Kolejne badania przybliżają dzień pojawienia się ekonomicznych łatwych w obsłudze samochodów na wodór. Naukowcy z Savannah River National Laboratory opracowali właśnie tani sposób regeneracji stałego zbiornika wodorowego. Wodór można przechowywać w formie ciekłej, jednak wymaga to wysokiego ciśnienia, jest trudne technicznie, kosztowne i niebezpieczne. Dlatego też alteratywną metodą jest przechowywania wodoru w ciele stałym. Nadają się do tego wodorki metali, a najlepszym z nich jest wodorek glinu (AlH3), znany też jako alan. Problem w tym, że podczas jego używania dochodzi do degradacji materiału, a więc po każdym zatankowaniu jest on coraz mniej wydajny. W przeszłości próbowano regenerować go metodami elektrochemicznymi, lecz testy szybko zarzucono, gdyż nie dawały rezultatów. Dotychczas używane techniki regeneracji, wykorzystujące reformację chemiczną, są bardzo niedoskonałe i kosztowne. Amerykańscy naukowcy powrócili do metod elektrochemicznych i okazało się, że dają one bardzo dobre rezultaty. Są one na tyle obiecujące, że mogą przydać się też podczas prac z innymi materiałami.