Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'tablice' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Analizy matematyczne wskazują, że znaki widniejące na tablicach i zwojach odkrytych w dolinie Indusu pod koniec XIX wieku stanowią język. Mają one ok. 4,5 tys. lat, na razie nikomu nie udało się ich jednak przetłumaczyć. Siedem lat temu niektórzy historycy i lingwiści wysunęli hipotezę, że nie mamy do czynienia z językiem, lecz przedstawieniami religijnymi lub politycznymi. W świetle najnowszych danych wygląda, że się mylili. Symbole były używane przez przedstawicieli cywilizacji doliny Indusu. Była to pierwsza cywilizacja subkontynentu indyjskiego, która rozwijała się pomiędzy 3300-1300 r. p.n.e. na terenie dzisiejszego wschodniego Pakistanu i zachodnich Indii. Niekiedy nazywa się ją kulturą harappańską czy Mohendżo-Daro. Krytycy teorii języka podnieśli w 2002 roku kilka faktów. Po pierwsze, większość inskrypcji składa się z nie więcej niż 5 znaków. Po drugie, tylko kilka symboli się powtarza, a po trzecie – wiele symboli pojawia się bardzo rzadko. Rajesh Rao i zespół z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Seattle wyciągnęli jednak zgoła odmienne wnioski. Posłużyli się entropią warunkową. W odniesieniu do języka pozwala ona określić stopień systematyczności występowania znaków czy słów. Dzięki temu można je uszeregować od całkowicie uporządkowanych po absolutnie losowe. Jeśli patrzymy na ciągi słów, da się zauważyć, że dla jakiegokolwiek wyrazu w szeregu istnieje pewna dowolność wyboru kolejnego słowa, ale następstwo nie jest losowe – wyjaśnia Rao. W zdaniu "Chłopiec poszedł do" wybieramy spośród zbioru rzeczowników stanowiących możliwy cel jego przechadzki. Wyrazy szkoła czy kino będą więc pasować, ale czasownik "kopać" już nie. Ekipa Rao zastosowała entropię warunkową, która mierzy entropię nieznanej zmiennej losowej Y przy znanej wartości zmiennej losowej X, w odniesieniu do sanskrytu, znaków z doliny Indusu, starotamilskiego oraz angielskiego, a także języka programowania Fortran i kodów niebędących językami, np. DNA czy sekwencji białek. Okazało się, że symbole z doliny Indusu przypominają pod względem stopnia uporządkowania języki i są mniej losowe od DNA i protein, lecz bardziej przypadkowe od Fortrana. Zespół z Uniwersytetu Waszyngtońskiego zamierza dopracować swoją metodę, by w przyszłości rozszyfrować gramatykę ewentualnego języka i określić jego przynależność do określonej grupy językowej. Naukowcy, którzy nie wierzyli w piśmienność kultury harappańskiej, nadal nie akceptują wyników Rao. W 2004 r. Steve Farmer, niezależny badacz z Palo Alto, opublikował z dwoma kolegami tekst obalający mit tablic z doliny Indusu. Farmer oraz Michael Witzel z Harvardu i Richard Sproat z Oregon Health and Sciences University w Portland także posłużyli się entropią warunkową. Porównali kod artefaktów do entropii znanych języków oraz do dwóch wymyślonych ciągów znaków – kompletnie losowego i całkowicie uporządkowanego. Wg nich, zestawianie ze sztucznymi seriami danych jest pozbawione sensu. Farmer sądzi, że gdyby potraktować symbole z tablic i zwojów nie jak język, można by uzyskać świeższe spojrzenie na kulturę Mohendżo-Daro. Da się bowiem zauważyć, że użycie poszczególnych znaków było częstsze w określonych lokalizacjach i zmieniało się z biegiem czasu.
  2. Evan Roth jest autorem nietypowego projektu. Graffiti Taxonomy to zestawienie liter używanych przez nowojorskich grafficiarzy. Znaki wyjęte z konkretnych napisów ujednolicono pod względem wielkości i ustawiono w równych odstępach. W ten sposób powstały tablice poszczególnych liter. Roth, znany pod pseudonimem ni9e, chce dokonać przeglądu stylów grafficiarzy, traktując ich działalność jak dziedzinę sztuki. Pod każdą literą w prawym dolnym rogu widnieje napis, z którego ona pochodzi. Pomysłodawca przedsięwzięcia poszukuje współpracowników, którzy pomogą mu w katalogowaniu i zbieraniu materiału na ulicach, oraz sponsorów. Dzięki nim uda się być może przygotować jakąś publikację na ten temat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...