JakinBooz 1 Napisano 27 listopada 2010 źródło: http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/107528,ocieplenie-klimatu-moze-oziebiac Kurczenie się pokrywy lodowej we wschodniej Arktyce, może powodować zaburzenia w przepływie mas powietrza, a co za tym idzie, lokalnie znacząco ochładzać północne kontynenty. Najnowsze badania naukowców z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu, które zostały opublikowane na łamach prestiżowego pisma "Journal of Geophysical Research", wykazują, że tak ostre zimy, jak ta z przełomu 2005 i 2006 roku, nie są zaprzeczeniem postępowania ocieplania się klimatu, lecz jego uzupełnieniem. Badacze przeprowadzili bardzo złożone symulacje komputerowe przepływu mas powietrza, szczególnie koncentrując się na rejonie Morza Barentsa i Karskiego, na północ od wybrzeży Rosji i Norwegii. Podczas wyjątkowo mroźnego okresu na początku 2006 roku, średnie temperatury były tam znacznie wyższe niż w innych regionach Europy i Azji. To spowodowało gwałtowne roztapianie się pokrywy lodowej, mimo szczytowania zimy. Powierzchniowe wody tych mórz traciły, z powodu braku lodu, duże ilości ciepła, co powodowało w krótkim czasie ochładzanie się powietrza. Naukowcy postanowili przeprowadzić symulację zmniejszenia się pokrywy lodowej we wschodniej Arktyce ze 100 procent do zaledwie 1 procenta, aby przekonać się, jakim zmianom ulegnie cyrkulacja powietrza. Wyniki symulacji okazały się zaskakujące. Znikanie pokrywy lodowej sprawiło, że region nawiedzały na przemian ciepłe i zimne masy powietrza, w zależności od tego, ile było lodu. Dominowały okresy ciepłe, jednak zdarzały się krótkie, bardzo mroźne epizody. To może oznaczać, że ocieplenie klimatu i zmniejszanie się pokrywy lodowej w Morzu Barentsa i Karskim, będzie skutkować sprzężeniem zwrotnym. W tym przypadku będzie to systematyczny wzrost średniej temperatury w Europie, ale również krótkotrwałe zakłócenia w cyrkulacji, których efekty mogliśmy doświadczyć w styczniu 2006 roku, gdy temperatura w wielu polskich miastach spadła do minus 20-25 stopni, a lokalnie przekroczyła minus 30 stopni. Takie zjawiska mogą się powtarzać, ale nie można póki co przewidzieć, kiedy to nastąpi. Poniżej grafika uzupełniająca powyższy artykuł. www.twojapogoda.pl 26-11-2010, 01:22 Twoja ocena: 1 2 3 4 5 Ocieplenie klimatu może oziębiać? * Zmiany klimatyczne * zmiany klimatyczne , * ocieplenie klimatu , * arktyka , * pokrywa lodowa , * globalne ocieplenie , * morze barentsa , * morze karskie Podoba Ci się ten artykuł? Kurczenie się pokrywy lodowej we wschodniej Arktyce, może powodować zaburzenia w przepływie mas powietrza, a co za tym idzie, lokalnie znacząco ochładzać północne kontynenty. Najnowsze badania naukowców z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu, które zostały opublikowane na łamach prestiżowego pisma "Journal of Geophysical Research", wykazują, że tak ostre zimy, jak ta z przełomu 2005 i 2006 roku, nie są zaprzeczeniem postępowania ocieplania się klimatu, lecz jego uzupełnieniem. Badacze przeprowadzili bardzo złożone symulacje komputerowe przepływu mas powietrza, szczególnie koncentrując się na rejonie Morza Barentsa i Karskiego, na północ od wybrzeży Rosji i Norwegii. Podczas wyjątkowo mroźnego okresu na początku 2006 roku, średnie temperatury były tam znacznie wyższe niż w innych regionach Europy i Azji. To spowodowało gwałtowne roztapianie się pokrywy lodowej, mimo szczytowania zimy. Powierzchniowe wody tych mórz traciły, z powodu braku lodu, duże ilości ciepła, co powodowało w krótkim czasie ochładzanie się powietrza. Naukowcy postanowili przeprowadzić symulację zmniejszenia się pokrywy lodowej we wschodniej Arktyce ze 100 procent do zaledwie 1 procenta, aby przekonać się, jakim zmianom ulegnie cyrkulacja powietrza. Wyniki symulacji okazały się zaskakujące. Znikanie pokrywy lodowej sprawiło, że region nawiedzały na przemian ciepłe i zimne masy powietrza, w zależności od tego, ile było lodu. Dominowały okresy ciepłe, jednak zdarzały się krótkie, bardzo mroźne epizody. To może oznaczać, że ocieplenie klimatu i zmniejszanie się pokrywy lodowej w Morzu Barentsa i Karskim, będzie skutkować sprzężeniem zwrotnym. W tym przypadku będzie to systematyczny wzrost średniej temperatury w Europie, ale również krótkotrwałe zakłócenia w cyrkulacji, których efekty mogliśmy doświadczyć w styczniu 2006 roku, gdy temperatura w wielu polskich miastach spadła do minus 20-25 stopni, a lokalnie przekroczyła minus 30 stopni. Takie zjawiska mogą się powtarzać, ale nie można póki co przewidzieć, kiedy to nastąpi. Poniżej grafika uzupełniająca powyższy artykuł. www.twojapogoda.pl Odchylenie średniej temperatury od normy zimą z przełomu 2005 i 2006 roku. W większości regionów Europy zima ta zapisała się jako zimna i bardzo zimna. Wyjątek stanowiły regiony północne i północno-zachodnie, w tym Arktyka, gdzie zima była nadzwyczaj ciepła. Według naukowców to właśnie przykład sprzężenia zwrotnego spowodowanego anomaliami będącymi efektem ocieplania się klimatu. ------------------------------------------------------------------------- Myślę, że ciekawy artykuł odpowiadający na pytanie: dlaczego mamy tak zimno, skoro klimat ociepla się? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach