Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Z Kindle'em do biblioteki

Rekomendowane odpowiedzi

Użytkownicy czytnika Kindle będą mogli wypożyczać książki elektroniczne z 11 000 amerykańskich bibliotek publicznych. To nowy pomysł Amazona na walkę z konkurencją.

Według najnowszych danych z Stanach Zjednoczonych istnieje ponad 9200 bibliotek publicznych, co wraz z ich filiami daje ponad 16 600 bibliotek.

Przez lata budowały one swoje katalogi książek elektronicznych. Dotychczas mogli z nich korzystać jedynie użytkownicy czytników Nook oraz eReader. Teraz będą dostępne także dla posiadaczy Kindle'a.

Oczywiście natychmiast pojawiło się pytanie, czy bezpłatne wypożyczanie książek elektronicznych nie doprowadzi do spadku sprzedaży książek. Niektórzy wydawcy od dawna zabezpieczają się przed taką ewentualnością nie udzielając licencji na wypożyczanie elektronicznych wersji swoich tytułów.

Innym sposobem zabezpieczenia, wykorzystanym przez wydawców zezwalających na wypożyczanie, jest pomysł, by z książek elektronicznych korzystać podobnie, jak z ich drukowanych wersji. Książka elektroniczna, która zostanie wypożyczona nie będzie dostępna dla innych użytkowników do czasu jej „zwrotu". W katalogu firmy OverDrive, wielkiego dystrybutora książek elektronicznych, który dostarcza je do bibliotek, znajduje się 400 000 tytułów.

Książka elektroniczna cieszy się coraz większą popularnością. Sama tylko Nowojorska Biblioteka Publiczna wypożyczyła w bieżącym roku już ponad 173 000 e-booków.

Niestety, z ofert amerykańskich bibliotek nie będą mogli korzystać użytkownicy Kindle'a mieszkający poza USA. Aby wypożyczyć książkę elektroniczną trzeba bowiem osobiście udać się z czytnikiem do biblioteki.

Łatwiej mają użytkownicy tabletów. Mogą oni, o ile posiadają kartę biblioteczną, zalogować się na witrynę biblioteki i pobrać wybraną książkę. W określonym z góry terminie książka zostanie wykasowana z urządzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W czytniku Kindle brazylijskiej dziennikarki Mariany Lopes Vieiry zagnieździły się mrówki. Nie tylko znalazły tu nowy dom, ale i kupiły 2 e-booki.
      Na swoim blogu Brazylijka napisała, że odłożyła na jakiś czas Kindle'a, by poczytać papierowe wydanie „Atlasu chmur” Davida Mitchella. Gdy skończyła, chciała ponownie skorzystać z urządzenia. Wtedy okazało się, że władzę nad nim przejęły mrówki. Wchodziły do środka przez gniazdo do ładowania. Jak można się domyślić, czytnika nie dało się używać.
      Byłam zdesperowana. Miałam na nim kilka e-booków, w przypadku których wydania papierowe zostały wyprzedane. Myślałam, że wszystko przepadło.
      W pewnym momencie zaskoczona Viera dostała e-mailem powiadomienia, że kupiła 2 książki. Dziennikarka wyjaśnia, że wszystko przez opcję „one-click purchase”, która pozwala kupić książkę z Amazona za pomocą jednego kliknięcia. Przemieszczając się, mrówki niechcący z niej skorzystały. Kupiły „Roboty i imperium" Isaaca Asimova, a później „O anel de Giges: Uma fantasia ética” autorstwa brazylijskiego ekonomisty Eduarda Giannettiego. Niewiele myśląc, dziennikarka wyłączyła opcję „kup jednym kliknięciem”.
      Przyjaciółka Vieiry pisarka Fabiane Guimarães wspomniała o całym zdarzeniu na swoim profilu na Twitterze. Jej post wywołał bardzo dużo reakcji.
      Ostatecznie pomogła rada, by włożyć owinięty folią czytnik do zamrażarki.
      Niektóre gatunki mrówek, np. mrówki Rasberry'ego, lubią się ukrywać w niewielkich przestrzeniach generujących ciepło. Z tego względu zdarza im się budować gniazda w urządzeniach elektronicznych. Prąd, który przepływa przez ich ciała, zakłóca pracę sprzętu; dzieje się tak również wówczas, gdy zginą porażone prądem.
      Kindle korzysta z pojemnościowego ekranu dotykowego, który działa dzięki zmianie pojemności elektrycznej. Ruch dużej liczby mrówek spowodował zmiany pojemności, co zostało zinterpretowane jako dotyk lub gest - wytłumaczył dziennikarzowi TecMundo inżynier mechatronik Rafael Rech di Muzio.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Jak donosi Businessweek w systemie Windows 8 znajdzie się mechanizm, pozwalający Microsoftowi na zdalne usuwanie i zmianę oprogramowania. Ma być to mechanizm podobny do tego, jaki jest obecny w systemie Android, iOS czy w urządzeniach Kindle.
      Koncern z Redmond nie chce zdradzać szczegółów na temat wspomnianego mechanizmu. Zapewnia jedynie, że pozwoli on tylko i wyłącznie na manipulowanie aplikacjami pobranymi z firmowego sklepu. Programy pochodzące z innych źródeł będą dla Microsoftu niedostępne. Niewykluczone jednak, że mechanizm ten umożliwi również oczyszczanie komputerów użytkowników ze szkodliwego kodu.
      Podobne mechanizmy, chociaż w pewnych przypadkach mogą być korzystne dla użytkowników, budzą liczne kontrowersje. Firmy je wykorzystujące dotychczas nie określiły ścisłych i jednoznacznych zasad ich użycia. Ponadto zawsze istnieje obawa, że przedsiębiorstwa ulegną naciskom polityków i np. będą usuwały z komputerów treści, które nie podobają się rządzącym. Jest ktoś, kto ma absolutną kontrolę nad moim dyskiem twardym. Jeśli używa jej w sposób mądry, może uczynić moje życie lepszym. Jednak nie wiemy, czy używają tego mądrze. Tak naprawdę nie wiemy, czy w ogóle tego używają - mówi Eric Goldman, dyrektor High Tech Law Institute.
      Jeśli jednak przyjrzymy się temu, co mówią przedstawiciele firm, które w swoje produkty wbudowały takie mechanizmy, zauważymy, że pozostawiają sobie duża swobodę. Hiroshi Lockheimer, wiceprezes Google ds. inżynieryjnych systemu Android mówi, że mechanizm jest używany w naprawdę wyjątkowych, oczywistych sytuacjach. Todd Biggs, jeden dyrektorów z Windows Phone Marketplace zapewnia, że w smartfonach z systemem Microsoftu używano tech mechanizmu w celach radzenia sobie z problemami technicznymi, a Apple i Amazon nie chciały sprawy komentować.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Amazon udostępnił aplikację, która pozwala na bardzo proste przesyłanie dokumentów z komputera z systemem Windows na czytnik Kindle. Program „Send To Kindle“ pracuje z poziomu Eksploratora Windows. Użytkownik Windows XP, Visty lub Windows 7 może, po zainstalowaniu oprogramowania, kliknąć prawym przyciskiem na dokumencie przechowywanym na dysku twardym komputera i wybrać opcję „Send To Kindle“. Resztą zajmie się oprogramowanie, które przesyła dokumenty do chmury Amazona, a stamtąd na czytnik. Wysyłane w ten sposób dokumenty zostaną przekonwertowane na rodzimy format Kindle’a, AZW.
      Nowy program Amazona instaluje też opcję „Send To Kindle“ z poziomu każdej aplikacji Windows, z której można drukować. Wówczas należy wybrać „Drukuj“, a następnie „Send To Kindle“. Możemy zatem, pracując w Wordzie, nakazać wysłanie dokumentu do czytnika. Zostanie on zapisany i wysłany w formacie PDF.
      Program współpracuje z następującymi formatami: PDF, DOC, DOCX, TXT, RTF, JPEG, JPG, GIF, PNG, BMP.
      Wysyłany plik nie może być większy niż 50 megabajtów. Jednocześnie można wysłać do 25 plików.
      Program można pobrać ze strony Amazona.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Amazon poinformował, że w każdym tygodniu grudnia sprzedawał ponad milion urządzeń z rodziny Kindle. Szczególnie interesująca jest informacja, że pierwsza i czwarta spośród najbardziej popularnych książek kupowanych w tym czasie przez użytkowników Kindle’a zostały wydane niezależnie przez samych autorów, bez pośrednictwa tradycyjnych wydawnictw. Taki sposób wydawania, od razu w formacie elektronicznym, umożliwia niedawno uruchomiona usługa Kindle Direct Publishing.
      Najlepiej sprzedającym się urządzeniem był najdroższy przedstawiciel rodziny Kindle - tablet Kindle Fire. Urządzenie jest obecnie oferowane tylko klientom z USA. Nie wiadomo, kiedy będzie dostępne w innych krajach.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Amazon ogłosił powstanie nowego formatu dla książek elektronicznych. Kindle Format 8 (KF8) bazuje na HTML5 i łączy zalety innych formatów korzystających z HTML z zaletami PDF.
      Formaty HTML, takie jak EPUB, Mobipocket czy bazujący na nim rodzimy format Kindle'a AZW dają wydawcom bardzo ograniczoną kontrolę nad czcionkami, wyglądem czy formatowaniem tekstu. Z tego też powodu trudno publikować w nich książki dla dzieci, komiksy oraz dokumentację techniczną. Tych wad pozbawiony jest PDF, jednak z kolei ten format nie dostosowuje się płynnie do różnych wielkości ekranów i rozmiarów czcionki.
      KF8 łączy zalety wszystkich formatów. Dzięki temu, że korzysta z HTML5 wspiera arkusze stylów, zagnieżdżone tabele, grafiki SVG, wbudowane fonty, ramki, dymki pojawiające się po najechaniu kursorem czy inicjały (czyli pierwsze wyróżnione litery akapitu). Wydawcy zyskają znacznie większą niż obecnie kontrolę nad wyglądem książek elektronicznych.
      Amazon zapowiada, że wkrótce udostępni dwa narzędzia dla wydawców - KindleGen 2 do tworzenia publikacji w nowym formacie oraz Kindle Preview 2 służące do podglądu publikacji.
      KF8 najpierw trafi do tabletu Kindle Fire, a w ciągu kolejnych miesięcy będzie wprowadzany na wszystkie najnowsze urządzenia z rodziny Kindle.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...