodologii pomiarów wydajności superkomputerów. Specjaliści uważają bowiem, że projektowanie maszyn tak, by wypadały dobrze w teście Linpack jest marnowaniem pieniędzy i może skutkować przegapieniem możliwości poczynienia znacznych postępów w technologii superkomputerów.
Celem naszych inwestycji w HPC (high-performance computing) powinno być rozwiązywanie tych problemów obliczeniowych, które są zgodne z narodowymi priorytetami, tymczasem ten jednowymiarowy test mierzy tylko jeden z czynników potrzebnych do osiągnięcia celu - czytamy w dokumencie Rady.
Oczywiście, nie znaczy to, że USA chcą się wycofać z wyścigu superkomputerów. Wręcz przeciwnie. Jakkolwiek byłoby niemądre pozwolić sobie na zajmowanie znacząco gorszej pozycji w naukowych benchmarkach, które dowiodły swojej praktycznej przydatności, bo jednak skupienie się tylko i wyłącznie na utrzymaniu przewagi w liczbie wykonywanych operacji na sekundę nie leży w naszym interesie - stwierdzili eksperci.
Angażowanie się w taki 'wyścig zbrojeń' może być bardzo kosztowane i może odciągnąć zasoby od badań podstawowych, skupiających się na opracowaniu nowego podejścia do HPC, które umożliwiłoby odskoczenie innym państwom i utrzymanie pozycji niezagrożonego lidera, którą Ameryka cieszyła się w przeszłości - czytamy w dokumencie.
Obecnie pozycja USA nie jest zagrożona. Na 500 najpotężniejszych superkomputerów świata aż 280 znajduje się w Stanach Zjednoczonych, USA zajmują 5 z 10 czołowych pozycji, a największymi producentami superkomputerów są amerykańskie firmy. Od lat jednak względna pozycja Stanów Zjednoczonych słabnie, a przewaga nad innymi krajami topnieje.
Eksperci już od dłuższego czasu zwracają uwagę, że Linpack powinien zostać uzupełniony o inne testy, gdyż sam mierzy tylko i wyłącznie "surową" zdolność obliczeniową komputerów i coraz mniej odpowiada wyzwaniom nowoczesnej nauki.
Jednym z takich proponowanych testów jest Graph500, który mierzy nie tylko moc obliczeniową, ale również bierze pod uwagę wielkość maszyny. Oznacza to, że test ten może wykazać, iż mniejszy superkomputer jest w pewnych zastosowaniach bardziej wydajny od większego.
Z opinią doradców prezydenta Obamy zgadza się Jack Dongarra, profesor informatyki z University of Tennessee i jeden z twórców listy TOP500. On sam jest jednym z autorów powstałego na zlecenia DARPA testu HPCC (High Performance Computing Challenge), który mierzy 7 różnych aspektów systemu superkomputerowego.
Benchmark, którego używamy w TOP500 mierzy tylko jeden wskaźnik systemu. Z Graph500 będzie ten sam problem. HPCC pozwala na zmierzenie różnych aspektów - mówi.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Przewodniczący parlamentu Federacji Rosyjskiej zapowiedział, że jeszcze w bieżącym roku moskiewski Uniwersytet Łomonosowa otrzyma superkomputer o wydajności przekraczającej petaflops. Jeśli obietnice te zostaną spełnione, to rosyjska maszyna znajdzie się co najmniej na 3. miejscu listy Top 500.
Obecnie uczelnia korzysta z 12. najpotężniejszego komputera na świecie. Moc maszyny wynosi 350,1 gigaflopsa. Nie wiadomo, czy Rosjanie planują po prostu wyposażyć ją w bardziej wydajne procesory, zwiększając przy okazji ich liczbę, czy też mają zamiar przeprowadzić jakąś większą rozbudowę.
Dotychczas w swój superkomputer Uniwersytet Łomonosowa zainwestował niemal 12 milionów dolarów.
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.