Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
Kinect w Księdze Rekordów Guinessa
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Technologia
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Board of Awesomeness jest jednym z najciekawszych przykładów zastosowania kontrolera Kinect. To ni mniej ni więcej a elektryczna deskorolka sterowana za pomocą gestów i komend głosowych.
Urządzenie powstało w Chaotic Moon Labs, a w jego skład, obok deskorolki, wchodzą specjalne opony do jazdy w terenie, tablet Samsunga, Kinect, akumulatory i silnik. Z przodu deskorolki umieszczono 12-voltową baterię, a po środku - 36-voltową. Całość napędza silnik elektryczny o mocy 800 watów.
Urządzenie może pędzić z prędkością 50 kilometrów na godzinę i wyposażono je w trójstopniową kontrolę prędkości. Ruch dłońmi do przodu to przełączenie na wyższa prędkość, do tyłu - na niższą.
Jednak, jak się okazuje, deskorolka była tylko wprawką do bardziej praktycznych zastosowań. Microsoft zaprezentował właśnie wózek sklepowy wyposażony w tablet, czytnik kart elektronicznych oraz Kinect. Koncern nie zdradził, kto jest twórcą urządzenia, ale nieoficjalnie wiadomo, że właśnie Chaotic Moon Labs.
Wózki testowane są w jednym ze sklepów w Austin. Kupujący dostarcza zapisaną na karcie elektronicznej listę zakupów, a wózek za pomocą komend głosowych kieruje go to właściwych półek. Dołączony czytnik RFID odczytuje informacje z opakowań produktów i może szybko doradzić coś kupującemu. Może też ostrzec go przed ewentualnymi pomyłkami, np. gdy włoży do wózka nieco inny produkt (np. jogurt o innym smaku czy zawartości tłuszczu) niż zapisał na karcie.
Podobne systemy mają być w niedalekiej przyszłości tym, czym stały się systemy GPS dla samochodów. Bob Friday z Cisco mówi, że jego koncern pracuje z wieloma małymi firmami w celu stworzenia systemu nawigacji w pomieszczeniach. Pytanie brzmi, jaka aplikacja do nawigowania w pomieszczeniach stanie się wzorem dla tego typu programów - mówi Friday.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Bay van der Bunt, holenderski kolekcjoner starych alkoholi, zdecydował się na sprzedaż całości swoich zbiorów. Wśród 5 tys. przeznaczonych na aukcję butelek znajduje się m.in. najdroższy na świecie koniak. Wyprodukowano go w 1795 r. w Brugerolle. Jest cenny nie tylko ze względu na wiek, ale i na historyczne koleje losu - towarzyszył bowiem wojskom napoleońskim podczas podboju Europy.
Kolekcjonowanie rozpoczął w 1880 r. prapradziadek Baya. Biznesmen nie chce wyprzedawać zbiorów po kawałku, dlatego nastawia się na transakcję z pojedynczym klientem. Liczy, że zostanie ona przeprowadzona do końca br. Van der Bunt obawia się, że w przyszłości ktoś mógłby wypić "jego" trunki. To prawdziwe barbarzyństwo - komentuje. Agent Bart Laming ma więc zadbać o to, by kupił je raczej kolekcjoner niż koneser praktyk.
W 1990 r. Holender kupił 3-litrową butelkę jeroboam za 26,3 tys. euro. W ciągu 22 lat wartość koniaku wzrosła ponad 5-krotnie - do 137, 2 tys. euro - głównie w wyniku pojawieniu się na rynku handlarzy alkoholem Rosjan i Chińczyków. Wiele wskazuje na to, że najdroższy koniak świata trafi do przedstawiciela którejś z tych nacji.
Poniżej zamieszczamy krótki reportaż o kolekcji van der Bunta. Jest po holendersku, ale okazja do zobaczenia tylu cennych butelek naraz nadarza się naprawdę rzadko.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Czujnik Kinect już od dawna wykorzystywany jest znacznie szerzej, niż przewidział to jego producent. Tym razem niezależny badacz Benjamin Blundell postanowił użyć go do... leczenia bólów fantomowych.
Ból fantomowy dotyka osób z amputowanymi kończynami. Mózgowi wydaje się bowiem, że nieistniejąca kończyna została „zamrożona“ w nienaturalnej, często bolesnej pozycji. Obecnie do walki z bólem fantomowym wykorzystuje się m.in. specjalne pudełko z lustrem. Pacjent wkłada tam zdrową kończynę, która odbija się w lustrze, widać zatem dwie kończyny. Gdy pacjent porusza zdrową kończyna, porusza się też jej odbicie. Z czasem można w ten sposób przekonać mózg, że i nieistniejąca kończyna się poruszała, zmieniła pozycję, co prowadzi do zaniknięcia bólu.
Blundell postanowił zmienić pudełko na coś bardziej nowoczesnego. Jego zdaniem wystarczy Kinect, okulary 3D oraz zewnętrzny żyroskop. Odpowiednie oprogramowanie przekłada ruchy zdrowej kończyny na ruchy nieistniejącej, by uzyskać efekt terapeutyczny.
Wynalazek znajduje się dopiero we wczesnej fazie testów. Jest on jednak na tyle zaawansowany, że prezentacja jego możliwości odbędzie się podczas konferencji nt. teorii komputerowych systemów graficznych i ich zastosowania, GRAPP 2012.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Microsoft udostępnił pakiet SKD i środowisko uruchomieniowe Kinect for Windows 1.0. Jednocześnie w 12 krajach partnerzy Microsoftu rozpoczęli dostarczanie sprzętu dla developerów chcących rozwijać oprogramowanie dla Kinecta.
Obecnie za sprzęt trzeba zapłacić 249 dolarów, jednak jeszcze w bieżącym roku Microsoft skieruje specjalną ofertę dla środowisk akademickich. W ramach programu Qualified Educational Users cena sprzętu zostanie obniżona do 149 dolarów.
W porównaniu z wersją Beta 2 SDK wprowadzono wiele usprawnień, w tym wsparcie dla czterech urządzeń Kinect podłączonych do jednego komputera, znacznie udoskonalono śledzenie użytkownika, wraz z możliwością wyboru, który użytkownik jest śledzony przez który czujnik. Poprawiono pracę kamer, dzięki czemu w trybie Near Mode możliwe jest śledzenie obiektów z odległości 40 centymetrów. Udoskonalono też systemy rozpoznawania mowy, zastosowano technologie rozpoznawania źródła dźwięku oraz kolorów.
Microsoft zapowiada, że aktualizacje Kinect for Windows SDK będą publikowane 2-3 razy w roku.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Microsoft nie ustaje w pracach nad czujnikiem Kinect. Od dłuższego już czasu wiadomo, że urządzenie, które pozwala na sterowanie komputerem za pomocą ruchów rąk czy ciała, będzie dostępne na pecety. Okazuje się jednak, że to nie wszystko. Reporterzy serwisu The Daily wydzieli urządzenia, które wyglądały jak netbooki firmy Asus z systemem Windows 8 oraz wbudowanym Kinectem. W listwie nad wyświetlaczem umieszczono czujniki Kinecta.
Przedstawiciel Microsoftu potwierdził, że to oficjalne prototypy komputerów przenośnych ze zintegrowanym Kinectem.
Najprawdopodobniej Microsoft będzie licencjonował swoją technologię producentom notebooków. Ponadto, jak wiadomo, koncern postanowił wydać Software Development Kit dla Kinecta, zatem nie tylko jego pracownicy będą tworzyli oprogramowanie i nie tylko od ich pomysłowości będzie zależało, do czego czujnik będzie wykorzystywany. Bardzo prawdopodobne, że w najbliższym czasie w sklepach pojawią się np. telewizory z Kinectem, dzięki czemu będziemy mogli przełączać kanały czy regulować głośność bez potrzeby używania pilota.
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.