Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'zwycięstwo' .
Znaleziono 3 wyniki
-
Wygrywając, mężczyźni o mocno zbudowanych, toporniejszych twarzach doświadczają większego skoku poziomu testosteronu niż panowie o miękkich, delikatniejszych rysach (Proceedings of the Royal Society, Biological Sciences). Ponieważ wcześniejsze badania wykazały, że stężenie testosteronu wzrasta, gdy mężczyzna wygrywa w sporcie lub w grze hazardowej, dr Nicholas Pound z Brunel University i jego zespół również zaaranżowali eksperyment ze sportem w tle. Poprosili 57 mężczyzn w wieku dwudziestu kilku lat o wzięcie udziału w zabawie, w której współzawodnictwo stanowiło ważny element. Ochotnicy mieli bowiem przewidywać wyniki zmagań w sumo. Losowo decydowano, czy danemu mężczyźnie udawało się dobrze wytypować lepszego sportowca. Jego znajomość tematu nie mogła więc niczego zmienić. Wg Pounda, przypominało to sędziowanie rzutu monetą. Odkryliśmy, że po odniesieniu sukcesu panowie z bardziej zmaskulinizowaną budową twarzy (np. dużą żuchwą i wydatnymi łukami brwiowymi) doświadczali większego skoku stężenia testosteronu. A zatem w ich przypadku wygrana wiąże się z silniej wyrażoną reakcją endokrynną. Mężczyźni z wyższym bazowym poziomem testosteronu przyciągają kobiety z podobną cechą: wyższym stężeniem androgenów.
- 1 odpowiedź
-
- testosteron
- toprniejsze
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kobiety wolą zwycięzców. Przynajmniej jeśli są szczurzycami. Mając do wyboru jurnego ogiera i samca niezaspokojonego seksualnie, decydują się na tego pierwszego. Zespół Bennetta Galefa z McMaster University umieścił przed siatką dwa samce, z których tylko jeden kopulował w ostatnim czasie. W tej samej klatce umieszczono kilka samic. Okazało się, że częściej zbliżały się do samca zaspokojonego i dłużej przy nim przebywały. Gdy eksperyment powtórzono ze szczurzycami pozbawionymi powonienia, nie miały słabości do któregoś z samców (Animal Behaviour). Galef tłumaczy, że samice przyciągał zapach aktywnego seksualnie samca. Nie sądzi on, że wyposzczone szczury wydzielają jakąś odstręczającą woń, ponieważ byłoby to nieprzystosowawcze z ewolucyjnego punktu widzenia.
- 3 odpowiedzi
-
- woń
- Bennett Galef
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jakiś czas temu wyszło na jaw, że podczas olimpiady walki wygrywali najczęściej dżudocy ubrani w niebieskie stroje. Okazało się jednak, że to nie kolor miał wpływ na wynik. Działo się tak, gdyż w takie właśnie barwy przyobleczono sprawniejszych sportowców. Wcześniejsze badania wykazywały, że czerwień pomaga ludziom wygrywać w boksie, zapasach i futbolu. Naukowcy twierdzą, że kolor ten wywołuje agresję. W świecie zwierząt również pełni on rolę sygnalizacyjną. Informuje o dominacji. U ludzi liczyć się miał w sportach kontaktowych. Cztery lata temu sprawę skomplikowało jednak odkrycie opisane na łamach pisma Nature. Jego autorzy zauważyli, że na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach dużo częściej wygrywali dżudocy w niebieskich niż w białych strojach. Oznaczałoby to, że stroje w kolorze blue zastraszają przeciwnika w większym stopniu od swoich śnieżnych odpowiedników. Nie wykluczano też, że biały strój bardziej się odcina od otoczenia, więc niebiescy lepiej widzą ruchy "wroga". Dr Peter Dijkstra i Paul Preenen znaleźli wyjaśnienie tego fenomenu i całkowicie go odmitologizowali. Stwierdzili bowiem, choć niektórym może się to wydać mało ważne, że stroje nie były przypisywane zawodnikom losowo. Najlepszym dano w pierwszej rundzie niebieskie stroje. Chciano w ten sposób uniknąć sparowania gigantów w początkowych rundach. Ci sportowcy wygrywali częściej, stąd zaobserwowany efekt niebieskiego. Na niekorzyść białych przemawiała jeszcze jedna rzecz: niebiescy mieli więcej czasu (średnio kilka minut) na odpoczynek. Wiedząc to, naukowcy przeanalizowali 71 turniejów dżudo i jeszcze raz przyjrzeli się wynikom Igrzysk z Aten. Gdy wzięto pod uwagę wszystkie czynniki, okazało się, że biali i niebiescy wygrywali z identyczną częstotliwością. Oznaczałoby to, że stroje białe i niebieskie są gwarantami fair play. Teraz trzeba by stwierdzić, czy inne kolory strojów wpływają na wyniki potyczek w dyscyplinach walki. Rola czerwieni i czerni ma podbudowę naukową w postaci wyników wcześniejszych badań, dlatego Dijkstra i Preenen sugerują, że należałoby rozważyć ich zamianę na biel i błękit. O roli czerwieni wspominaliśmy już wyżej. Co nieco na ten temat mogliby też powiedzieć biznesmeni, którzy na ważne spotkania zakładają czerwone krawaty. Antropolodzy z Uniwersytetu w Durham zauważyli, że drużyny piłkarskie strzelają więcej goli, gdy ich członkowie są ubrani na czerwono. Czerń symbolizuje zło i śmierć. Dwadzieścia lat temu jedno z badań wykazało, że gracze drużyn z dwóch lig (NFL i NHL) byli częściej karani, gdy ubierali się na czarno. Zrodziło to pytanie, czy zawodnicy noszący tę barwę wykazywali silniejszą agresję, czy po prostu barwa ta oddziaływała na sędziów, którzy w związku z tym wypatrywali przewinień.
- 2 odpowiedzi