Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Kardiomiopatie, czyli choroby mięśnia sercowego, w szczególności dotykają osób chorujących na cukrzycę, dwukrotnie częściej niż innym osobom, odpowiadają też za 80% zgonów wśród cukrzyków. Dobrym środkiem prewencyjnym okazuje się olej z czosnku.

Zdrowotne właściwości czosnku, w tym zapobieganie chorobom mięśnia sercowego są znane, ale do tej pory niewiele było badań potwierdzających jego skuteczność w przypadku diabetyków. Naukowcy z zespołu Wei-Wen Kuo przeprowadzili eksperyment, podając szczurom chorym na cukrzycę olej z czosnku lub olej z kukurydzy. Grupa pierwsza, spożywająca czosnek, okazała się znacznie mniej podatna na choroby serca, w tym kardiopatie cukrzycowe. Czosnek, jak się okazało, neutralizuje również zbyt wysoki poziom cukru we krwi, potencjalnie chroniąc tym samym przed innymi powikłaniami cukrzycowymi.

Korzystne właściwości czosnku, według autorów studium, wynikają głównie z wysokiej zawartości antyoksydantów. Zidentyfikowali oni ponad dwadzieścia poszczególnych substancji działających korzystnie na stan mięśnia sercowego.

Studium ukazało się w periodyku Journal of Agricultural and Food Chemistry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ferdynand Kiepski we wczorajszym odcinku telewizyjnego serialu też mówił, że czosnek pomaga na wszystko. Nawet jego serialowa żona Halinka po upadku z bandżi dała się namówić na czosnek.

Osobiście też zjadam na noc bo komary mnie wtedy nie atakują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Badania na myszach pokazały, że jedzenie czosnku może przeciwdziałać związanym z wiekiem zmianom w mikrobiomie, które korelują z problemami pamięciowymi.
      Nasze wyniki sugerują, że zawarty w diecie siarczek allilu może pomóc w utrzymaniu zdrowego mikrobiomu jelitowego i poprawić możliwości poznawcze starszych osób - podkreśla dr Jyotirmaya Behera z Uniwersytetu w Louisville.
      Behera ma zaprezentować rezultaty swoich badań na dorocznej konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Fizjologicznego w Orlando.
      Różnorodność mikrobiomu spada w wieku senioralnym, a więc na etapie życia, gdy pamięć i zdolności poznawcze się pogarszają i rozwijają się choroby neurodegeneracyjne, takie jak alzheimer czy parkinson. Chcemy lepiej zrozumieć, jak zmiany mikroflory jelitowej mają się do związanego z wiekiem spadku formy poznawczej - dodaje dr Neetu Tyagi.
      W ramach eksperymentu samcom myszy w wieku 24 miesięcy (to odpowiednik 56-69 lat u ludzi) podawano doustnie siarczek allilu (AS); dawka wynosiła 2 mg/kg masy ciała. Później gryzonie te porównywano do zwierząt, również samców, w wieku 4 i 24 miesięcy, którym nie podawano suplementu.
      Okazało się, że starsze myszy, które dostawały siarczek allilu, miały lepszą pamięć krótko- i długotrwałą, a także zdrowsze bakterie jelitowe niż starsze zwierzęta niedostające AS. W tej drugiej grupie zaobserwowano również upośledzoną pamięć przestrzenną.
      Dalsze badania pokazały, że za pogorszenie formy poznawczej odpowiadała prawdopodobnie zmniejszona ekspresja czynnika NDNF (ang. neuronal derived natriuretic factor) w mózgu.
      Co istotne, terapia rekombinowanym NDNF odtwarzała zdolności poznawcze myszy, którym nie podawano siarczku allilu.
      Naukowcy zauważyli, że podanie siarczku allilu prowadziło do powstawania w świetle jelita siarkowodoru, który jest cząsteczką sygnałową (gazotransmiterem) zapobiegającą stanowi zapalnemu.
      Łącznie najnowsze ustalenia sugerują, że siarczek allilu sprzyja konsolidacji pamięci, eliminując dysbiozę. Akademicy kontynuują badania. Sprawdzają m.in., jak można wykorzystać czosnek do terapii starzejącej się ludzkiej populacji.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Kmin rzymski, kurkuma, herbaty ziołowe, owoce euterpy warzywnej (znane jako jagody açaí) oraz długotrwałe stosowanie czosnku mogą nasilić bądź osłabić działanie chemioterapeutyków, a w niektórych przypadkach wywołać reakcję toksyczną lub nawet zgon.
      Naukowcy ze szpitala Northwestern Memorial zaprezentowali wyniki swoich badań na ostatniej konferencji Amerykańskiego Stowarzyszenia Onkologii Klinicznej w Chicago. Podczas wystąpienia podkreślano, że wszystkie wymienione na wstępie produkty są uznawane za zdrowe suplementy diety, w tym jednak przypadku działają dokładnie na odwrót.
      W dobie rozrastającego się Internetu pacjenci mają lepszy dostęp do informacji dotyczących alternatywnych produktów. By wyleczyć swoją chorobę, często zwracają się ku ziołom i innym suplementom diety, myśląc, że są naturalne i bezpieczne. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że suplementy to coś więcej niż witaminy i jeśli nie są zażywane właściwie, mogą zmniejszać skuteczność terapii – wyjaśnia dr June M. McKoy.
      Amerykanka uważa, że trzeba uzupełnić listę suplementów wchodzących w interakcje z chemioterapeutykami i określić zakres tych oddziaływań. Podkreśla też, że chorzy powinni otwarcie komunikować się z lekarzem, wymieniając wszystkie, nawet z pozoru niegroźne, środki, które zażywają.
      Niektóre zioła wpływają na metabolizm leków, zmniejszając ich skuteczność, inne, np. czosnek, zwiększają ryzyko krwotoku podczas operacji. Choć zioła przyprawowe używane w małych ilościach w kuchni są generalnie bezpieczne, spożywanie ich dużych ilości przez dłuższy czas może mieć negatywny wpływ na organizm osoby przechodzącej chemioterapię.
      McKoy przekonuje, że na wizytę lekarską warto zabrać ulotki czy opakowania suplementów, by specjalista mógł skalibrować dawkę leku z innymi preparatami i zapobiec ewentualnym efektom toksycznym.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Przed sezonem jesienno-zimowych przeziębień naukowcy udzielają konsumentom cennych rad związanych z neutralizowaniem nieprzyjemnego oddechu po zjedzeniu czosnku. Wg nich, wystarczy wypić szklankę mleka.
      Podczas testów zarówno z surowymi, jak i gotowanymi ząbkami czosnku mleko znacznie obniżało poziom związków siarki, które odpowiadają za intensywną woń tego popularnego składnika wielu potraw. Naukowcy oceniali stężenia 5 związków - disulfidu diallilowego (DADS), disulfidu allilowometylowego (AMDS), merkaptanu allilu (AM), merkaptanu metylowego, czyli metanotiolu (MM) i sulfidu allilowometylowego (AMS) - nad głową oraz w jamach ustnej i nosowej, wykorzystując do tego celu spektrometrię mas z jonizacją w strumieniu wybranych jonów (ang. selected ion flow tube-mass spectrometry, SIFT-MS). Okazało się, że mleko odtłuszczone i pełne w znacznym stopniu redukowały poziom wszystkich wziętych pod uwagę lotnych substancji.
      Sheryl Barringer i Areerat Hansanugrum z Uniwersytetu Stanowego Ohio wyjaśniają, że to głównie zawarta w mleku woda odpowiadała za jego dezodorujące właściwości. Ze względu na wyższą zawartość tłuszczów pełne mleko było skuteczniejsze od chudego w radzeniu sobie z bardziej hydrofobowymi DADS i AMDS. Poza tym mleko lepiej usuwało z ust uporczywą woń sulfidu allilowometylowego niż woda czy 10% kazeinian sodu. Aby uzyskać najlepszy efekt, warto czosnek popijać mlekiem. Mieszanie czosnku z mlekiem w ustach przed połknięciem dawało bowiem lepsze rezultaty niż popijanie po zjedzeniu. Amerykanie dodają, że choć czosnek zawiera wiele korzystnych dla zdrowia składników, wpływa na zapach ciała i oddechu przez wiele godzin, a nawet dni. Można z tym sobie radzić nie tylko za pomocą potraw z mlekiem, ale i grzybów czy bazylii. W większości przypadków tajemnica skuteczności domorosłych metod tkwi w dużej zawartości wody w wykorzystanych produktach.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Od tysięcy lat czosnek jest uznawany za jeden z najwspanialszych leków, jakie można znaleźć we własnej kuchni. Ma działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze i przeciwzakrzepowe, obniża też poziom cholesterolu... niestety, jedna z jego właściwości okazała się, przynajmniej częściowo, mitem: nie zapobiega nowotworom tak dobrze, jak sądzono.
      Autorami odkrycia są badacze z Ewha Women's University w Seulu, którzy dokonali metaanalizy, czyli podsumowania wyników 19 badań nad leczniczymi właściwościami przyprawy. Jak się okazuje, przeciwnowotworowe działanie czosnku jest znacznie słabsze, niż zwykło się uważać. 
      Badacze, kierowani przez dr Oran Kwon, ustalili, że popularny dodatek do wielu dań nie chroni przed nowotworami żołądka, płuc, piersi ani trzonu macicy. Na szczęście, nie jest aż tak źle. Stwierdzono bowiem pewien korzystny wpływ czosnku na ryzyko zachorowania na raka jelita grubego, prostaty, przełyku i jamy ustnej oraz jajników i nerek. Sami autorzy zastrzegają jednak, że jeżeli w ogóle można mówić o działaniu przeciwnowotworowym, jest ono bardzo niepewne i ledwie dostrzegalne.
      Dr Kwon zastrzega, że konieczne będzie przeprowadzenie dalszych badań, które mogłyby ostatecznie potwierdzić lub odrzucić tezę o ochronnym działaniu czosnku. Do tego czasu badaczka zaleca: jeśli lubisz czosnek, to świetnie. Piecz go, krój na kawałki, podsmażaj. Jeśli przy okazji pojawią się silniejsze dowody na jego wpływ na nowotwory, to też świetnie. Jeżeli go lubisz, jedz go. 
      Nawet jeśli jest prawdą, że czosnek nie chroni przed rakiem, wciąż pozostaje on wartościową przyprawą - istnieje przecież wiele innych powodów, dla których jego spożywanie jest korzystne dla naszego zdrowia. Z pewnością jest on wartościowym dodatkiem do urozmaiconej, bogatej w inne warzywa i owoce diety.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Związek zawarty w czosnku może już niedługo stać się orężem w walce z cukrzycą - uwaają badacze z Uniwersytetu Nauk Medycznych w japońskiej Suzuce. Czy popularna roślina pomoże zwalczyć jedną z największych epidemii w XXI wieku?
      Rozmiary epidemii cukrzycy rosną na całym świecie. Istnieje w związku z tym ciągla potrzeba pracy nad efektywymi terapiami - tłumaczy prof. Hiromu Sakurai, główny autor badania. Niestety, leki stosowane obecnie są często niewygodne w stosowaniu - niektóre, jak insulina, wymagają podania kilku zastrzyków dziennie, zaś liczne inne preparaty powodują różnego rodzaju objawy uboczne. Na szczęście wydaje się, że równie skuteczny może być nieznacznie wzbogacony składnik diety wielu z nas.
      Związkiem kluczowym dla leczenia może się okazać zawarta w czosnku alliksyna. Jeżeli dwie cząsteczki tej substancji połączy się ze sobą w kompleksy z wykorzystaniem jonów wanadu (symbol w układzie Mendelejewa: V), powstała struktura jest zdolna do obniżenia poziomu glukozy u myszy cierpiących na oba główne typy cukrzycy: cukrzycę typu I (tzw. młodzieńczą) oraz typu II (zwaną nabytą). 
      Wcześniejsze studium wykazało, że u myszy cierpiących na cukrzycę typu II podawanie omawianej substancji może obniżać poziom glukozy we krwi także przy podawaniu doustnym. Tym razem potwierdzono, że podobnym sukcesem kończy się terapia cukrzycy typu I. Być może pewnego dnia pozwoli to diabetykom na uniknięcie wstrzykiwania insuliny lub innych preparatów.
      Za działanie preparatu odpowiedzialne są dwa osobne mechanizmy. Pierwszy z nich polega na uruchomieniu szlaku sygnalizacji aktywowanego normalnie przez cząsteczki insuliny i regulującego metabolizm glukozy. Z różnych powodów u osób chorych jest on często zablokowany lub działa niesprawnie. Inną drogą wpływania na komórkę jest aktywacja jednego z enzymów ułatwiających pobieranie cząsteczek cukru z otoczenia.
      Wiele wskazuje na to, że cząsteczki alliksyny zmodyfikowane przez dodanie jonów wanadu mogą stać się interesującą alternatywą dla wielu stosowanych obecnie metod leczenia cukrzycy. Sam prof. Sakurai zapowiada, że nie poprzestanie na tym odkryciu i będzie się starał o przeprowadzenie prób klinicznych na ludziach.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...